Humor, ciekawostki i WTF lingwistyczne

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Sierpień 21, 2011, 13:55:55

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dynozaur

Cytat: Fēlēs w Maj 02, 2012, 21:36:15
Cytat: Dynozaur w Maj 02, 2012, 21:13:08
Wiem, ale ten "Lviv" jest wyjątkowo niefortunny i każde słowo utworzone od niego w jakimkolwiek języku będzie brzmiało śmieszne (jak ten "Lwiwer").
Ponieważ?

Bo ikawizmu się nie przenosi na inne języki, do kurwy nędzy! Nawet w durnym małoruskim podstawą słowotwórczą jest Львов-.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Widsið

Cytat: Dynozaur w Maj 02, 2012, 21:13:08
Ale "Lviv"? To brzmi śmiesznie. I jest ideologicznie głupie - używać małoruskiej nazwy miasta, które jest małoruskie od ledwie 20 lat, do tego bezprawnie. Historja Lwowa to przede wszystkiem historja Polski. Nawet epizod austro-węgierski był ciekawszy niż to, co jest teraz.
Tak samo ideologicznie głupia jest sztucznie utworzona nazwa Gorzów Wielkopolski i większość "restytuowanych" nazw polskich na ziemiach "odzyskanych", a mimo to Polaków bulwersuje, jak Niemcy mówią po swojemu ;)
  •  

Dynozaur

Cytat: Widsið w Maj 02, 2012, 22:54:22Tak samo ideologicznie głupia jest sztucznie utworzona nazwa Gorzów Wielkopolski i większość "restytuowanych" nazw polskich na ziemiach "odzyskanych", a mimo to Polaków bulwersuje, jak Niemcy mówią po swojemu ;)

Popieram w całej rozciągłości. Lędzbark Nad Wartą to nie Gorzów Wielkopolski, Ządzbork to nie Mrągowo, Łuczany to nie Giżycko, Drahim to żadne Drawsko Pomorskie. Gdyby to ode mnie zależało, wszystkie te peerelowskie neologizmy bym zlikwidował i zastąpił nazwami uzasadnionymi historycznie (najbardziej rażą mnie te nazwy w Prusiech od nazwisk mazurskich działaczy oraz "Gorzów Wielkopolski", który wymyślono całkowicie ad hoc).

I nie razi mnie użycie przez Niemców ichnich przezwisk, pod warunkiem, że nie mówią "Reichshof" czy "Litzmannstadt" (lub "Treuburg" zamiast Oletzko/Margrabowa).
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Widsið

Nie do końca ad hoc, pokierowano się analogią, bo na Śląsku też jest Landsberg, który po polsku nazywa się bodaj Gorzów Śląski ;) Ciekawą propozycją wydawała mi się zawsze Kobylagóra ;)
  •  

Feles

anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

varpho :Ɔ(X)И4M:

Cytat: WikipediA Die freie EnzyklopädieGorzów Wielkopolski [ˈgɔʒuf vʲɛlkɔ'pɔlski]?/i (deutsch Landsberg an der Warthe; kaschubisch: Lãdzberch)

ktoś tu ostatnio narzekał na przesuwanie się granic Kaszubszczyzny...
K̥elHä wet̥ei ʕaK̥un kähla k̥aλai palhʌ-k̥ʌ na wetä
śa da ʔa-k̥ʌ ʔeja ʔälä ja-k̥o pele t̥uba wete
Ѫ=♥ | Я←Ѧ
  •  

Dynozaur

Cytat: Widsið w Maj 03, 2012, 00:19:21
Nie do końca ad hoc, pokierowano się analogią, bo na Śląsku też jest Landsberg, który po polsku nazywa się bodaj Gorzów Śląski ;) Ciekawą propozycją wydawała mi się zawsze Kobylagóra ;)

W Prusiech też jest Landsberg, ale obecnie nazywa się Górowo Iławeckie (też nazwa bez pokrycia w historji, wydaje mi się, że Landsberg był jednym z nielicznych "w miarę dużych" miast pruskich, które nie miało tradycyjnej polskiej nazwy przed PRLem).

Tak czy inaczej, taka analogja "Tamto był Gorzów, to też będzie" jest moim zdaniem idjotyczna. Nie tak działa onomastyka.

A co do Kobylejgóry - fakt, ciekawa nazwa, mająca jakie-to pokrycie w historji, może lepsza niż proponowany przeze mnie "Lędzbark" (który wymyśliłem sam, opierając się na spolszczeniach podobnych nazw).
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Dynozaur

Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Wedyowisz

#848
Cytat: Dynozaur w Maj 02, 2012, 21:13:08

Moim zdaniem Niemcy powinni trzymać się Lemberga,

Sława Lemu!

CytatPotwierdzone - Puchałke jest Kaszubem.

Jakaś nieortodoksyjna ortografia, czemu RJK nie interweniuje?
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

varpho :Ɔ(X)И4M:

Cytat: Dynozaur w Maj 03, 2012, 09:08:48
W Prusiech też jest Landsberg, ale obecnie nazywa się Górowo Iławeckie (też nazwa bez pokrycia w historji,

przynajmniej częściowo się pokrywa znaczeniowo: Berg - góra...


Cytat: Dynozaur w Maj 03, 2012, 09:08:48
Tak czy inaczej, taka analogja "Tamto był Gorzów, to też będzie" jest moim zdaniem idjotyczna. Nie tak działa onomastyka.

fakt, kuriozalne.
trochę jak nazywanie wszystkich Wojciechów w innych językach Adalbertami...

ale Gazeta Lubuska donosi:

Cytat: niejaki ZalewskiTo samo oznacza wyśmiewana Kobyla Gród, nazwa, którą wymyślił ksiądz Stanisław Dołęga-Kozierowski. - Wywiódł ją nie od klaczy, jak wszyscy myśleli do tej pory, a od starosłowiańskiego słowa kobyła oznaczającego zaporę, szlaban, umocnienia, miejsca graniczne. - Kobylnice to przecież zapory graniczne.
Okazało się, że twórca pierwszej polskiej nazwy naszego miasta dokładnie ją przemyślał. Co więcej, zadał sobie trudu, aby maksymalnie wiernie przełożyć niemiecką nazwę na język polski. Natomiast Gorzów to nazwa wywiedziona od gorzenia, czyli ognia granicznego. - Wszystko się logicznie tłumaczy.
K̥elHä wet̥ei ʕaK̥un kähla k̥aλai palhʌ-k̥ʌ na wetä
śa da ʔa-k̥ʌ ʔeja ʔälä ja-k̥o pele t̥uba wete
Ѫ=♥ | Я←Ѧ
  •  

Dynozaur

Wygląda na to, że może być w tym ziarno prawdy:

Cytat: Brückner kobyła, dawna nazwa także i dla 'rogatek' i wszelkich 'zastaw drewnianych', kobylica i kobylenie (u Długosza i i.), podobnie jak kozły.

Ciekawe... I nadaje tej nazwie sens.

A co do tego "gorzenia" - to już folk-etymologja i próba usprawiedliwienia tej pustej, nadanej przez peerelowskich dygnitarzy, nazwy.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

varpho :Ɔ(X)И4M:

a tak przy okazji spraw nazewniczych - jak zareagowalibyście na nazwę "Waldstadt", którą hitlerowcy chcieli nadać Tomaszowowi [Maz.]? wprawdzie celem było wyrugowanie pamięci o Tomaszu hr. Ostrowskim, ale nazwa sama w sobie całkowicie neutralna, dość dobrze oddająca położenie miasta, no i ostatecznie nie·wprowadzona...
K̥elHä wet̥ei ʕaK̥un kähla k̥aλai palhʌ-k̥ʌ na wetä
śa da ʔa-k̥ʌ ʔeja ʔälä ja-k̥o pele t̥uba wete
Ѫ=♥ | Я←Ѧ
  •  

Vilène

Pewnie dlatego nie nazwano tego miasta Kobylą Górą, bo by jeszcze się myliło z Zieloną Górą, a oni przecież się nawzajem nie lubią :P.
  •  

Dynozaur

#853
Cytat: varpho :Ɔ(X)И4M: w Maj 03, 2012, 17:12:09
a tak przy okazji spraw nazewniczych - jak zareagowalibyście na nazwę "Waldstadt", którą hitlerowcy chcieli nadać Tomaszowowi [Maz.]? wprawdzie celem było wyrugowanie pamięci o Tomaszu hr. Ostrowskim, ale nazwa sama w sobie całkowicie neutralna, dość dobrze oddająca położenie miasta, no i ostatecznie nie·wprowadzona...

Nie uznaję jakichkolwiek nazw wprowadzonych w okresie hitlerowskim. Kropka. Zwłaszcza na ziemiach, które nigdy nie były prawnie niemieckie.

Cytat: Ⓐ Vilén w Maj 03, 2012, 17:15:59
Pewnie dlatego nie nazwano tego miasta Kobylą Górą, bo by jeszcze się myliło z Zieloną Górą, a oni przecież się nawzajem nie lubią :P.

Wtedy jeszcze nie było wiadomo, czy się będą lubić, czy nie.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Noqa

European Deal

Ciekawy skecz, bo w sumie cały humor opiera się na koncepcie absurdalnego języka. A czasem aż mnie kusi, żeby spróbować stworzyć conlang, który tak by brzmiał. :P


To samo z polskimi napisami
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •