Humor, ciekawostki i WTF lingwistyczne

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Sierpień 21, 2011, 13:55:55

Poprzedni wątek - Następny wątek

Wedyowisz

Z tym przypadkiem w orzeczniku to w polskim, który postrzegamy, różnie bywa (w przeciwieństwie do **chóry anielskie rozbrzmiewają w tle** polskiego idealnego).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Noqa

To swoją drogą zabawny kazus.
O ile "Jestem siostrą" brzmi dużo naturalnie od "Jestem siostra", o tyle "Jestem Anną" brzmi dość dziwacznie, jakby Anna była jakimś ogólnym typem.
Kiedy to połączyć to właściwie trudno o dobry dobór przypadku. Ciekawe jakiej formy używają same zakonnice.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Wedyowisz

#1757
No dla mnie lepiej brzmi tu mianownik, jako że w tym przypadku siostra to tylko tytuł (tak jak Ja jestem doktor Kowalski), użycie narzędnika daje efekt jakby nazwy pospolitej. Inna sprawa, że w swobodnej, niewysilonej mowie to często fluktuuje. W przypadku niektórych rzeczowników pospolitych mianownik jest dla mnie akceptowalny (Ja jestem kierownik~kierownikiem. Jesteś baba czy chłop?), choć w mocno formalnym kontekście bym użył narzędnika.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Ghoster

#1758
[...........]
  •  

Pluur

Cytat: Ghoster w Maj 10, 2013, 20:26:27
Tak się zaczynało gdy bułgarski tracił przypadki.

A propos, to jest gdzieś w internecie opisane dokładnie jak to się stało?
  •  

Feles

A to nie miało związku z tym, że (pierwotni) Bułgarzy nie należeli do Słowian?
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Silmethúlë

O tym, kiedy jest narzędnik, kiedy mianownik w takich orzeczeniach już na forum kiedyś analizowane było. Na starym znaczy się.

A tak zmieniając temat, poczytajcie sobie, kali łaska, wpisy usera opisanego jako Matsey Khokma tam: http://vk.com/topic-3868523_11716305

Fajne teorie na temat tego jaka powinna być prawdziwa białoruska łacinka tworzy. Ogólnie po poczytaniu jego wpisów w różnych dyskusjach na tamtej grupie stwierdzam, że Białorusini mają swojego Dynozaura. Tylko gorszego, bo wierzącego chyba, że jego idee można wprowadzić w życie.
  •  

Feles

anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

tob ris tob

Cytat: http://www.focus.pl/historia/artykuly/zobacz/publikacje/chuligani-z-wasami/nc/1/Myli się ten, kto pochodzenie ich nazwy wywodziłby od angielskiego ,,slave" – niewolnik.
No bo każdy normalny człowiek twierdzi, że to Słowianie nazwali się od słowa "niewolnik". Jeszcze angielskiego. Aha.
Dzień dobry :-)
  •  

Wedyowisz

стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Silmethúlë

Cytat: http://thewanderinghousewife.com/2010/08/17/poland-in-search-of-family-september-2006/After seven full days in Poland, I have learned a single Polish word..."toaleta". Can you guess which one that is? The language is elusive, maddeningly impossible to memorize, with no easily recognizable relationship between spelling and pronunciation.

No tak, bo angielska ortografia bardzo oddaje wymowę. Poza tym, w tym samym tekście, autorka dziwi się, że ,,b" może być czytane zarówno jako b, jak i p, i ogólnie zdaje się zupełnie nie rozumieć idei ubezdźwięcznień.

Lubię czytać opisy podróży po Polsce cudzoziemców, ale niestety ta pani w paru miejscach pisze trochę bzdur.
  •  

Noqa

Akurat mam wrażenie, że dla niej dziwny jest każdy język, który śmie się pisać inaczej niż angielski.
Piszą "sz" zamiast "sh", mają literę "ł"! No rzeczywiście, marsjański.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Widsið

Hiccough, though, rough wyraźnie pokazują, że w angielskim zależność między pisownią a wymową bije po oczach jak słońce w ośnieżonych Alpach. Dobrze, że są takie języki.
  •  

Ghoster

#1768
[...........]
  •  

Noqa

O, tak, "mój polonista mówił"/"moja anglistka mówiła" pozostaje często argumentem w mniemaniu wielu niezbijalnym.

Ja w wielu przypadkach po prostu już to ignoruje. Jak mi ktoś mówi, że choćby i po 20 latach nie wymówię "the" jak prawdziwy Anglik to zostaję przy "Aha..."
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •