Humor, ciekawostki i WTF lingwistyczne

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Sierpień 21, 2011, 13:55:55

Poprzedni wątek - Następny wątek

Feles

anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Silmethúlë

#3301
Najwyraźniej na początku XX wieku tłumaczono Mickiewicza na irlandzki...

EDIT: Znalazłem artykuł o tym tłumaczeniu, i wygląda na to, że w Irlandii, gdy Polska odzyskała niepodległość, pisano o niej nawet słowami ,,Ireland of the East"...
  •  

Canis

To uczucie gdy szukam w robocie informacji o dętkach do opon samochodów klasycznych wpisując w Google "car tube", a wyskakuje mi porno.

To wszystko zmienia.
YouTube to teraz TyDętka.

Silmethúlë

Iryjczycy na szczury mówią ,,francuzi". To znaczy właściwie 'szczur' to francach. Od osób narodowości francuskiej ('Francuz' = Francach) odróżnia go brak wielkiej litery na początku.

Żeby uściślić, że mowa nie o żabojedzie, a o gryzoniu, można też powiedzieć luch fhrancach, czyli 'francuska mysz'.
  •  

elslovako

duń. tychobrahesdag - dzień, w którym wszystko idzie nie po czyjejś myśli.
  •  

Vilène

Cytat: elslovako w Styczeń 11, 2016, 22:24:51
duń. tychobrahesdag - dzień, w którym wszystko idzie nie po czyjejś myśli.
Po polsku by to było kopernicznik.
  •  

Dynozaur

#3306
Mam na uczelni zajęcia z pewną nejtywką z Jułesej (młoda sziksa, nie polecam jej - czuję się na tych zajęciach, jakbym cofnął się do gimbazy...) i zmierziła mnie jej wymowa pewnego słowa. Ogólnie, jestem przyzwyczajony do pewnych nawyków w wymowie Amerykańców, ale to jak wymawia ono to jedno słowo... to kurwa przerosło ludzkie pojęcie.

To słowo to "patent".

To pierwsze "t"... to żadne udźwięcznienie, żadne "flap r", tylko PIERDOLONY GLOTTAL STOP. Jak w jakimś kurwa kokneju! Noż DŻIZAZKURWAJAPIERDOLE!

Powiedzcie mi, CZY TO JEST NORMALNE?!

I nie, powtórzyła to słowo dzisiaj z paręnaście razy, więc raczej niemożliwe, żeby coś mi się przesłyszało. I nie, nie zauważyłem glottala w innych słowach u niej, ale będę się przysłuchywał.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Obcy

Polecam różne pułapki czesko-polskie od A do Z. Najbardziej mnie zaskoczyły hasła:
akademik, cudný, futro, had, hroch, jelito, komorník, lichý, levák, máchat, mužatka, opona, sestřenice, tájemnice, ubikace, výhoda.

Ogólny wniosek: czeski jest o wiele logiczniejszy od polskiego.
  •  

Dynozaur

#3308
Jak mnie wkurwia porównywanie czeskiej "laski" do polskiej "laski", a nie "łaski" (czyli rzeczywistego kognata). Za każdym kurwa razem.
Przecież nie umniejsza to szujodruhowości, a ma nieporównywalnie więcej sensu (i pozwala zrozumieć istotę tego szujodruha). Ale nie, polaczky wolą śmieszkować z pepiczków, nawet gdy nie ma to najmniejszego sensu.

Podobnie ten mecz/miecz - kompletny bezsens. Wystarczy jakieś kurwa minimalne wyczucie języka.

PS: Fakt, też mam wrażenie, że w większości przypadków to polski jest spierdolony ze znaczeniami, a nie czeski.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Wedyowisz

#3309
Cytat: Obcy w Styczeń 12, 2016, 22:15:17
Ogólny wniosek: czeski jest o wiele logiczniejszy od polskiego.

Ja mam wniosek taki, że ten język stworzono na złość Polakom. No sorry, w rosyjskim też jest dużo false friendów, ale nie zaburzają one komunikacji w takim stopniu, jak te czeskie. Podejrzewam, że to kwestia neologizmowej natury dużej części czeskiego słownictwa (stąd też może być wrażenie większej znaczeniowej regularności, konsekwencji niż w polskim). I pewnie też silniejszych oddziaływań rosyjski-polski w czasie zaborów niż te między czeskim a polskim.

Z powyższej listy, akademik funkcjonuje w tym sensie też w polskim (znaczenie ,,dom studencki" jest dość świeżej daty). Opona też do niedawna była w zasadzie czymś, co opina, okrywa (por. opona twarda mózgu). Z tym cudnym niezły wtf, co ciekawe wg słownika Machka to szujodruh polskiego cudnego (wsteczna derywacja z necudný, co z nestudný przez metatezę. Czyżby w czeskim w ogóle nie było poświadczonego kognatu cudu? ESSJA nic nie podaje.). A ta strona jest jakoś dziwnie zaprojektowana.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Mahtlactli Omome Tochtli

Wierzyć mi się nie chce, że "syrena" to po niemiecku naprawdę Seejungfrau. Przecież to jak jakiś Tok Pisin, nie wiem, liklik meri bilong bikpela wara XD
  •  

Pingǐno

#3311
usunięto
  •  

Toszczyk

Ciekawe są angielskie słowa beautiful i plentiful.
Beau-ti-ful - beau przejęte z francuskiego + dwa sufiksy. Beau bez tych sufiksów znaczy dokładnie to samo co beautiful. Taka redundancja morfologiczna. Do beau dodano -ty, aby urobić rzeczownik, po czym dodano -ful, by znowu mieć przymiotnik.

Plentiful - tutaj sufiks -ful powtarza znaczenie rdzenia plen. Plentiful = full of plenty = full of fullness.
biotechnolog, chórzysta, miłośnik oper i muzyki baroku
  •  

spitygniew

P.S. To prawda.
  •  

Silmethúlë

#3314
Pamiętacie jak pisałem, że Irlandczycy tłumaczyli Mickiewicza na swój gaelik? Okazuje się, że ktoś to przepisał/z-OCR-ował i da się to przeczytać na Wikisource (Leabhar na Polainne – 'Księga Polski')!
  •