Co mówicie, a mówić nie powinniście, czyli zmutowany polski

[Fanael]

Ja ostatnio zacząłem ten klawisz nazywać "ce", shifta "es", a alta "em".

[Dynozaur]

U Klocucha "cirtel" (przez twarde "c").

[Noqa]

A nie krikt?

Właśnie nie. Jakoś przez całe dzieciństwo nie zauważyłem, że to jest w innej kolejności i czytałem jako clrt -> /klirt/. No i klirt alt delejt.

Dla mnie caban to było po prostu grube zwierzę. Tak rodzice nazwali najgrubszej kota.

[spitygniew]

No i jeszcze klirt (przycisk na lewym dolnym rogu klawiatury)

[spitygniew]

Pęchęrz, ale dopełniacz pęcherza. Handlujcie z tym.

[Wercyngetoryks]

Idę iść.

[legia90]

Jak przestać mówic "dla"? Jestem z Podlasia i wszyscy mnie rozpoznają po tej sekwencji
"dla mnie ok"

[Mahtlactli Omome Tochtli]

"Dla mnie OK" jest akurat (chyba?) ogólnopolskie. Podejrzewam, że Twoją podlaskość poznają raczej po użyciu wyrażeń z "dla" zamiast celownika. Nie mówisz czasem czegoś w rodzaju "daję to dla Kasi" w znaczeniu "daję to Kasi"? AFAIK to jest taka wyrazista podlaska cecha.

[Dynozaur]

Co ciekawe, spora część moich pruskich krewnych tak mówi ("Powiem to dla mamy").

[Ghoster]

[...........]

[Noqa]

r. 2195 - podlasie przyłącza się do Bułgarii.

[ArturJD]

Nawiązując do dyskusji o akcencie w wyrażeniu "ponad to"...

Często (u mnie) w zwrocie akcent pada tak: "poza tym". Może być to jakaś reguła, że przy jakiś złożeniach z zaimkami akcent zacznie się przesuwać?

[spitygniew]

Często (u mnie) w zwrocie akcent pada tak: "poza tym". Może być to jakaś reguła, że przy jakiś złożeniach z zaimkami akcent zacznie się przesuwać?

Ależ to przecież powszechna i nienowa reguła, że dwie klityki obok siebie zachowują się akcentuacyjnie jak jeden wyraz.

[Noqa]

NIe tylko klityki. To ogólniejszy proces, w którym częste złożenia wyrazów zaczynają być traktowane jak pojedynczy superwyraz i tak też akcentowane. Np. na wieś, faktycznie nieodróżnialne od nawieź. (na wieś zaczęło funkcjonować jako pojedynczy adwerbial, taki jak na dół)

Swoją drogą to takie rzeczy (plus ogólne schematy wypowiedzi i proto-memy) powinno się nazywać frazeologią, a nie jakieś kurde "zapędzić w kozi róg".

[Feles]

nie ma się zamiast nie jest się