Co mówicie, a mówić nie powinniście, czyli zmutowany polski

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Sierpień 15, 2011, 20:00:52

Poprzedni wątek - Następny wątek

Jątrzeniot

Cytat: Ghoster w Sierpień 11, 2013, 13:12:29
Ach, te komentarze chcącego mi dogryźć Felesa za każym razem, gdy coś napiszę, oraz pochwały tych, co mnie nie lubią. ^^

Powiedziałbym raczej, że to był standardowy komentarz deskryptywisty na deprecjonowanie nienormatywnej dialektalnej wymowy, a nie coś osobistego.
  •  

CookieMonster93

Cytat: Spodnie w Sierpień 12, 2013, 11:50:59
Cytat: CookieMonster93 w Sierpień 11, 2013, 01:02:09
Mi się zdarza mówić "su" zamiast "są"

Dostrzegam wpływ słowackiego.

Nie, ja po prostu dziwnie mówię. Kiedyś na terenie mojego miasta i okolic, jak jeszcze gwary były używane, to ę było wymawiane jak nosowe a, zaś ą było wymawiane jak dzisiejsze u/ó lub o.
LINK
English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •  

Drukarz

Cytat: Gubiert w Sierpień 12, 2013, 12:09:58
Cytat: Spodnie w Sierpień 12, 2013, 11:50:59
Cytat: CookieMonster93 w Sierpień 11, 2013, 01:02:09
Mi się zdarza mówić "su" zamiast "są"

Dostrzegam wpływ słowackiego.

Ja u siebie w tym wyrazie zauważyłem kiedyś sylabiczne [m].

Ja w starannej wymowie zawsze mam sylabiczne [m] czy [n], na co uwagę systematycznie zwraca mi mama (w sumie sam nie wiem czemu). Od kilku (ok. 10-ciu czy 9-ciu) miesięcy staram się jednak też odróżniać rz od ż (z początku chciałem sprawdzić czy jest to jeszcze możliwe, a potem nie chciałem już wracać do ogólnoprzyjętej wymowy, bo przestała mi się podobać i tak mi zostało, ciekawe czy na stałe).
  •  

Pluur

Mówienie w miejsce d jako [ɾ], w pozycji międzydwusamogłoskowej, zB.: wodę [vɔɾɛ̈], przy szybkim mówieniu, li śpiewaniu
  •  

Noqa

Właściwie to jest to bardzo popularne, ale dopiero teraz sobie uświadomiłem: "szysko".
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Todsmer

Ja ostatnio zauważyłem u siebie absolutne kuriozum: niektóre czasowniki mają oboczną formę typu on zrobion, w znaczeniu on zrobił...

Przecież to nawet logiczne nie jest...
  •  

spitygniew

Cytat: tqr w Wrzesień 13, 2013, 21:28:35
Przecież to nawet logiczne nie jest...
Why not? Analogia do typu "wzion" (niby "wzionł"), gdzie -n jest wzięte z "wzionć" (gwary trzymają się przy standardzie erjotpowskim). Inna sprawa, że nie pamiętam być używał tej drugiej formy...
P.S. To prawda.
  •  

Wedyowisz

Mi się zawsze wydawało, że tam zaszła zmiana fonetyczna Ṽɫ → Ṽn (w świetle form innych niż męska w rodzaju wziena).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Todsmer

  •  

Widsið

Regularnie pojawia się u mnie futurum pefectum typu "będzie odwiedził", "będzie zrobił". Zwróciła mi na to uwagę moja mama o.O
  •  

Wercyngetoryks

Często (zawsze) zdarza mi się tworzyć sztuczny czas przyszły dokonany od "poznać" (nie "poznawać"). Ponieważ "poznają" w moim odczuciu jest niedokonane (ściślej - dokonywane), to mówię: "poznadzą".

W sumie brzmi to nawet bardzo ładnie i naturalnie.
ChWDChRL
  •  

Vistamo

Ja często używam polskich czasowników nieprzechodnich jako przechodnich :) Oto konstrukcje w moim wykonaniu: "Pękłem balon", "Trzeba go umrzeć" (zamiast "Trzeba go uśmiercić") itd.

Może i to niepoprawne, ale logiczne, zrozumiałe i osobiście bardzo mi się takie konstrukcje podobają.
Ro pokot Zając Henryk zo troy ven hur gesh gi ro nurawtet foge gir.  Nazywam się Henryk Zając i od dwudziestu lat naprawiam pralki.
  •  

Serpentinius

  •  

Wercyngetoryks

#853
Cytat: Serpentinius w Październik 01, 2013, 18:02:01
Mówię: "on jest umarty" zamiast martwy

Ja też wielokrotnie byłem umarty, ba - nawet ukasi byłem i ulałry tesz; co w tym nadzwyczajnego?
ChWDChRL
  •  

Vistamo

Cytat: Spodnie w Październik 01, 2013, 19:14:22
Cytat: Serpentinius w Październik 01, 2013, 18:02:01
Mówię: "on jest umarty" zamiast martwy

Ja też wielokrotnie byłem umarty, ba - nawet ukasi byłem i ulałry tesz; co w tym nadzwyczajnego?

Niesamowita historia. Ostro.

PS. Właśnie przypomniała mi się kultowa konstrukcja z przedszkolnych lat: "Jesteś u pani".
Ro pokot Zając Henryk zo troy ven hur gesh gi ro nurawtet foge gir.  Nazywam się Henryk Zając i od dwudziestu lat naprawiam pralki.
  •