Etymologie w polskim

Zaczęty przez Ojapierdolę, Sierpień 22, 2011, 01:02:55

Poprzedni wątek - Następny wątek

Towarzysz Mauzer

Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ

dziablonk

Dzięki. Bardzo ciekawy materiał.
Dziwno wam, iżem ja to tako pomieszany?
Jak ciećwierz przyszedłem w płatczyska ubrany.
  •  

dziablonk

#1007
Cytat: Siemoród w Wrzesień 10, 2022, 09:06:44Swoją drogą oprócz moszczu i proboszcza chyba do tego typu słów pasuje też Szczepan
Owszem, nawet bardzo pasuje: imię to zapożyczyliśmy również od Czechów (stcz. Ščepán > ncz. Štěpán). Że zapożyczenie musiało nastąpić jeszcze przed XIII w., świadczy o tym obecność polskiego p w miejscu łacińskiego ph. :P
Dziwno wam, iżem ja to tako pomieszany?
Jak ciećwierz przyszedłem w płatczyska ubrany.
  •  

dziablonk

Czy małżowina pochodzi od małża::)
Dziwno wam, iżem ja to tako pomieszany?
Jak ciećwierz przyszedłem w płatczyska ubrany.
  •  

mijero

Cytat: dziablonk w Styczeń 07, 2023, 22:17:53Czy małżowina pochodzi od małża::)
Bańkowski:
MAŁŻ zool. 1472 (...) Stąd małżowina 'skorupa małża' 1534, uniwerbizacja zamiast małżowa skorupa (1564); przez medyków przeniesione na ,,muszlę" ucha.
Boryś:
małż od XV w. (...) Od tego małżowina od XVI w. 'skorupa, muszla mięczaka" (daw. też 'małż"), małżowina uszna 'część ucha zewnętrznego".

A czy wydajny pochodzi ot dać, dawać, *dajać, czy może ot wydajać tj. czas. wielokrotnego do wydojić? Krowa wydajna to byłaby taka, którą można często wydajać.
Boć wiem, trzeba mi prawdę powiedzieć:
przez cudzy język w cudze ręce włodźstwa zachodziły.

dziablonk

Zdaje się, że pochodzi od dać: wydajny = 'taki, co wiele z siebie wydaje', np. wydajna ziemia. Nie ma go, co prawda, w Słowniku Lindego, ale są tam i przedajny (obok przedażnego) i rozdajny (obok rozdatnego). Ciekawe, czy nie z czeskiego?
Dziwno wam, iżem ja to tako pomieszany?
Jak ciećwierz przyszedłem w płatczyska ubrany.
  •  

Wercyngetoryks

Skąd w Polsce nazwiska typu Lekston, Makselon, Markiton?
ChWDChRL
  •  

dziablonk

#1012
Wszystkie widać z formantem -on (oboczny wariant do -an? por. Lekstan).
Lekston chyba od Aleksego (w średniowieczu znane Lekson, Leksza / Laksza) a. Aleksandra, Makselon od Maksela, tj. Maksymiliana, Markiton od czeskiej Markity, tj. Margarity
EDIT: zauważyłem też wariant z -, np. Krzyszton : Krzysztoń od Krzysztofa.
Dziwno wam, iżem ja to tako pomieszany?
Jak ciećwierz przyszedłem w płatczyska ubrany.

dziablonk

Dziwno wam, iżem ja to tako pomieszany?
Jak ciećwierz przyszedłem w płatczyska ubrany.
  •  

Siemoród

Skąd michałek 'łatwy lub nieistotny przedmiot szkolny lub akademicki'? W czasach licealnych tłumaczyłem sobie to słowo wywodząc od michałków, że mało istotne przedmioty, to jak te cukierki, ale miało to niewiele sensu xD

Brü twierdzi, że w XVII wieku michałek oznaczał łyk – «kiedy jej [gorzałki] zażył dwa spore michałki» i widzę tutaj możliwość dryfu semantycznego 'łyk' → 'coś małego' → 'nieistotny przedmiot'. Znalazłem też frazeologizm opowiadać michałki, czyli gadać o pierdołach, błahostkach. Wszystkie te znaczenia wyglądają na powiązane, tylko czegoś mi w układance brakuje, przedewszystkiem chyba argumentu, dlaczego to michałki, a nie np. maciusie xD
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Todsmer

Ciekawe, to wgl musi być jakiś regionalizm, bo nie znam tego słowa :D
  •  

dziablonk

#1016
Ja kojarzę michałki z Teleexpressu, na takie różne ciekawostki albo śmiesznostki. Nie znałem tego w znaczeniu "akademickim", ale bardzo możliwe, bo np. znalazłem michałki w znaczeniu 'ściągawek do przekładów z łaciny'. Może to ma związek dniem św. Michała Archanioła (29.09), bo z tym dniem były związane różne prognostyki o zbliżającej się zimie, również w tym dniu dawniej zaczynał się rok szkolny ("Św. Michał do szkół wpychał" czy jakoś tak).

W "Słowniku Warszawskim" (t.2) z początku XX w. (Karłowicz, Kryński, Niedźwiedzki) pod hasłem Michałek stoi:
1. zły duch, djabeł
2. w lmn. posp. nazwa świąt żydowskich przypadających w końcu września*
3. =
a) rzecz, której właściwej nazwy zapomniano
b) drobnostka, błahostka, fraszka, rzecz niewarta wzmianki
c) prow. drobna wiadomostka, błahostka, drobiazg podany w wiadomościach bieżących
d) posp. drobna ozdoba rzeźbiarska
e) mały przedmiot, służący za ozdobę
f) w lmn. manatki, rzeczy graty, rupiecie, tobołki
g) wyskrobek, ciastko z resztki ciasta upieczone
4. łyk, haust
5. lek, rzadko używany
Zobacz tu na str. 959 :)
* chodzi o Rosz-Haszana, czyli święto trąbek

Dziwno wam, iżem ja to tako pomieszany?
Jak ciećwierz przyszedłem w płatczyska ubrany.
  •