Etymologie w polskim

Zaczęty przez Ojapierdolę, Sierpień 22, 2011, 01:02:55

Poprzedni wątek - Następny wątek

dziablonk

Cytat: Ainigmos w Czerwiec 12, 2021, 19:47:01
Nurtuje mnie, jak potoczyła się etymologia przysłówka znienacka?
znienacka, dawniej znienadzka (znienadź-ska), czyli niespodzianie, niepostrzeżenie, taka antyteza do snadź, snadny :)
Dziwno wam, iżem ja to tako pomieszany?
Jak ciećwierz przyszedłem w płatczyska ubrany.

dziablonk

#931
Cytat: Kazimierz w Grudzień 31, 2020, 15:11:49Skąd babsztyl, tzn. domyślam się, że od baby, ale co to za -sztyl?
z niem. Weibsstelle.
CytatBandtkie miał podawać babstyl/babstel w znaczeniu "feige Memme" czyli najpierw chyba w znaczeniu "cioty".
A czemu nie w znaczeniu "baby"? ;)

OMG, double post!
Dziwno wam, iżem ja to tako pomieszany?
Jak ciećwierz przyszedłem w płatczyska ubrany.
  •  

dziablonk

#932
CytatWielokrotny do godzić to będzie gadzać, a do błozyć raczej błażać , w końcu mamy do dziś pobłażać.

Więc pewnie dlatego tych form z a nie uznaje się za częstotliwe.

Tak, dziś tak to właśnie działa, ale czy tak było dawniej? mijero podał: godzić - gadać, mnie się z kolei nasunęła para łomić - łamać,  więc może niekoniecznie miękkość  z końcówki czasownika podstawowego  była przenoszona na jego iterativa? Może płacić - *płatać, wiercić - *wartać (z -ar- bo jak w wartki, Warta)? A dalej mamy przecież jeszcze widzieć - widać, słyszeć - słychać?

Cytat: mijero w Marzec 17, 2021, 15:11:48U Borysia pod gadać jest:
Cytat(...) pierwotnie czas. wielokr. od psł. *goditi (...) z przyr. -a i właściwym takim czasownikom wzdłużeniem samogłoski rdzennej *o > *a
A u Derksena pod *gadàti jest takie zdanie:
CytatFinally, a connection with *goditi 'please' < *ghedh- cannot be ruled out, cf. Latv. gadît 'happen to find'.

Zgodnie z tym, co przytoczone powyżej, widzę to tak:
1. godzić znaczyło w sensie fizycznym 'rzucać w cel, trafić'
2. gadać (wielokrotne do godzić) w sensie 'próbować trafić',
3. potem wyrosło znaczenie abstrakcyjne gadać czyli 'zgadywać', 'próbować odgadnąć', 'przepowiadać', 'wróżyć'
4. stąd nieco pejoratywne gadać czyli 'opowiadać różne rzeczy'. :)

OMG, triple post! :-[
Dziwno wam, iżem ja to tako pomieszany?
Jak ciećwierz przyszedłem w płatczyska ubrany.
  •  

dziablonk

Cytat: SchwarzVogel w Październik 13, 2021, 22:00:26
Cytat: Tolasz w Październik 06, 2021, 19:26:36
wrzód i nadwyrężyć
To drugie z ukraińskiego, z mazowieckim (?) unosowieniem jednego z "e" i wymianą "-we-" na "-wy-" prawdopodobnie przez skojarzenie z powszechnym przedrostkiem.

Bańkowski sugeruje, że to przekształcenie to wynik pomieszania z podobnym, reliktowym "na(d) - (wy)- rężyć.

Potwierdzone rzeczywiście jest"narężyć".

Mączyński (1564) "Żyto trochę kamieniem we młynie narężone, to jest skrupione"

Kancjonał Gdański (1620) "Jezus szatańskiej sił narężył".

Dalej pisze te to reliktowe rǫžiti miałoby znaczyć "powodować otwieranie się, rozpadanie, dziurawić" i było kauzatywem do ręgnǫti "hiscere".

Podaje staro-słoweńskie zemlja regne "pęka, otwiera się".

Ciekawa sprawa warto chyba poszukać więcej.

To rzeczywiście ciekawe, czy znalazłeś coś nowego? No np. ten sam czasownik co w na(d)-rężyć (pasuje mi tu znaczenie 'skruszyć, nadwieruszyć'), ale z innymi przedrostkami typu, nie wiem za-rężyć? Czy należy tu oręż? Brzmią tak archaicznie, tolkienowsko, nadają się w sam raz na jakiś altlang :) Sprawdziłem, że hiscere po łacinie to 'otwierać usta' :)
Dziwno wam, iżem ja to tako pomieszany?
Jak ciećwierz przyszedłem w płatczyska ubrany.
  •  

dziablonk

Skąd się wziął polski stek??? I nie chodzi mi tu o angielski steak  ::), tylko słowo, które mamy w wyrażeniu "stek bzdur".
Brückner podaje trochę dziwne (a może nawet sobie przeczy?  :o bo --> wstecz):
Cytatstek, stekowisko, zamiast ściek i stok; wyłącznie polskie; nowotwór od 16. wieku, niby od zetknąć (się), stykać.

O tyle wydaje mi się to mało sensowne, bo co by miał wspólnego stek = ściek z dawną polską nazwą na 'kręgosłup', czyli "stek (dziś stos) pacierzowy"?
Dziwno wam, iżem ja to tako pomieszany?
Jak ciećwierz przyszedłem w płatczyska ubrany.
  •  

dziablonk

Skąd się wzięła gorzelnia? to znaczy rozumiem, że od gorzeć, ale dlaczego? Dla mnie bardziej logiczna wydaje się warzelnia, gdzie się piwo warzy. ::)
Dziwno wam, iżem ja to tako pomieszany?
Jak ciećwierz przyszedłem w płatczyska ubrany.
  •  

Łudomian

Chciałem poruszyć temat etymologii nazwy najstarszego zawodu świata, jako że coś mi w niej zgrzyta (pomijam całkowicie wiązanie kurwy z łac. curvus, będące kompletnym nieporozumieniem).

Teorią, którą widuję częściej, jest ta wywodząca kurwę od jakiegoś plackowego *kéh₂ros 'kochany'. Brzmi mi to jak kompletny bełkot – ciężko mi sobie wyobrazić, że ludzie kiedykolwiek utożsamiali kurwy z miłością.

Rozsądniej wygląda sugestja Vasmera, łącząca kurwę prosto z kurem – kury czy koguty lubią sobie poświńtuszyć ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale zastanawia mnie, czy  derywacja *kury < *kurъ jest morfologicznie wiarygodna?
Przy imek za dla czasu
  •  

Siemoród

Cytat: Grzybacz w Czerwiec 28, 2022, 16:00:27
Chciałem poruszyć temat etymologii nazwy najstarszego zawodu świata
Od *lěkъ, co ma być pożyczką jermańską i *-ařь.

Cytat: Grzybacz w Czerwiec 28, 2022, 16:00:27
Teorią, którą widuję częściej, jest ta wywodząca kurwę od jakiegoś plackowego *kéh₂ros 'kochany'. Brzmi mi to jak kompletny bełkot – ciężko mi sobie wyobrazić, że ludzie kiedykolwiek utożsamiali kurwy z miłością.
Dryf znaczeniowy 'kochanka' → 'dziwka' jak najbardziej zrozumiały, por. pol. dziwka < dziéwka czy cz. nevěstka. Zresztą stąd chyba miałoby też wywodzić się niemieckie Hure, co ma kognata w innych językach jermańskich. Inna sprawa, że mało przekonująca jest strona fonetyczna.

Cytat: Grzybacz w Czerwiec 28, 2022, 16:00:27
Rozsądniej wygląda sugestja Vasmera, łącząca kurwę prosto z kurem – kury czy koguty lubią sobie poświńtuszyć ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale zastanawia mnie, czy  derywacja *kury < *kurъ jest morfologicznie wiarygodna?
O ile kurwa faktycznie pochodzi od *kury (nie wiem w sumie na ile pierwotna jest pol. kureẃ), to od kura różni ją tylko inny temat. Skoro jest *kurъ, *kura i *kurę, to czemu nie *kury, -ъve?

Semantycznie też nie jest wcale dziwne, por. cz. kokot, sch. kurac.
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Łudomian

Ja ale bym nie powiedział, że to ten sam dryf znaczeniowy. W przypadku polskim czy czeskim mamy bardziej do czynienia z przejściem z neutralnego 'dziewczyna, niewiasta' do negatywnego 'dziwka', gdzie 'kochanka' → 'dziwka' jest przejściem z pozytywnego do negatywnego. Plus też zdało mi się, że fonetycznie się to nie kleji.

Polska kureẃ sądzę że jest z wcześniejszego *kury, które akurat nie zostało poświadczone, w przeciwieństwie do np. kry.
Przy imek za dla czasu
  •  

Siemoród

Przecież kochanka dla innej kobiety jest prostą kurwą xD

To że samo *kury nie jest poświadczone to nic dziwnego, nawet w scs. кръı zostało poświadczone tylko raz i to w dość późno znalezionym Psałterzu Synajskim, oprócz tego raz w Bogurodzicy, przeżyła ta forma tylko w połabskim i słoweńskim.
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

mijero

Bańkowski wywodzi z pie. *kour-u-s 'kobieta niezamężna':

CytatKURWA 1415 (...) starsza postać °kurew zachowana reliktowo w najczęściej używanym wyrażeniu kurwie macierze syn (1396) (...) †kury †kurъve og.-słow. (recesywne prócz pol.); *kour-u-s 'kobieta niezamężna' (...) Sens pejoratywny rozwinął się w słow. właśnie z wyrażenia †kurъve †matere †synъ 'syn niezamężnej matki' = 'syn nieznanego ojca; bękart-wyrzutek, nie należący do rodu'.

A ja mam pytanie o blask. Czy psł. *blěskъ nie powinno dać błask: -ě- > -'a-? Wymyślam sobie kolejną zasadę, której nigdy nie było? :)
Boć wiem, trzeba mi prawdę powiedzieć:
przez cudzy język w cudze ręce włodźstwa zachodziły.
  •  

Kazimierz

No jeśli -ě- > -'a-, to chyba wszystko jest w porządku, nie rozumiem  ??? Skąd tam miało by się wziąć ł, jeśli l było zmiękczone?
  •  

mijero

No właśnie... :-\ Nie wiem o co mi chodziło. Może wstępnie z błyskiem coś mi nie grało...
Boć wiem, trzeba mi prawdę powiedzieć:
przez cudzy język w cudze ręce włodźstwa zachodziły.
  •  

dziablonk

błysk i pochodne (typu błyszczeć, błyskawica)  to kontaminacja dawnego blisku (kuzyna blasku) z łyskiem (jaki masz jeszcze dziś w połysku, kaczce łysce8)
Dziwno wam, iżem ja to tako pomieszany?
Jak ciećwierz przyszedłem w płatczyska ubrany.
  •  

dziablonk

Tak apropos jeszcze starych iterativów oraz czasownika nadwyrężyć
Czytałem właśnie "Złoto z Porto Bello" (taki prequel do "Wyspy Skarbów"), gdzie jest zdanie:
Dziadek roześmiał się urągliwie na całe gardło.

Zaintrygował mnie ten przysłówek i wtedy przyszło mi do głowy, że może czasownik u-rąg-ać jest starym iterativem wobec nad-wy-ręż-yć? Oba czasowniki mówią przecież o działaniu na szkodę kogoś / czegoś :P
Dziwno wam, iżem ja to tako pomieszany?
Jak ciećwierz przyszedłem w płatczyska ubrany.
  •