In Lou (Język In)

Zaczęty przez CookieMonster93, Lipiec 13, 2012, 12:53:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

Drukarz

Wykonałeś kawał dobrej roboty :-). Bardzo podoba mi się ten język, chyba sobie zapożyczę trochę z poimków. Rozwijaj go dalej :-)
  •  

CookieMonster93

Cały czas go rozwijam, bo baaardzo mi się spodobał. Na tyle, że jak go w miarę ogarnę, powstanie język podobny do niego, jak czeski do polskiego. :-) (mniej więcej)
English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •  

CookieMonster93

Uprzejmie informuję, że niedługo zostanie przedstawione pismo alfabetyczne dla języka in wzorowane na znakach chińskich (tradycyjnych, język kantoński) :-) Jeśli nie zdążę dziś, przedstawię je jutro ;-)
English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •  

Noqa

O, to może być ciekawe.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Drukarz

Czekam z niecierpliwością :)
  •  

Rémo

Czekam, czekam, czekam!!!  ;-D
Pozdrawiam! :)
  •  

CookieMonster93

#36
EDIT: Niebieskie i czerwone pole służą jedynie temu, by było wiadomo, gdzie się umieszcza wygłosowe końcówki i samogłoski. :-) W piśmie tych kolorowych pól nie ma. :-)



:-) Enjoy
English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •  

Rémo

Jakiś tekścik, bo niewiele z tego rozumie :]
Pozdrawiam! :)
  •  

CookieMonster93

Niedługo dostaniesz tekst w tym piśmie, jak Ci wyślę tekst w moim conlangu do przetłumaczenia ]:-> :-) Przykładowy tekst zaraz będzie. :-)
English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •  

Noqa

Mogę się czepiać, mogę?
Nie wiem, jak wyobrażasz sobie zaczerpnięcie tego pisma, ale ma ono dosyć dziwaczne fragmenty.

Np. joi Pionową kreska piszę się jako piątą, to dosyć dziwne, żeby wzięli sobie z niej tylko fragment (zwłaszcza, że takich dziwnych kreseczek pionowych w chińskim nie ma), pominęli przy tym jedno prostsze pociągnięcie. Realistyczniej byłoby w ogóle bez tej pionowej. Tak samo z dung - pionowa kreska pisze się jako piąta, dziwnie przejść po pierwszej nagle do niej i jeszcze ją obciąć. W każdym razie patrze na hiraganę i katakanę i one jednak się tych reguł pisania po chinsku trzymały (hiragana operowała na kursywie chińskiej, warto to poznać)
fong - tego się w ogóle używa?
Zaznaczone fragmenty z nei i mik są tym samym. Mik to zresztą chyba nie jest prawdziwe słowo (w każdym razie nie jest w mandaryńskim). To r skąd ci się wzięło? :P
W si ograniczyłbym się do samego słońca, znowu robisz dziwny blending graficzny.

Zapożyczenie z jeng też dziwaczne - nie mogłeś wziąć np. 吴, czy innego, które po kantońsku brzmi dokładnie /ŋ/?
Z cheut znak pochodziłby raczej z górnej części ;-), w wu znowu tniesz w poprzek pociągnięcia, to dosyć dziwnie wygląda - jakby ktoś zapożyczając z łacińskiego A, obciął mu dolną część prawej nóżki - to generalnie niewygodne. aa jest generalnie dziwnym zapożyczeniem, ale akurat jego bym się tak bardzo nie czepiał.
yo i wa już w ogóle są kuriozalne, gdzieś ze środka znaku wyciągasz, a uzyskana litera dla wa wygląda tak samo jak 工, yo tak samo jak 日, yu pisze się czteroma pociągnięciami, czemu twój lud sobie utrudnia pracę?
Trójkąt trochę dziwnie tu wygląda, tak ni stąd ni zowąd pojawiający się, i to tylko w tej jednej literze.

Ale ogólnie pomysł ciekawy. Tylko moim zdaniem powinieneś oprzeć się na rzeczywiście popularnych wyrazach i upraszczać je naturalnie - pisząc je tak jak Chińczycy i starając się, co się da ominąć, uprościć. Inaczej wygląda to jakby twój lud zobaczył chińskie znaczki w jakieś książce i nie wiedzieć czemu, nie wiedząc o nim nic nagle postanowił takim uczynić całe swoje pismo ;-)
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

CookieMonster93

Zamysł był taki, że osoba znająca pobieżnie język kantoński wybrała sobie części niektórych znaków, na które się przypadkiem natknęła (osoba dokładnie taka sama jak ja XD) i wybrała części, które jej się najbardziej podobały (tak samo jak mnie). :D
Nie znam chińskiego (jedynie może ok. 60 znaków po mandaryńsku, o kantońskim nie mam pojęcia zbytnio, ale bardzo mi się podoba jego brzmienie). Przypomina mi to trochę pismo Indian, którzy widząc niektóre znaki łacińskie, zapożyczyli je sobie - ale mają one inną wartość fonetyczną. :-) [nie pamiętam jak się zwali owi Indianie]
English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •  

Rémo

Cytat: CookieMonster93 w Sierpień 01, 2012, 16:40:02
Niedługo dostaniesz tekst w tym piśmie, jak Ci wyślę tekst w moim conlangu do przetłumaczenia ]:->

Omg! :D Ja sobie z łacinką nie radzę a co dopiero z tym  ???
Pozdrawiam! :)
  •  

Noqa

Ale u Cherokeeh alfabet tworzył jeden facet, wtedy to prawdopodobne.
A u ciebie jednak, żeby alfabet stał się popularny, ludzie musieliby mieć najpierw z nim większy kontakt i wiedzieliby coś więcej o tym jak się pisze ;-) Chyba, że też stworzyła go w tamtym świecie jedna osoba taka jak ty.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

CookieMonster93

No tak właśnie było ^^ Jedna osoba go stworzyła. ^^ Alfabet się przyjął, ale potem z czasem przyjęto łacinkę. ^^
English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •  

CookieMonster93

#44



http://jezykotw.webd.pl/f/index.php?topic=79.15 - Ojcze nasz, tekst powyższy + tłumaczenie i możliwość odsłuchania. :-) (trzeba przewinąć trochę na dół)

EDIT: Na obrazku wyżej macie zaznaczone proporcje znaków:
Czarny - spółgłoska inicjalna i samotna samogłoska z początkowym [j] lub [w]
Czerwony - samogłoska lub samogłoska z początkowym [j] lub [w] po spółgłosce
Niebieski - wygłosowa spółgłoska lub wygłosowe [j], [w], [y]
English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •