Czemu tak?

Zaczęty przez Rémo, Sierpień 23, 2012, 20:46:10

Poprzedni wątek - Następny wątek

Noqa

Dobra, wróćmy do tematu, takiego jakiim* zanim Remo go spieprzył swą francusszyczną.
Kto rzuci haiku oddające przyczynę przemian polskiego na przestrzeni ostatnich dziesięciu wieków?

* - sposób oddania końcówki zerowej, by stworzyć uproszczone orzeczenie imienne dla 3. osoby. Jakie lepsze pomysły?
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Jątrzeniot

Cytat: Henryk Pruthenia w Sierpień 24, 2012, 00:44:25
A ja w chuj archaizuję, używam staréj ortografji, która tylko zgarsza sprawę (jeżeli chodzi o prościznę)...
Jestę hipsterę :D

Henryku, tak mnie ciekawi: w pozaforumowym życiu, na fb itd. też tak piszesz?

Nawiasem mówiąc pretensjonalny mi się wydaje ten styl. Ale co tam, piszta jak chceta...
  •  

Henryk Pruthenia

Z gotami tak, z normalnymi zachowuję "swojskość" składniową, ale już po normalnemu.

A co do protensjonalności... Mam to gdzieś. Dla mnie to jest ładne, i tyle. Musiałem się uczyć co gdzie i jak jest, i proszę o uszanowanie téj wiedzy (jedyném wyjątkiém jest to, że dla rzeczowników -ém nie powinno być, tylko -em, ale to wydaje się mnie dziwne, więc używam téż dla rzeczowników).

Fanael

Cytat: Ghoster w Sierpień 23, 2012, 21:43:22
CytatWg. mnie francuski jest trudniejszy niż polski. :) Chyba się da.
No chyba cie pojebao do reszty.
Dlaczego? We francuskim największą trudnością jest to, że trzeba powstrzymywać odruch wymiotny przy pisaniu, czytaniu, mówieniu i słuchaniu tego języka. To wystarczy, by uznać ten język za trudniejszy od polskiego, gdzie ten problem nie występuje.
  •  

Vilène

Cytat: Fanael w Sierpień 24, 2012, 02:06:05Dlaczego? We francuskim największą trudnością jest to, że trzeba powstrzymywać odruch wymiotny przy pisaniu, czytaniu, mówieniu i słuchaniu tego języka. To wystarczy, by uznać ten język za trudniejszy od polskiego, gdzie ten problem nie występuje.
O, właśnie swoją ksenofobią przebiłeś Ghostera.
  •  

tob ris tob

Ale akurat z pisaniem to prawda - mają tych diakrytyków od wiadra, a i tak takie beaucoup jest.
Dzień dobry :-)
  •  

Rémo

Cytat: Henryk Pruthenia w Sierpień 24, 2012, 01:24:01
A co do protensjonalności... Mam to gdzieś. Dla mnie to jest ładne, i tyle. Musiałem się uczyć co gdzie i jak jest, i proszę o uszanowanie téj wiedzy (jedyném wyjątkiém jest to, że dla rzeczowników -ém nie powinno być, tylko -em, ale to wydaje się mnie dziwne, więc używam téż dla rzeczowników).

Ja bym na twoim miejscu pisał tak wszędzie na internecie, bo każdy by zrozumiał a ładnie to wygląda.

Cytat: Feles w Sierpień 23, 2012, 22:36:28
Weź pod uwagę, że Ghoster de facto jest rasistą, do czego już się otwarcie przyznawał...

Ooo! Kolejny powód abym go nie lubił ^^
Pozdrawiam! :)
  •  

spitygniew

Cytat: Ghoster w Sierpień 23, 2012, 21:43:22
Przemawia za tym fakt, iż (podobno) są języki murzynów w plemionach, którzy mają albo jedną, albo dwie, albo wiele owiec (bo trzy to już zbyt dużo by policzyć).
Ale to jest stan pierwotny, po prostu oni nie rozbudowali systemu liczebników, a nie uprościli. BTW, prepraindoeuropejski też miał system dwójkowy.
Cytat: Jątrzeniot w Sierpień 23, 2012, 22:33:47
Nie uważam nawet, żeby język z natury dążył do "uproszczenia" a tymbardziej z powodu głupoty użytkowników.
Ale prawdą jest, że dąży - właściwie połowiczną prawdą, bo ścierają się dwie przeciwstawne tendencję - do upraszczania i wyrazistości.
P.S. To prawda.
  •  

Jątrzeniot

Cytat: spitygniew w Sierpień 24, 2012, 12:51:26
Cytat: Jątrzeniot w Sierpień 23, 2012, 22:33:47
Nie uważam nawet, żeby język z natury dążył do "uproszczenia" a tymbardziej z powodu głupoty użytkowników.
Ale prawdą jest, że dąży - właściwie połowiczną prawdą, bo ścierają się dwie przeciwstawne tendencję - do upraszczania i wyrazistości.

No niby tak, ale to nie jakaś tajemnicza naturalna dążność języków do uproszczeń kieruje zmianami jakie w nich zachodzą tylko potrzeby użytkowników. Oczywiście, w efekcie tego zazwyczaj się język upraszcza (lub staje wyrazistszym). Ale to już jest raczej efekt ewolucji niźli jej istota.
  •  

Todsmer

Cytat: Jątrzeniot w Sierpień 24, 2012, 13:26:53
No niby tak, ale to nie jakaś tajemnicza naturalna dążność języków do uproszczeń kieruje zmianami jakie w nich zachodzą tylko potrzeby użytkowników. Oczywiście, w efekcie tego zazwyczaj się język upraszcza (lub staje wyrazistszym). Ale to już jest raczej efekt ewolucji niźli jej istota.
W sumie fakt, bo np. ewolucja gatunków też nigdzie nie "dąży", tylko sobie po prostu wędruje na ślepo. A że w niektórych kierunkach łatwiej podążać...
  •  

Henryk Pruthenia

A po mojemu język nic nie ma wspólnego z tém, kto go użytkuje. Widziałem badania, którech wynikiém było to, że dzieci mówiące po angielsku oraz mówiące w jakiémś języku z liczebnikami typu "jedna ręka" "dwię ręce" "mało" "dużo" umią dodawać i odejmować tak samo...
Choć racja, to tylko dzieci angielskie, kto by tam je o aż takie inteligentne liczenié posądzał...

Fanael

Cytat: ★ Vilén w Sierpień 24, 2012, 02:13:48
O, właśnie swoją ksenofobią przebiłeś Ghostera.
Ksenofobią?

Ja mówiłem o francuskim. Takim języku.

No sorry, ale język, w którym większość rozmów brzmi dla mnie jak "blablablablabla" z okazjonalnie dorzuconym języczkowym R, którego oficjalna ortografia nie ma sensu i który jest po prostu jeszcze jednym SAE – bo gdyby to było coś bardziej egzotycznego, to byłbym w stanie wybaczyć usterki, bo przynajmniej byłoby w nim coś ciekawego – nie ma żadnych szans, by mi się podobać. Za to ma bardzo duże szanse, bym go szczerze nie znosił.
  •  

Rémo

Cytat: Fanael w Sierpień 24, 2012, 16:21:38

Jnie ma żadnych szans, by mi się podobać.

Kali jeść :P
Pozdrawiam! :)
  •  

Henryk Pruthenia

Mnie się język francuzyki podoba na pisowni, w wymowie nie, a Francuzki téż nie za ładne... Takie chłopowate.
Fu!

Todsmer

Cytat: Rémo w Sierpień 24, 2012, 17:04:11
Cytat: Fanael w Sierpień 24, 2012, 16:21:38

Jnie ma żadnych szans, by mi się podobać.

Kali jeść :P
Ja tam nie widzę błędu.
  •