Język pruski

Zaczęty przez Piteris, Sierpień 30, 2012, 18:21:20

Poprzedni wątek - Następny wątek

Towarzysz Mauzer

CytatLudność bałtyjska na Białorusi to raczej nieszczególnie opisany temat. Ja nie jestem wstanie rzucić źródłem. Wiadomo mi tylko tyle, że jest naukowiec, który się tym zajmuje.
Wywiedziałbyś się choć o nazwisko, proszę? :)
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Piteris

"Doktor Ałła Kwiatkowskaja z uniwersytetu mińskiego opowiadała, że jeszcze na
początku XX wieku białoruscy Prusowie (zwani tam Prusowie-Bartowie) z obwodu
grodzieńskiego zachowywali swoje obyczaje i język. Do dzisiaj ludzie żyjący na
granicy Litwy i Białorusi nazywają siebie Barcjanami, choć nie potrafią
wyjaśnić, co to oznacza."

Z pogawędek forumowych o Prusach.
  •  

Towarzysz Mauzer

Tu znalazłem taki artykuł Kwiatouskiej o pochodzeniu Borców, acz bez wieści o ich dalszych losach:
Ała Kwiatkouskaja - Da pytannia pra prusau-pierasialencau na terytoryi Biełarusi u Siaredniawieczczy

No ale myślę, że po przebrnięciu przez to parę paragrafów białoruszczyzny będę miał jakieś wskazówki do dalszych poszukiwań. Dzięki! :)
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Wedyowisz

#108



O żeż kurwa, fajniste gryzmołki swoją drogą. Co na to forumowi wiedzący w sprawach pruskich?

EDIT: jeszcze gwoli wprowadzania, jest to rzekoma flaga króla Prusów Widewuto, zaczerpnięta z kroniki Simona Grunaua.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Piteris

Generalnie uważa się, że to tylko wyobrażenie Grunaua, a samo pismo w 100% wymyślił on sam
(ogólnie słynął ze sporej fantazji). Do tej pory widziałem jedną próbę odczytania, jest ona na portalu genealogicznym:
http://wiki-en.genealogy.net/Prussians
W dziale scripture.

Natomiast Palmaitis twierdzi, że tego odczytać się nie da i nie wiadomo, czy nie napisał sobie czegokolwiek.

To tyle, co jestem w stanie powiedzieć
  •  

Dynozaur

Jest dostępny w internecie jakiś (nie musi być mocno kompletny) słownik etymologiczny pruskiego? Bo takich zastanawiających, niepodobnych ani do litewskiego ani słowiańskich, słów jest w pruskim od cholery.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Dynozaur

Nowopruskie słowo na "głośnik" mnie zabiło - kalsīwingaiwaițātajs.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Wedyowisz

Cytat: Dynozaur w Luty 09, 2013, 17:57:16
Nowopruskie słowo na "głośnik" mnie zabiło - kalsīwingaiwaițātajs.

Jak się ono glosi? Z jakiegoś powodu przypomniały mi się indiańskie nazwy geograficzne (mohawk: ,,O'seronni'onwè:ke France (original axe-maker place) Ranatakariáhsne Washington (town destroyer place)" itp.) tudzież określenia czołgów.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Dynozaur

Nie wiem, czy to działa bez zalogowania się na Fejsbóczka.

Na tym filmiku pierwsza nejtyw spikierka odrodzonego języka pruskiego nawija w tymże języku.

Jako, że pochodzi ona z rosyjskiej strefy okupacyjnej Prus, słychać u niej pewne ruskie naleciałości.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Wedyowisz

Cytat: Dynozaur w Marzec 28, 2013, 20:24:31
Nie wiem, czy to działa bez zalogowania się na Fejsbóczka

Mi działá bez pocałowaniá roku 1984 w dupę..

Ciekawe, jak długo dziewczynka wytrwa w używaniu tego języka — z tego, co się orientuję, dużo dzieci wychowanych w mówieniu tego typu egzotycznymi wynalazkami na pewnym etapie rozwoju zdecydowanie je odrzuca, gdy uświadamiają sobie ich z własnego punktu widzenia małą użyteczność.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Dynozaur

Cytat: Gubiert w Marzec 29, 2013, 11:46:16Ciekawe, jak długo dziewczynka wytrwa w używaniu tego języka — z tego, co się orientuję, dużo dzieci wychowanych w mówieniu tego typu egzotycznymi wynalazkami na pewnym etapie rozwoju zdecydowanie je odrzuca, gdy uświadamiają sobie ich z własnego punktu widzenia małą użyteczność.

Może Prusy będą miały wystarczająco dużą siłę.

Poza tym, chyba ojciec Glabbis chowa ją w neopogaństwie.  :-P
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Henryk Pruthenia

Słyszeliście o jakichś pracach na temat akcentuacji (nowo)pruskiej? Ciekawi mię ten temat, a źródeł nól. No prawie, bo jest tylko wstęp do słownika. I tak przy okazji, ma ktoś kontakt z prusami, albo wiem jak do nich dotrzeć, bo z chęcią bym się nich o parę rzeczy spytał :]

Oto informacje, które udało mi się wydrzeć ze słowarza:
1) Akcent związany jest z długością i pada na ostatnią długą samogłoskę. Jeżeli w wyniki odmiany etc. istnieje parę samogłosek długich obok siebie, to wcześniejsze są skracane. Akcent jest ruchomy:
  • (ACC sg) pū́rin : purḗ (NOM sg)

Ciekawi mię, na ile jest to jakaś kontynuacja bałtosłowiańskich paradygmatów, a na ile sztuczne uproszczenie w nowopruszczyźnie/ew., nie wiem jak to określić "gramatykalizacja akcentu" (w mianowniku mamy końcówkę ē).

Pruski ma mieć też akut i cyrkumlfeks, czyli nudy. Ale na ile zrozumiałech, rozróżnia się je tylko przy zapisie dyftongów, lub połączeń ze spółgłoskami typu l/r/m/n w sylabach zamkniętych. A więc mamy:
  • kāupan, bāltan - σ˥˧-σ
  • slaīks, piĺnan - σ˧˥-σ

Coś tam też piszą o dyftongizacji ī oraz ū,które (o ile nie pochodzą od ā, ō после g, k, b, p, m, w lub też w drugim przypadku ē) czytane są bardziej jako dyftongi оū oraz еī.
Ma to być na podobieństwo łotewskie, czy też z tamtejszą akcentuacją związane - ale w jaki sposób, to się nie objawia.

Gdzieś skądś pamiętam, że akcent ustalają za pomocą porównań z litewskim, ale szczerze mówiąc czytałem ostatni raz trochę już lat temu, więc pamięć może być w tym miejscu zwodnicza.

Coś, ktoś? Dynek?

Dynozaur

Szczerze? Sam chciałbym wiedzieć, skąd Nowoprusacy wpadli na taki, a nie inny akcent.

Mojem zdaniem przydałoby się jakieś nowe badanie w tej sprawie, świeży ogląd. Ale niestety akcentuacja to moja pięta achillesowa.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Henryk Pruthenia

W ogóle, słyszałeś li Dynozaurze coś niecoś o tych dziwnych "cofnięciach procesów", które miałyby rzekomo dokonane przez nowoprusaków?
Podobno taki los miało spotkać słowo "matka", które było zbyt innowacyjne, i mimo że mamy w źródłach jedną formę, to w słowniku mamy innę.

Dziwi mię też brak jakiejkolwiek gramatyki tegoż języka. Sam być może mam zamiar poskładać swoje notatki w coś takiego - nie jest to, umówmy się, żadna sztuka - znaleźć zależności w tych tabelkach i podzielić to jakoś sensownie to żadna robota i wyczyn.

Dynozaur

To jest chyba jedna z rzeczy, w których między nowoprusakami nie ma zgody - jedni piszą mūti, a drudzy - māti. Ale na wymowę to raczej nie wpływa, chociaż cholera ich wie.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •