Język arbastyjski / Locucê Arbastian

Zaczęty przez Mônsterior, Wrzesień 01, 2012, 18:18:20

Poprzedni wątek - Następny wątek

Rémo

Jeśli ta lista zdjęć z prawej strony jest twoja to zabiję cię, że mi nie pokazałeś!
Pozdrawiam! :)
  •  

Todsmer

Cytat: Tоб ріс тоб w Wrzesień 08, 2012, 15:47:56
Taa... Ale angielski zachował te podstawowe słowa germańskie (in, the, a, zaimki itd.).
Zaimki angielskie są co prawda germańskie, ale część jest zapożyczona przecież.
  •  

Mônsterior

Cytat: Rémo w Wrzesień 08, 2012, 17:35:09
Jeśli ta lista zdjęć z prawej strony jest twoja to zabiję cię, że mi nie pokazałeś!
Nie bardzo rozumiem... Jakie zdjęcia?!
  •  

Rémo

Pozdrawiam! :)
  •  

Pingǐno

  •  

Mônsterior

#50
Zaimki osobowe i rodzajnik

Język arbastyjski rozróżnia, jak większość języków europejskich, dwie liczby gramatyczne; pojedynczą i mnogą.
Oto arbastyjskie zaimki osobowe:

l. poj.
1) ja - io
2) ty - so
3) on - av, ona - ell, ono - ett

l.mn.
1) my - no
2) wy - vo
3) oni - aves, one - elles, ona - ett

Jak łatwo się domyślić, w każdej z liczb występują trzy rodzaje: męski, żeński i nijaki.
Podział na rodzaje jest naturalny - rzeczowniki żywotne (ludzie i zwierzęta) zawsze występują w rodzaju męskim lub żeńskim. Nieżywotne zaś (rośliny, obiekty, uczucia, zjawiska itd.) zawsze mają rodzaj nijaki.

felrys - mężczyzna (r. męski, gdyż da się stwierdzić płeć)
delisċoûs - kobieta (r. żeński)
chorior - chłopak (r. męski)
fosċía - dziewczyna (r. żeński)
ifer - krzesło (r. nijaki, gdyż nie da się stwierdzić płci)
Lunus - poniedziałek (r. nijaki)
itd.

Jak więc widać, żeby określić rodzaj danego rzeczownika, trzeba wiedzieć, co on oznacza. Nie ma żadnych charakterystycznych końcówek itp., choć występuje jeden rodzajnik. O nim za chwilę.
W większości przypadków wśród rzeczowników żywotnych rodzajem gramatycznym słowa jest domyślnie rodzaj męski. Formą podstawową będzie więc 'nauczyciel', 'lew', 'król', 'wróbel', a dopiero od nich utworzymy rodzaj żeński. W bardzo prosty sposób - dodając końcówkę -a. I tak:

dillchsôantirian - nauczyciel, dillchsôantiriana - nauczycielka
apsavvus - król, apsavvusa - królowa
lion - lew, liona - lwica
etchique - wróbel, etchicha - wróblica

Są też wyrazy, których to forma żeńska jest tą podstawową:

ecio - świnia, ecius - knur
choium - krowa, choius - byk

I są w końcu wyrazy, które określają niedorosłe formy osobników - chodzi o 'dziecko' i 'szczenię' - którym w sposób oczywisty nie da się przyporządkować ani rodzaju męskiego, ani żeńskiego, bowiem nazywają zarówno osobniki męskie jak i żeńskie.
Arbastyjski nadaje im rodzaj - uwaga! - żeński, poprzez rodzajnik 'eln', aby je uczłowieczyć. Nie mogłoby być bowiem tak, że istota żywa jest określana zaimkiem 'ett'. A więc:

eln pero - dziecko (r. żeński)
eln tovrep - szczenię (r. żeński)

Rodzajnik 'eln' wykorzystywany jest też podczas tworzenia r. żeńskiego od niektórych (przeważnie zapożyczonych) nazw ludzi... :

model - model, eln model - modelka
marchsal - marszałek, eln marchsal - marszałkini

... a także nazw wielu zwierząt (przeważnie ptaków, ryb i owadów), jeśli koniecznie potrzebne jest rozróżnienie 'osobnik męski - osobnik żeński'. Np.:

finé - motyl, eln finé - motylica
teun - tuńczyk, eln teun - tuńczykowa (?!)

Niezależnie od tego, czy rodzajnik poprzedza wyraz w liczbie pojedynczej czy też mnogiej, ma formę 'eln'.
  •  

Ghoster

#51
[...........]
  •  

Mônsterior

Może jakoś to przeżyję. Ale podkreślam, MOŻE.

;)
  •  

Aureliusz Chmielewski

To eln jakieś chujowe :D. L zawsze się wymawia?
Tekst? Jakiś, gdzie można popatrzeć na słowa i przyjrzeć im się od strony gramatycznej :D
The n-word
  •  

Mônsterior

'Eln' jest bardzo arbastyjskie, próbowałem je zastąpić 'la', ale się nie przyjęło. Tak, 'l' wymawia się zawsze.
A teksty były już dwa, na stronie I i II wątku.
Z czasem będą kolejne.
  •  

Noqa

Ale Aureliusz ma na myśli chyba jakieś glosy albo którkie zdania, które można samemu rozebrać i zobaczyć na nich gramatykę.

No i gramatyka mnie nie zdziwiła - kombinujesz tylko z najbardziej banalnymi rzeczami, taka gimnazjalna ta gramatyka.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Ghoster

#56
[...........]
  •  

Rémo

Jejciu robi sobie język a wy mu tu ciągle psioczycie. Chyba musi na początku kombinować z łatwymi rzeczami. Czy wy od razu na matematyce braliście się na ułamki, notację wykładniczą czy jakieś inne pierdoły?
Pozdrawiam! :)
  •  

Aureliusz Chmielewski

Cytat: Rémo w Wrzesień 10, 2012, 19:19:14
Jejciu robi sobie język a wy mu tu ciągle psioczycie. Chyba musi na początku kombinować z łatwymi rzeczami. Czy wy od razu na matematyce braliście się na ułamki, notację wykładniczą czy jakieś inne pierdoły?
Żadne psioczenie, to fakty były apropo banalnej gramatyki :D
A nikt mu nie zakazuje tworzyć, fajnie, że to robi i uważam fajniej jest, gdy ktoś inny - bardziej doświadczony może mu pomóc. (Osobiście się za takiego nie uważam :D)
The n-word
  •  

Noqa

Ja wiem, Remo, ty byś wolał, żeby tu otworzyć kółka wzajemnej adoracji i ograniczać wątki do idiotycznych pochwał, jakie to wszystko piękne i cudowne.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •