Ej, ale to jakaś wyższa kategoria wcipu, do której ja ze swym brakiem poczucia humoru nie mam dostępu, czy co u licha? Zawsze byłem przekonany, że hałas to spełnogłoszony, zakany i z-g>h-any głos, ale tak patrzę, że Mostowiak wcale tak nie uważa. Hm-hm.