Poważne pytanie

[Silmethúlë]

Tak, ale przekazanie pełnej władzy nowemu adminowi ogłosiłeś publicznie na forum, przy akceptacji pełnej społeczności. Podział władzy forum/wiki ustaliliście sobie po cichu między sobą. Przypomnę, że mi się to od początku nie podobało (nie tyle nawet sam układ, co sposób jego ustalenia). Ale whatsoever. Wypowiadam się, bo mogę, wydaje mi się, że warto swoje zdanie przedstawić, ale tak naprawdę, to w sumie już za bardzo na tym forum mi nie zależy i trochę mam w nosie, co się będzie z nim dziać, zatem czyńcie jak uważacie. Bić piany o nic nie będę.

[Fanael]

Ale whatsoever.

whatever*

[Canis]

Tak, ale przekazanie pełnej władzy nowemu adminowi ogłosiłeś publicznie na forum, przy akceptacji pełnej społeczności. Podział władzy forum/wiki ustaliliście sobie po cichu między sobą. Przypomnę, że mi się to od początku nie podobało (nie tyle nawet sam układ, co sposób jego ustalenia). Ale whatsoever. Wypowiadam się, bo mogę, wydaje mi się, że warto swoje zdanie przedstawić, ale tak naprawdę, to w sumie już za bardzo na tym forum mi nie zależy i trochę mam w nosie, co się będzie z nim dziać, zatem czyńcie jak uważacie. Bić piany o nic nie będę.

Silmeth, ja ci powiem szczerze. Najchętniej bym Felesowi nie oddawał dostępu do serwera, nawet dzielonego. Fakt, że bez jakiegokolwiek dialogu wstawił mi bana nie interesując się nawet o co, że wypisuje tu bzdury, że ni z gruchy ni z pietruchy zdejmuje mi blokadę z jakimiś kpiącymi słowami o geście dobroci (zero uznania winy), a Fanael traci całe stanowisko, że teraz zakłada jakieś mirrory wiki, choć dobrze wiadomo, że blackout wiki to nie odwet, a stymulant do dyskusji, i że wróci, powinien o czymś zaświadczyć. Zwłaszcza, że to nie pierwszy raz są jaja z tego tytułu i dlatego tak to odwlekam. Na moje ten człowiek nie panuje nad tym, co robi.

Dziś robi takie numery mi, potem zrobi komuś innemu. Wobec czego czas na moje poważne pytanie: poważnie chcecie, żeby przekazać władzę nad serwerem Felesowi, na bazie mojej wcześniejszej, nieszczęsnej, i zbyt pochopnej decyzji, za którą chyba przyjdzie mi w końcu odpokutować? Z całym zrozumieniem tego, co tu piszę?

[Silmethúlë]

Jedno musisz przyznać: nad tym forum nikt nie jest w stanie zapanować, bez rozwalania i totalnej reorganizacji tegoż. Więc to akurat nie Felesa wina, że nie panuje. Ot, starał się jakoś sensownie reagować na narastający totalnie irracjonalny chaos, który sam się napędzał. Ja tak to widzę. I tak, na tym forum może się to zdarzyć każdemu, kto będzie brał udział w takich dyskusjach na tym forum, bez względu na admina, dopóki tylko admin będzie starał się jakoś takie sytuacje opanować.

[Canis]

Jedno musisz przyznać: nad tym forum nikt nie jest w stanie zapanować, bez rozwalania i totalnej reorganizacji tegoż. Więc to akurat nie Felesa wina, że nie panuje. Ot, starał się jakoś sensownie reagować na narastający totalnie irracjonalny chaos, który sam się napędzał. Ja tak to widzę. I tak, na tym forum może się to zdarzyć każdemu, kto będzie brał udział w takich dyskusjach na tym forum, bez względu na admina, dopóki tylko admin będzie starał się jakoś takie sytuacje opanować.

Fakt, że nad tym forum nikt nie jest w stanie zapanować, to mój powód rezygnacji ze stanowiska administratora. I powód, dla którego nie chcę rozpisywania nowych wyborów. Nie ma alternatywy. Nie znam osoby wśród nas, która nas z gracją ogarnie. To akurat muszę przyznać.

Ale dlaczego nie podjął nawet rozmowy, tylko od razu po drastyczne środki?

[Ghoster]

[...........]

[Silmethúlë]

Ale dlaczego nie podjął nawet rozmowy, tylko od razu po drastyczne środki?

Pewnie dlatego, że każda próba rozmowy by jeszcze bardziej destabilizowała sytuację.

A tak w momencie, kiedy w nowym roku wpadłem na forum, było już dość spokojnie. Z mojego punktu widzenia dość nieźle jak na to forum podziałało.

[Canis]

Ale dlaczego nie podjął nawet rozmowy, tylko od razu po drastyczne środki?

Pewnie dlatego, że każda próba rozmowy by jeszcze bardziej destabilizowała sytuację.

Raczej nie, zwyczajnie doszłoby do wyjaśnienia sprawy. Dialog ma to do siebie, że pojaśnia sprawy. No ale działania są jakie są, więc dla mnie tego spokoju nie było, a i Dynozaura już nie ma z jego humorem i jego językiem zimnym. Ot do czego prowadzi taka polityka.

Tylko, że wyjaśniam wam to już za długo, i to bez większego powodzenia. Więc serio, chcecie oddać całą władzę nad serwerem Felesowi, który nie przyzna żadnego z mnożących się potknięć i nawet nie pofatyguje się z rozmową, by cokolwiek wyjaśniać? Zrobiłem już aż za dużo dla pokazania, że jest to bardzo duże ryzyko.

[żuwaczky]

Ja mogę być. Jak ktoś podskoczy szast prast i po nim ;_;

[Silmethúlë]

Spokojna dyskusja jest teraz. Wydaje mi się, że wszystko zaczęło się jakoś chwilę przed świętami, kiedy miałem szczęście uciec i większość sytuacji mnie ominęła, ale wówczas zaczęły iść takie flejmy i była taka atmosfera, że każda próba dyskusji po prostu nie miała szans powodzenia. Tak przynajmniej mi się teraz wydaje, może się mylę.

[Canis]

Spokojna dyskusja jest teraz. Wydaje mi się, że wszystko zaczęło się jakoś chwilę przed świętami, kiedy miałem szczęście uciec i większość sytuacji mnie ominęła, ale wówczas zaczęły iść takie flejmy i była taka atmosfera, że każda próba dyskusji po prostu nie miała szans powodzenia. Tak przynajmniej mi się teraz wydaje, może się mylę.

Ja jestem zdania, by nigdy nie poddawać dyskusji. Ale niektórzy się ze mną nie zgodzą. Nie da się ludzi ciągnąć za język i to jest smutne.

[Feles]

Ale dlaczego nie podjął nawet rozmowy, tylko od razu po drastyczne środki?

Ech, wybacz, nie zareagowałbym tak emocjonalnie, gdyby to wyglądało jako rzeczywista chęć porozumienia, a nie było to wręcz żądanie skarcenia Fanaela za moderację postu pozbawioną wyjaśnienia, oskarżenie go o przekroczenie kompetencji i granic dobrego smaku oraz obarczenie go odpowiedzialnością za poprzednią awanturę.
Czy to można nazwać dialogiem?

Wiki jest dobrem wspólnym, blokowanie dostępu do niej to absurdalne utrudnianie życia jej użytkownikom. Nawet, jeśli niesie ze sobą przekaz.
Mirror wiki ma umożliwić dostęp do zasobów, podczas gdy główna encyklopedia jest zablokowana.

Fanael przestał być moderatorem, ponieważ sam zgłosił się do ustąpienia. Celem było uspokojenie sytuacji na forum, podgrzewanej przez Ciebie i Dynozaura. Co koniec końców i tak okazało się zbędne.

Usunięcie Krucjat również nie było moją inicjatywą. Nie sądzę jednak, jakoby stało się źle.

Poza tym zauważ, że odkąd – co najpierw zadeklarowałeś sam, a później ustaliliśmy wspólnie – oddałeś mi pełnię władzy na forum, odpowiadam ze swoją administracją przed ogółem – w równym stopniu przed Tobą, co przed każdym innym zwykłym użytkownikiem.
Wykorzystując swoją pozycję na wiki celem wywołania dyskusji, postępujesz nie w porządku nie tyle wobec mnie, ile wobec innych członków społeczności.

[Vilène]

Dziś robi takie numery mi, potem zrobi komuś innemu. Wobec czego czas na moje poważne pytanie: poważnie chcecie, żeby przekazać władzę nad serwerem Felesowi

TAK.

Kończ waść, wstydu sobie oszczędź, i oddaj wreszcie prawowitemu adminowi to, co jemu należne, tak jak obiecałeś. To forum nie jest twoją własnością, i nie ty masz prawo decydować, kto tu ma prawo rządzić.

[Noqa]

Jak wyżej; choć chyba już usłyszałeś moje zdanie.

[Vilène]

Ale whatsoever.

whatever*

Fanael,

Otrzymałeś ostrzeżenie za preskryptywizm. Proszę, zaniechaj tego i podporządkuj się regułom panującym na forum. W przeciwnym wypadku poczynimy dalsze kroki.

Pozdrowienia, Załoga
Polskie Forum Językotwórców.

(dżołk)