Pytania odnośnie natlangów

Zaczęty przez CookieMonster93, Luty 01, 2013, 17:43:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dynozaur

#735
No to jest częsty błąd myślowy, że te t.zw. "lingwy france" bywają postrzegane jako najbardziej "archetypowi" przedstawiciele swoich grup, ze względu na swoje szerokie rozprzestrzenienie. To, że dany język się mocno "rozepchał" na mapie świata (nierzadko w sposób nagły, skokowy, a niekiedy i sztuczny) nie musi oznaczać, że nie ma cech peryferyjnych. Bo może mieć ich od cholery.

To samo można powiedzieć o angielskim, francuzkim, mandaryńskim czy o wielu standardach literackich.

Takim "sztandarowym" przykładem tego typu błędu logicznego jest argument zwolenników t.zw. teorji glottalnej PIE (przytaczany [ale nie popierany] n.p. przez Jagodziankę), że ich teorja jest bardziej prawdopodobna od laryngalnej, gdyż laryngalna zakłada brak dźwięku /b/ (przy obecności /p/ i /bʱ/) w PIE (co jest nietypowe i rzadkie), a glottalna - brak dźwięku /p/ (przy obecności /b/ i /pʰ/), co jest rzekomo bardziej zgodne z typologją. A dlaczego tak twierdzą? Bo pewien ważny język świata tak ma - arabski (a co za tem idzie, również część języków, na które arabski wywarł wpływ), więc cecha jest szeroko rozprzestrzeniona, a co za tem idzie "normalna".

Oczywiście to tylko taki przykład - bo wiadomo, że przytłaczająca większość argument zwolenników tej teorji jest totalnie z dupy xDDDD Nie chodziło mi o to, żeby ją tutaj roztrząsać (niech mnie ręka Bozka broni, spuśćmy na tę teorję jako całość zasłonę milczenia!), chodziło mi tylko o przytoczenie przykładu pewnego zjawiska.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

spitygniew

#736
Cytat: Dynozaur w Marzec 08, 2018, 22:46:46
Takim "sztandarowym" przykładem tego typu błędu logicznego jest argument zwolenników t.zw. teorji glottalnej PIE (przytaczany [ale nie popierany] n.p. przez Jagodziankę), że ich teorja jest bardziej prawdopodobna od laryngalnej, gdyż laryngalna zakłada brak dźwięku /b/ (przy obecności /p/ i /bʱ/) w PIE (co jest nietypowe i rzadkie), a glottalna - brak dźwięku /p/ (przy obecności /b/ i /pʰ/), co jest rzekomo bardziej zgodne z typologją. A dlaczego tak twierdzą? Bo pewien ważny język świata tak ma - arabski (a co za tem idzie, również część języków, na które arabski wywarł wpływ), więc cecha jest szeroko rozprzestrzeniona, a co za tem idzie "normalna".
Tyle że to wcale nie jest cecha wyłącznie arabskiego i języków, na które wpłynął (ciężko podejrzewać o na tyle silny, że zaznaczony w fonologii, arabski wpływ np. języki południowej Nigerii czy Etiopii, a tym bardziej na praceltycki), a już na pewno częstsza niż szereg Dh przy braku D (tym bardziej, że w systemie "klasycznym" brakuje ze zwartych praktycznie tylko b, co jest już, o ile wiem, zupełnie niespotykane, więc trzy szeregi bez Ph przy tym są całkiem naturalne).

Nie że bronię teorii glottalnej, ma dla mnie jednak za dużo luk, niemniej ten argument jest całkiem sensowny i jako trzeba się temu przyjrzeć tak czy siak, bo coś głębszego musi się za tym kryć.
P.S. To prawda.
  •  

Wedyowisz

Argumentem za teorią glottalną jest taki sam rozwój iloczasowo-intonacyjny samogłosek przed pie. ,,zwykłymi dźwięcznymi" i przed laryngałami w bałtosłowiańskich. Nie mówię, że wynika z tego, że były to ejektywy, ale jakieś preglottalizowane dźwięczne — całkiem prawdopodobne.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

spitygniew

Co do iloczasu to przed dźwięcznymi samogłoski są zwykle fonetycznie dłuższe (vide rozwój później przy zaniku jerów), co wyjaśnia regułę Wintera, a wzdłużenie przy laryngałach to wzdłużenie zastępcze po ich zaniku. Co do intonacji, to na tym moja wiedza chyba zawsze będzie minimalna, więc się nie wypowiem.
P.S. To prawda.
  •  

Wedyowisz

Cytat: spitygniew w Marzec 09, 2018, 19:23:32
Co do iloczasu to przed dźwięcznymi samogłoski są zwykle fonetycznie dłuższe (vide rozwój później przy zaniku jerów), co wyjaśnia regułę Wintera, a wzdłużenie przy laryngałach to wzdłużenie zastępcze po ich zaniku. Co do intonacji, to na tym moja wiedza chyba zawsze będzie minimalna, więc się nie wypowiem.

Wiem, że wzdłużenie przed dźwięcznymi to nic dziwnego (w angielskim też jest zaznaczone). Tylko że afaik bałtosłowiański akut zachowuje ślady bycia glottalizacją (w łotewskim) i w ogóle zachowuje się jak ,,coś" poza zwykłym akcentem, na stałe przypisanego do konkretnej sylaby (i uwidaczniającego się, gdy pada na nią akcent, ale wcześniej raczej niezależnego). To można wytłumaczyć właśnie jakąś szczególną fonacją czy czymś w tym rodzaju, która była tam pierwotnie.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Wedyowisz

Czy w brytyjskim angielskim kontrast wygłosowych zwartych przesuwa się z dźwięcznych i bezdźwięcznych w stronę (odpowiednio) bezdźwięcznych i glottalizowanych/ejektywnych? Oglądam brytyjski serial i ludzie tam wygłosowe ,,bezdźwięczne" zwarte wymawiają jako preglottalizowane, a niejednokrotnie po prostu ejektywne (pric[k']), zaś ,,dźwięczne" niejednokrotnie brzmią na moje ucho bezdźwięcznie (dea[t], happene[t]).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Henryk Pruthenia

Na jakiej podstawie rekonstruuje się dla PIE h₁ w nagłosie?

Siemoród

Dlaczego pływak to po rosyjsku пловец, a nie плавец? Przecież czasownik to плавать. Jakaś formacja wsteczna?
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

spitygniew

Cytat: Henryk Pruthenia w Marzec 15, 2018, 20:46:27
Na jakiej podstawie rekonstruuje się dla PIE h₁ w nagłosie?
Anatolijskiej?
P.S. To prawda.
  •  

Henryk Pruthenia

#744
Jeżeli dobrze przeczytałem, to w nagłosie zachowywały się tylko h3 i h2.

Wedyowisz

Cytat: Siemoród w Marzec 19, 2018, 22:41:48
Dlaczego pływak to po rosyjsku пловец, a nie плавец? Przecież czasownik to плавать. Jakaś formacja wsteczna?

W serbskochorwackim istnieją wyrazy plovac i ploviti. W rosyjskim też był podobno плов o zn. ,,łódka".
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Tm.rzeka

Jak wygląda stosowanie odwróconych pytajników i wykrzykników  w nahuatl? Jakiś wariant obecnej ortografii, a jest ich dosyś dużo, dopuszcza je? Czasem napotykam się na takie rozwiązanie, chociażby tu - https://books.google.pl/books?id=YVtXS3wbS6kC&pg=PA438&lpg=PA438&dq=nocihuan&source=bl&ots=BKieyQ27_B&sig=6n4NrUnj1PVDGW99xNQcTPfTRHI&hl=pl&sa=X&ved=0ahUKEwjHlL2d9KPaAhXD7RQKHclsDwUQ6AEIQTAI#v=onepage&q=nocihuan&f=false
  •  

Draco332

Wie ktoś może jak po szwedzku brzmią takie dwa wykrzykniki - "Baczność!" i "Czuwaj!"?
  •  

Widsið

#748
Jesli chodzi o baczność, to jeśli chodzi o komendę, to jest to giv akt. "Spocznij" to ställ. Jeśli natomiast chodzi ci o baczność kalkującą niemieckie Achtung w ostrzeżeniach typu "Baczność - strzeż się pociągu", to wtedy najczęściej pojawi się w tym kontekście se upp albo varning.

Harcerskie czuwaj to nasz wymysł. W Szwecji skauci stosują tłumaczenie oryginału, var redo, na które odpowiada się alltid redo.
  •  

Draco332

Så, tak się złożyło że o tym szwedzkim "Czuwaj" się dowiedziałem wcześniej, jednak intryguje mnie jedno - czy Szwedzi mają swój odpowiednik naszego "Czuj!", przywitania zuchowego?
  •