Fonetyka i fonologia JP

Zaczęty przez Wedyowisz, Luty 12, 2013, 19:14:10

Poprzedni wątek - Następny wątek

Wedyowisz

Jakie więzienne, toż to iścinne miejscowe ludowe stroje-pasiaki.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Henryk Pruthenia

Mnie się więziennictwo kojarzy z Wojkowicami...

Quester

Czy to prawda, że w słowach objętość, objaśniać b jest niezmiękczone?
  •  

Noqa

At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Quester

Pytam, bo ucząc sie rosyjskiego zorientowałem sie, że różnica w pisowni między np. "objętość" i "bieda" wywodzi sie z tego, że historycznie b w pierwszym słowie jest niezmiękczone. Ta różnica między 'j' a 'i' jest podtrzymana po z, np. w słowach "zjeść" i "ziemia". Jak widać po b różnica zanikła, choć angielska wikipedia twierdzi, że "objętość" wymawia sie /ɔˈbjɛn̪t̪ɔɕt͡ɕ/ a "bieda" to /ˈbʲɛda/.
  •  

BartekChom

Na moje ucho jednak nie zanikła.
  •  

Wedyowisz

#96
Ja u siebie nie słyszę różnicy między (che)mia, (zie)mia względnie obie i obje itp., ani też nie dostrzegam takowej na spektrogramie. Prędzej między magie(m) a magię jestem w stanie usłyszeć/zobaczyć. W porównaniu do rosyjskiego, na moje ucho bliższe jest to moje -bie-/-bje-, niezależnie od zapisu, do -бье- niż do -бе-. Coś bliższego ,,czystej" palatalizacji mam chyba w przypadku zbitek (np. kwiat), wydaje mi się że tam palatalny ofglajd mam krótszy.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Wedyowisz

#97
Naszły mię podejrzenia, że rozróżnianie na piśmie objętości i biedy to konwencja w polskiej ortografii młoda (od XIX w.). Za I RP (i nawet później) chyba pisano w obu pozycjach zwykłe <i>...

site:pl.wikisource.org obiął
site:pl.wikisource.org obięte

Podczas gdy źV/zjV niekiedy rozróżniano pisząc ziV/zyV (np. zyadł).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Dynozaur

#98
Mówisz chyba o czasach, gdy ogólnie "i" oraz "j" nie bardzo rozróżniano.

Chociaż inna sprawa, że w kontekscie prasłowiańskim "obiąć" jest jak najbardziej etymologicznie poprawne - PS *ob-ęti (bez żadnego jera po środku ani nic).
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Vilène

Cytat: Dynozaur w Październik 17, 2014, 15:05:28
Chociaż inna sprawa, że w kontekscie prasłowiańskim "obiąć" jest jak najbardziej etymologicznie poprawne - PS *ob-ęti (bez żadnego jera po środku ani nic).
Polski to w ogóle ma jakąś dziwną manię do pisania wszystkich derywatów jęcia za pomocą <j>, niezależnie o ile by się to kłóciło z pozostałymi regułami ortograficznymi. Case in point: zdjęcie, które mimo tego, że od miliarda lat było w polskim uważane za jedno niepodzielne słowo, i dorobiło się nawet dziwnej wstawki w postaci literki <d>, nadal pisane jest w ten sposób bo jeszcze ktoś mógłby zapomnieć o jego niezwykle dla przeciętnego Kowalskiego ważnej etymologii.
  •  

Wedyowisz

Cytat: Dynozaur w Październik 17, 2014, 15:05:28
Mówisz chyba o czasach, gdy ogólnie "i" oraz "j" nie bardzo rozróżniano.

Téż.

Przyznam, że nie jestem pewien, czy kiedykolwiek rozróżniano zjem od ziem w ortografii bezjotowej — myślałem, że Rej to robił (<zyadł>, <zye>, ale w jego utworach i <dzyeci> można znaleźć, itp.).

Ale w XIX wieku IMO swobodnie można znaleźć rzeczy drukowane w ortografii z <j>, gdzie jednak stoi <obięcia>. Nie wiem, czyja to konwencja, jaka to szkoła o ile jakakolwiek. W systemie ortograficznym O. Kopczyńskiego podobno było właśnie <obiechać>, ale <zjechać>.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Wedyowisz

Nie wiem za bardzo gdzie to zamieścić, ale kolejna poszlaka staropolskiego akcentu inicjalnego: Radwan.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

elslovako

Tak może nie z tematem, ale kupiłem sobie ostatnio rozmówki niderlandzkie, z transkrypcją IPA - normalnie cud miód. Więc sprawdzam, jak przypasowali symbole do polskich odpowiedników, co jest powszechną praktyką.

Więc według rozmówek:
-spoktamy się z [ɑ] w wyrazie mat,
-w wyrazie bryk mamy do czynienia z [œ] (może to chodzi o jakieś obce słowo a ja jestem taki ułomny xD)
-[ə] występuje m.in. w wyrazach mech i zamek,
-
  • (nie [ɔ]!) wypowiadamy, mówiąc olej, a [oː] - tory
    -Polacy wymawiają jacht przez [χ]
    -w wyrazie hausa pojawia się czyste, gardłowe [h]

    Ktoś się wysili na skomentowanie tego?
  •  

Wedyowisz

#103
Krtaniowa i rzadziej języczkowa realizacja fonemu /x/ w polskim jak najbardziej występują, ale objaśnienie obcej wymowy przy użyciu takich mało uświadomionych, opcjonalnych, regionalnych lub idiolektalnych cech to oczywiście nonsens.

Polskie y zamiast [œ] kojarzy mi się z częstą szkolną wymową niemieckiego ö.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Dynozaur

#104
Ech, już skończcie z tym autystycznym fapieniem do wszystkiego...

To są przecie zwykłe rozmówki, kierowane do szarej gawiedzi. Czego wy się kurwa spodziewacie po takich rzeczach?! Czy wam się to podoba czy nie, taoizm MA swoją rolę, którą spełnia.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •