Marsz w Zwartym Szeregu!
Czyli jak Rosja przeszła przez Zarazę
Wiadomości o tajemniczej chorobie w Chinach początkowo nie spowodowały żadnych niepokojów w Moskwie. Z Chin miała przecież pochodzić ptasia grypa - pic na wodę fotomontaż - i inne dziwne choroby, które co rusz wybuchają i co rusz zanikają zabierając ze sobą garstkę osób. Włodarze Kremla szybko zaczęli rozumieć, że tym razem jest trochę inaczej. Choć pierwsze stadia choroby mijały bezobjawowo, to choroba zaczęła bezlitośnie zabijać. Atakowała nagle, i człowiek plując krwią umierał.
Rząd Chińskiej Republiki Ludowej zdecydował się początkowo na wprowadzenie kwarantanny prowincji Hebej, okazało się jednak, że względu na długi okres bezobjawowego rozwoju choroby, wiele osób chorych jest nie tylko już w większości chińskich miast, ale także we Francji i nawet Meksyku. Ludzie zaczęli uciekać na wieś. Rząd ChRL zdecydował się zawiesić ruch wszystkich pociągów i samolotów, aby móc zatrzymać chorobę. Okazało się jednak, że było już za późno.
W tym czasie w Rosji pojawiły się pierwsze doniesienia o zakażonych. Rząd zdecydował się na kwarantannę zakażonych. Jednocześnie zaczęły się pilne wspólne prace nad lekarstwem w współpracy z Ameryką i UE. Niestety, przez granicę z ChRL zaczęli przenikać zarażeni Chińczycy, w związku z tym doszło do mobilizacji sił i przerzucenie je na granicę i siłowe odsyłanie (a nawet strzelanie i spalanie na miejscu zwłok). Rząd Chin wyraził sprzeciw, ale zajęty był chowaniem zmarłych, walką z Zarazą, a także z falą grabieży, przestępstw i buntów przerażonych ludzi.
Zaraza zaczęła w dalszym ciągu obejmować coraz większe obszary. Zdecydowano, że tam, gdzie można, kobiety i najmłodsi mają być podzieleni na mniejsze podgrupy, poddani kwarantannie, a potem wysyłani do schronu. Choć naraziło to na zakażenie wielu ludzi, pozwoliło też całkiem sporej grupie osób przetrwać to, co miało się wydarzyć. Wprowadzono też zakaz ruchu pomiędzy obszarami, które były oparte o okręgi federalne. Zaraza jednak dalej zbierała swoje żniwo. Dochodziły wiadomości o śmierci milionów ludzi na całym świecie. Pokazywane były zdjęcia wykonywane przez śmiałków z pustych płonących chińskich miast.
Duże odległości w Rosji dawały szansę na przetrwanie, ale zdecydowana większość ludzi żyła w miastach. Ludzie też zaczęli uciekać na wieś. Zdecydowano się zawiesić ruch kolejowy, i wszystko przeznaczyć na wojsko. W współpracy z Ameryką (z UE już nie, bo w większych miastach doszło do zamieszek, niektóre kraje jednostronnie ogłosiły opuszczenie wspólnoty ze względu na nieudolne odgórne próby opanowania sytuacji w kraj członkowskich) zaczęto budować potężnie zautomatyzowane hale, które miałyby posłużyć za wytwórnie lekarstwa, którego wciąż nie było...
Moskwa, Sankt-Petersburg, Wołgograd, Ufa, Perm, Irkuck, Władywostok, Ochock - wszystkie te miasta opustoszały. Część mieszkańców skryła się pod ziemią, ale nie wszędzie to przyniosło dobre efekty... Sytuację pogarszał napływ uchodźców, głównie z Ukrainy i Białorusi. Od strony Chin już dawno nikt nie nadchodził.
Gdy sytuacja stała się beznadziejna, i zmarł także ukochany przez lud Wołodia, nastała radosna wiadomość! Stało się! Rosyjsko-Amerykańsko-Fracnuska grupa uczonych wynalazła działający lek, dodatkowo bardzo łatwy w produkcji. Ruszyła produkcja na masową skalę, niestety, z lekarstwem nie udało się dotrzeć wszędzie na czas... W państwie, rządzonym teraz przez Dymitra Miedwiediewa, Zaraza zaczęła się cofać. Niestety, nie można było o tym powiedzieć o reszcie świata - ludzie umiera dalej. I zmarł też, niestety Miedwiediew. Władzę po nim przejął Wiaczesław Wołodin - nie został on mianowany jako samodzielny polityk, ale zaczął szybko się uniezależniać. Najbardziej Rosjanom zapadło zdanie z przemówienia transmitowanego przez radio w czasie inauguracji na stanowiska Naczelnika Państwa:
Przejdziemy przez te piekło w zwartym szeregu!
Wzrosły też wpływy Cerkwi, która w ostatnich latach i tak się umacniała. W niektórych ośrodkach, do których zbiegła okoliczna ludność, doszło do pogromów.
Zarazę w Rosji przetrwało 3 950 000 ludzi. Są to przede wszystkim mieszkańcy rosyjskiej глубинки, także wiele osób, które przetrwało zarazę w miejskich bunkrach i kwarantannach. Przetrwała też część osób mieszkająca daleko od cywilizacji. Podsumowując, Zarazę w
jakoś przetrwali
- mieszkańcy Europejskie części Rosji, w tym części rosyjskich miast
- Czeczeni i Osteńczycy
- Jakuci
- trochę Udmurtów, Tatarów, okolicznych Rosjan
- Buriaci i okoliczni Rosjanie
- mieszkańcy Syberii
- mieszkańcy rosyjskiego Dalekiego Wschodu
- parę Ajnuskich wsi
- część mieszkańców Kamczatki i Aleutów
- Nieńcy
- mniejsze grupki, które nie mają większego znaczenia
Następnie opiszę sytuację na Kaukazie. Zobaczymy, jakie są losy Kadyrowa, Górskiego Karabachu, Osetyńców, a także części Gruzinów, które mieli szczęście przetrwać.
W czasie opisu Epizodu I zobaczymy też, jak wyglądał proces transformacji Rosji, oraz proces tzw.
nowego osadnictwa.
Zapraszam wkrótce!