Nabijacki temat

[Henryk Pruthenia]

Znowu mam problem z forbiddenem - ale nie tylko forum, ale także wiki ;/

[Kazimierz]

No, przez chwilę się pojawiło, ale znikło po odświeżeniu.

[Pluur]

Po parokrotnym odświeżeniu problem znika, racja.

[Henryk Pruthenia]

Dobra, wiki i forum cały czas wywala.

Błąd 403 oczywiście. Wie ktoś co się dzieje?

[Kazimierz]

Przed chwilą wyskoczył mi jakiś błąd bazy danych, czy coś takiego. Ale po wciśnięciu "strona główna" wszystko jest ok.

[Henryk Pruthenia]

Przepraszam, czy my czekamy do momentu, aż podypie się forum, czy przez wakacje nikogo tu nie ma?

Nie chcę by ktoś odesłał brudną robotę za mnie, ale coś z tym trzeba zrobić. Dajcie mi do kogo z tym pisać, to napiszę z chęcią.

Ten błąd jest wkurzający najbardziej na wiki - nie da się artykułów wysłać.

[Canis]

Todsmer, idz na webd.pl i załóz ticketa ze jest 403.
Naprawią dzisiaj.

[Henryk Pruthenia]

Nawet jak naprawimy ten błąd trzeba prędzej czy później przenieść forum i wikię. No bo pewnego dnia wywali wikię i wszystek naszych prac w gwiazdy.

[Todsmer]

Wysłałem już w sobotę, teraz dyskutujemy

[Canis]

Ten 403 to się robił co roku i wystarczyło wysłać ticketa, nie wszczynałbym jeszcze paniki.

[Henryk Pruthenia]

Uwaga! Nowy hit!
Wchodzenie na jakąkolwiek stronę na wiki kończy się... jej pobieraniem. XD

Jak to tak dalej będzie wyglądało, to ja z całym swoim dorobkiem z wiki spadam. Mogę wszystko robić w OpenOfisie, i tak to robię dla siebie, a nie dla innych, więc jaka mi różnica? A tak, to przynajmniej to będzie w pewnym miejscu.

[Úlfurinn]

Przez chwilę myślałem, że Ci się coś popsuło, ale faktycznie, mamy kolejny hit.
Pobrałem już przypadkowo 6 stron z Wiki xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

[Todsmer]

No właśnie coś namieszali
Piszę do nich

[Kazimierz]

Już chyba naprawione, bo mi się nic nie pobiera.

[Obcy]

Takie małe oświadczenie

Jako że większość z nas nie tylko funkcjonuje na PFJ-ce, to taka mała sugestia: proszę się powstrzymywać z różnymi niemiłymi negatywnymi komentarzami na różnych portalach społecznościowych (EDIT: dobra, konkretnie Dyskord), bo są pewne granice wszelkiej godności i rozumu. Miłego dnia.