Proponuję też, żebyś przed publikowaniem kolejnej części konsultował się z chorwacją. Mam nadzieję, że się na to zgodzi i pomoże

, a wtedy będziesz miał od razu pewność, że to, co wysyłasz, trzyma jakiś poziom.
I, żeby się upewnić, że można w to, co jest napisane, wierzyć, nie będzie trzeba czekać aż ona to skomentuje w poście niżej

.