Za bardzo zawile mówicie początkującemu z tego, co widzę. Też kiedyś miałem tak, tworząc języki. Wszystko było chaotyczne, z dupy wzięte, słowa losowo przyłączane z różnych języków. Dopiero z czasem próbowałem robić tak, by wszystko miało swój sens. Przy angiulskim, mimo że to nadal nóblang, starałem się już, aby istniały w nim w miarę logiczne procesy fonetyczne. Jednakże słownictwo nadal jest nóblangowe :-)
Moje rady dla nowego:
- staraj się nie robić pidżynów/mieszanych języków, bo z tego zwykle nie wychodzi nic logicznego.
- jeżeli wzorujesz się na językach, które istnieją - nie wymyślaj własnych końcówek, tylko staraj się przekształcać już istniejące w logiczny sposób np. stosując przegłosy istniejące w innych językach, poczytaj o zjawiskach fonetycznych; podam przykład np. "bym"; można zastosować przegłos b > w, a y może przejść przykładowo w i (jak w czeskim; i/y są tak samo wymawiane - zlały się w jeden dźwięk :-) ) i powstaje wtedy: wim :-)
- oczywiście można wymyślać własne końcówki stosując "ściągnięcia" przykładowo: ja uczył żem > ja uczyżem, czy coś w tym rodzaju.
- tworząc nowe słownictwo, staraj się by miało logiczne pochodzenie/jakiś sens, "nie wzięło się znikąd" przykładowo: "spatrzeć" - dokonany odpowiednik niedokonanego patrzeć; albo np. "patrzałka" dla słowa "lornetka" :-) <wiem, może brzmieć zabawnie, ale to tylko przykład> - powstałe od "patrzeć"
- ortografia również jest ważna; tworząc nowy język staraj się, by w ortografii nie było absurdów np. jeśli jest litera bez diakrytyków (haczyków, ogonków (ą, ę mają ogonki) to nie ma sensu dorabiać dodatkowej litery. Np. jeśli jest litera "j" w języku realnym i przekształcasz język na swój konlang/kon-dialekt, to nie ma sensu zastępować litery "j" przez "í", bo to krótko mówiąc - jest bez sensu.
Poza tym, główna zasada: Nie rób wszystkiego ot tak, staraj się by to było przemyślane i logiczne.
PS. Zawsze można tworzyć języki a priori - tutaj jest dużo mniej zahamowań. :-) Wodze fantazji - ale oczywiście sens jakiś też musi być, np. gdy są 2 litery dla tego samego dźwięku - to musi być to uzasadnione.