Ostatnie wiadomości

#11
Języki naturalne / Odp: Pytania o etymologie w ję...
Ostatnia wiadomość przez Siemoród - Marzec 18, 2023, 20:23:20
Cytat: dziablonk w Marzec 18, 2023, 16:11:43Hm... trochę dziwna ta zmiana (kol- > kor-);  czy nie wpływ czasownika zarmútiť 'zasmucić' (w sumie też ciekawy)?  :P

EDIT: Tak mi przyszło do głowy, że czeski Olomouc (pol. Ołomuniec z niem. Olomunz) może pochodzić od pierwotnego *Kolomǫt-jь, z opuszczeniem nagłosowego k-.
I niby co by miało tę zmianę spowodować? Nie możesz po prostu wziąć paru słów o podobnym brzmieniu i uznawać ich za powiązane etymologicznie xD

Ta nazwa miejscowa faktycznie jest dziwna, ale niezmiennie od pierwszego poświadczenia w 1055 roku ma brzmienie Olomúc, a po czeskiej dyftongizacji úOlomouc, od XIII wieku dochodzi protetyczne H-. Forma polska też jest ciekawa, wygląda na rozkład nosówki (coś jak szczęka > szczena), ale nie wiem na ile jest stara.

Jakkolwiek nazwa jest zagadkowa (i najpewniej pochodzi od nazwy osobowej), to w Ołomunieckiem jest sporo nazw miejscowych z podobnym sufiksem – Bolelouc, Chořelouc (dziś Chořelice), Seloutky. Takie zagęszczenie każe chyba sądzić, że imiona osobowe na *-lǫtъ (o ile od nich w ogóle te nazwy miejscowe pochodzą, bo są i dziwniejsze teorje xD) nie były zbyt rozpowszechnione i były raczej charakterystyczne dla Moraw.

Swoją drogą skąd ta niemiecka nazwa Olomunz? Tradycyjną nazwą jest Olmütz, a Olomunz (który pewnie występował w jakiś zapisach, nie kwestjonuję tego) wygląda na nazwę wziętą z polskiego, bo zanik nosówek w czeskim miał miejsce zbyt wcześnie. Nawet na Łużycach (gdzie, jak się przypuszcza, nosówki zanikły w X-XI wieku, czyli conajmniej o wiek później niż w czeskim) występuje niewiele zapisów niemieckich odzwierciedlających nosówki, które zresztą i tak są zastępowane przez zapisy bez nosowości (np. Welintin jeszcze w XIII w., dziś Wilthen, głuż. Wjelećin, po polsku byłby to Wielęcin).
#12
Języki naturalne / Odp: Pytania o etymologie w ję...
Ostatnia wiadomość przez dziablonk - Marzec 18, 2023, 16:11:43
Hm... trochę dziwna ta zmiana (kol- > kor-);  czy nie wpływ czasownika zarmútiť 'zasmucić' (w sumie też ciekawy)?  :P

EDIT: Tak mi przyszło do głowy, że czeski Olomouc (pol. Ołomuniec z niem. Olomunz) może pochodzić od pierwotnego *Kolomǫt-jь, z opuszczeniem nagłosowego k-.
#13
Lingwistyka ogólna / Odp: Co was wkurza w kwestiach...
Ostatnia wiadomość przez Siemoród - Marzec 18, 2023, 00:52:03
Niemiłosiernie wkurwia mnie brak konsekwentnego podejścia do tureckiej pisowni, a dokładniej stosunek pisowni do wymowy.

Zbieram do kupy tureckie arabizmy sortując je według arabskich rdzeni spółgłoskowych i chyba dotarło do mnie, że głównym powodem do przejścia tureckiego na łacinkę (co miało miejsce dopiero w 1928 roku, całe sześć lat po obaleniu sułtana!) były nawet nie tyle zachodnie ciągoty Rakaturka (w końcu Rakoszach Reza Pahlawi, jego ideologiczny pobratymiec, nawet latynizacji perskiego nie próbował), co po prostu ogromna niespójność w tureckim odczycie abdżadu, być może wynikająca z różnic w czasie między zapożyczeniami, a może z innego burdlu xD

Dla przykładu z rdzenia ق د ر q-d-r mamy z jednej strony arabskie مقدار miqdār, zaś z drugiej تقدير taqdīr, które dziś w tureckim brzmią miktar (z typową dla tureckiego progresywną asymilacją dźwięczności d>t) oraz takdir (z jakiegoś powodu bez asymilacji) xD

Podobny problem jest z rdzeniem د ه ش d-h-š, z którego pochodzą مدهيش mudhīš oraz تدهيش tadhīš, adaptowane przez turecki jako müthiş i tedhiş, znów bez konsekwencji xD

Dźwięczność spółgłosek czasem budzi zastrzeżenia nawet poza grupami spółgłoskowymi, choćby صناعة ṣināʕa(t) z jakiegoś powodu zaadaptowano jako zanaat, choć zwykle ص , nawet w wyrazach z tego samego rdzenia (jak sinaye, sunî, sanat) jest oddawane przez s. Podobnie hizmet z arab. خدمة xidma(t) zamiast **hidmet. Moim faworytem z tej kategorji jest 'kuchnia', czyli mutfak zamiast **matbah, z arabskiego مطبخ maṭbax, choć chyba tutaj winna jest po prostu starość zapożyczenia xD

Odczyt samogłosek też jest problematyczny, bo trzy krótkie samogłoski arabskie turecki może adaptować ośmioma własnymi i choć z reguły po spółgłoskach faryngalnych i farylangizowanych arabskie krótkie a, i, u są oddawane przez tureckie tylne a, ı, u, a w pozostałych przypadkach przez przednie e, i, ü, to jednak wiele jest wyjątków od tej reguły (często winna temu jest harmonja wokaliczna), a niekiedy wręcz u jest oddawane przez ö, jak w ömür czy şöhret z arab. عمر ʕumr, شهرة šuhra(t). Nawet jest afyon z arab. أفيون 'afjūn, tak więc arabskie trzy fonemy samogłoskowe oddawane są przez wszystkie osiem tureckich samogłosek krótkich xD

Obrazu burdlu w osmańskotureckim abdżadzie dopełnia pisownia słów rodzimych, która, jeśli przymknąć oko na częste oznaczanie obcych arabszczyźnie dźwięków p, g, ç, ŋ, ž przez erzace w stylu ز ك ج ب, zamiast przez ژ ڭ چ گ پ, kompletnie nie radzi sobie z zapisem samogłosek, przez co najczęściej nawet dwusylabowe słowo przy dobrej woli można odczytywać na conajmniej dwa sposoby, a zapisywać na conajmniej cztery xD

Czy łacinka jest lepsza? Sama w sobie nie jest zła, ale, jeśli nie liczyć nasyconej arabizmami literatury na temat islamu, to dziś mało kto w ogóle używa liter â, î, û na oznaczenie długich samogłosek arabskich (najczęściej wtedy, gdy chodzi o rozróżnienie homografów w stylu ilmi 'naukę', ilmî 'naukowy' albo hala 'ciotka' i hâlâ 'wciąż') albo ' na oznaczenie dawnego 'ajna/hamzy, która wciąż w wymowie wzdłuża samogłoskę, np. me'mûr, me'zûn. W tekstach sprzed 40 i więcej lat jakoś te znaki są konsekwentnie stawiane, a do dzisiaj stanowią pewną różnicę w wymowie. Czyżby winne były kąkutry i to, że te znaki są na klawiaturze zbyt oddalone od innych liter? Tak na ogół objaśnia się rzadkie użycie ros. ё xD

edzit: Nierozwiązalnym problemem tureckiej łacinki jest natomiast brak możliwości oznaczenia miękkości k, g, l (miękkie i twarde głoski są odrębnymi fonemami), co niekiedy można oznaczyć przez â, û (jak w wyrazach mahkûm, ilân, gdzie jednocześnie oznacza też długość, albo jak w kâhya, gdzie długości nie oznacza xD), jednak w wyrazach hal, lokanta, kontrol, kalp już się tego oznaczyć nie da xD
#14
Języki naturalne / Odp: Pytania o etymologie w ję...
Ostatnia wiadomość przez Wercyngetoryks - Marzec 17, 2023, 22:30:13
Ze wcześniejszego *kolmútiť < *kolomútiť, a przedtem jeszcze z psł. *kolomǫtiti.
#15
Lingwistyka ogólna / Odp: Etymologye extraordynaryy...
Ostatnia wiadomość przez Siemoród - Marzec 17, 2023, 13:18:45
Tureckie hayır i perskie خیر xejr (oba od arab. خير xajr 'dobro') jednocześnie oznaczają 'dobro', jak i 'nie' (w odpowiedziach na pytania tak/nie), co się wzięło ze skrócenia perskiego نه خیر na xejr 'nie' (gdzie نه na to najzwyklejsza partykuła negacji).

Szczególnie dziwnie to brzmi w tureckim, gdzie z jednej strony hayır to najbardziej typowa odpowiedź przecząca, a z drugiej jest obecne w wielu zwrotach grzecznościowych typu hayırlar olsun 'powodzenia' (dosł. 'niech dobra będą' xD) czy akşamınız hayır olsun 'miłego wieczoru' (dosł. 'niech pana wieczór będzie dobry').
#16
Polszczyzna / Odp: Etymologie w polskim
Ostatnia wiadomość przez dziablonk - Marzec 13, 2023, 11:18:30
Ja kojarzę michałki z Teleexpressu, na takie różne ciekawostki albo śmiesznostki. Nie znałem tego w znaczeniu "akademickim", ale bardzo możliwe, bo np. znalazłem michałki w znaczeniu 'ściągawek do przekładów z łaciny'. Może to ma związek dniem św. Michała Archanioła (29.09), bo z tym dniem były związane różne prognostyki o zbliżającej się zimie, również w tym dniu dawniej zaczynał się rok szkolny ("Św. Michał do szkół wpychał" czy jakoś tak).

W "Słowniku Warszawskim" (t.2) z początku XX w. (Karłowicz, Kryński, Niedźwiedzki) pod hasłem Michałek stoi:
1. zły duch, djabeł
2. w lmn. posp. nazwa świąt żydowskich przypadających w końcu września*
3. =
a) rzecz, której właściwej nazwy zapomniano
b) drobnostka, błahostka, fraszka, rzecz niewarta wzmianki
c) prow. drobna wiadomostka, błahostka, drobiazg podany w wiadomościach bieżących
d) posp. drobna ozdoba rzeźbiarska
e) mały przedmiot, służący za ozdobę
f) w lmn. manatki, rzeczy graty, rupiecie, tobołki
g) wyskrobek, ciastko z resztki ciasta upieczone
4. łyk, haust
5. lek, rzadko używany
Zobacz tu na str. 959 :)
* chodzi o Rosz-Haszana, czyli święto trąbek

#17
Języki naturalne / Odp: Pytania o etymologie w ję...
Ostatnia wiadomość przez dziablonk - Marzec 13, 2023, 10:38:24
A co piszą o kormútiť?
#18
Języki naturalne / Odp: Pytania o etymologie w ję...
Ostatnia wiadomość przez Wercyngetoryks - Marzec 13, 2023, 01:01:52
Sprawdziłem właśnie i nieco światła na tę kwestię rzuca mój niezawodny słownik etymologiczny słowackiego:

Cytatgalamutiť expr. 'miasť, zavádzať' (od 19. stor.) • Nie celkom jasné. Mohlo vzniknúť z pôvodného *kalamutiť (porov. poľ. dial. kałamącić 'mútiť [napr. vodu]', chorv. kalamutiti ap.), ktoré sa vysvetľuje ako expresívny útvar vzniknutý na základe psl. *kolomǫtiti (ďalej pozri ↗ kormútiť); novšie začiatočné gala- môže byť azda i podľa ↗ balamutiť. Z odvodenín: galamuta expr. 'zmätok, trma-vrma'.
#19
Lingwistyka ogólna / Odp: Etymologijni szujodruhowi...
Ostatnia wiadomość przez Ainigmos - Marzec 12, 2023, 19:13:08
#20
Języki naturalne / Odp: Pytania o etymologie w ję...
Ostatnia wiadomość przez dziablonk - Marzec 10, 2023, 22:07:28
BTW, w słowackim galamuta (?) 'zamieszanie, nieporządek', w gwarach szaryskich (Slovensko) znalazłem wyraz kalamuta 'nieszczęście' może od łac. calamitas ? 🤗