Tlański

Zaczęty przez Nasedo, Październik 16, 2012, 06:38:12

Poprzedni wątek - Następny wątek

Nasedo

Chciałbym zaprezentować wam konlang, którym się ostatnio zajmuję. Tworzę go od niecałego miesiąca, jeśli wierzyć dacie utworzenia pliku z pierwszą wersją (mam sporo projektów języków, dlatego nie jestem pewien). Jego nazwa pochodzi od używanego w nim słowa, znaczącego "człowiek" (tlan). Poniższy opis nie będzie obejmował wszystkich opracowanych cech języka - taki ostateczny opis pojawi się w gramatyce referencyjnej. Tutaj mam zamiar zamieszczać niektóre tabele odmiany (choć właściwie to mógłbym chyba wszystkie - dużo tego nie będzie...), oraz krótsze i dłuższe opisy cech.

Język i jego użytkownicy:
Ponieważ interesuję się ewolucją języków, od dawna większość moich konlangów tworzę z zamiarem wykorzystania ich jako prajęzyki. Takie same plany mam wobec tlańskiego. Poza tym, ostatnio tworzę języki z zamiarem umieszczenia ich w czasach na pograniczu prehistorii i starożytności - interesuję się początkami cywilizacji, dalekim pokrewieństwem językowym, i możliwymi cechami języków zajmujących kiedyś obszary, które współcześnie zdominowane są przez inne języki.

Tlański to język używany w moim conworldzie - który jest alternatywną Ziemią, na której wszystkie języki i rodziny językowe są zastąpione tymi wymyślonymi przeze mnie. Oczywiście, całkowicie nie zapełnię tego świata, mam zamiar stworzyć jedynie kilka języków wraz z częścią ich potomków. Będę tworzył także języki, które będą wpływać na rozwój głównych projektów (substraty, źródła zapożyczeń, itd) - w takim stopniu, w jakim będzie to potrzebne (co oznacza, że pewnie większość z drugorzędnych języków skończy jako krótsze lub dłuższe listy słów, czasem uzupełnione o pewne cechy składni i gramatyki) .

Tlański będzie używany przez kulturę zbliżoną do kultury natufijskiej, lub kultury kebaryjskiej. Oto film na youtube, który mnie do tego zainspirował.

No a teraz, o samym języku:
Domyślny szyk zdania to SXOV (gdzie X - dopełnienie dalsze), ale możliwa będzie większa dowolność, z tym, że alternatywne szyki zdania niosą ze sobą dodatkową informację.

Szyk frazy rzeczownikowej: Dem Adj/Num Noun, gdzie oczywiście:
Dem - zaimek wskazujący
Adj - przymiotnik
Num - liczebnik
Noun - rzeczownik

Ze względu na niski poziom rozwoju technologicznego Tlańczyków, ich język zawiera niewiele liczebników (podobnie jak wiele języków współczesnej Australii), które w istocie są przymiotnikami i  rzeczownikami, podobnie jak pozostałe określenia ilości.

Rzeczownik odmienia się przez liczby i przypadki, a czasownik przez aspekt, tryb i stronę. Froma przymiotnika i zaimka wskazującego nie zgadza się z formą rzeczownika, z wyjątkiem zaimka wskazującego zastępującego rzeczownik. Odmiana głównie przez dodawanie końcówek, jedynym przedrostkiem jest przedrostek aspektu dokonanego (perfektywu).

Fonologia:

Spółgłoski:



Samogłoski:



Fonotaktyki:
Wzór rdzenia to (C)CV(C(C(V(C)))), gdzie spółgłoską początkową mogą być wszystkie, z wyjątkiem [r], a spółgłoską końcową wszystkie z wyjątkiem zwarcia krtaniowego i spółgłosek dźwięcznych.

Zbitki spółgłoskowe:
W nagłosie:
sm, sn, sp, st, sk, pl, pj, pw, pr, tl, tj, tw, tr, kl, kj, kw, kr, bl, bj, bw, br, dl, dj, dw, dr, gl, gj, gw, gr

Między samogłoskami:
pl, pj, pw, pr, tl, tj, tw, tr, kl, kj, kw, kr, bl, bj, bw, br, dl, dj, dw, dr, gl, gj, gw, gr, mb, md, mg, nb, nd, ng, lb, ld, lg, jb, jd, jg, wb, wd, wg, rb, rd, rg, mp, mt, mk, np, nt, nk, lp, lt, lk, jp, jt, jk, wp, wt, wk, rp, rt, rk, sm, sn, sp, st, sk

W wygłosie:
mp, mt, mk, np, nt, nk, lp, lt, lk, jp, jt, jk, wp, wt, wk, rp, rt, rk, sm, sn, sp, st, sk

Na razie wystarczy. :)
  •  

Pingǐno

Strasznie syczący musi być ten język ;>
Podoba mi się koncepcja szyku w tym języku.
  •  

Feles

Jak na razie dosyć standardowo.
Z oceną poczekam, aż zobaczę więcej.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Nasedo

#3
Zaimki:

Osobowe:



W roli zaimków trzeciej osoby będą wykorzystywane zaimki wskazujące, a które - to już będzie zależeć od dialektu, tzn. planuję, by wybór zestawu zaimków wskazujących, z których rozwiną się zaimki osobowe trzeciej osoby, zależał od gałęzi przyszłej rodziny językowej.

Może dodam jeszcze coś na temat składni: w tlańskim można opuszczać podmiot i dopełnienie, gdy są one domyślne (zrozumiałe z kontekstu). Ponadto, język ten korzysta z apozycji zdań, co często sprowadza się do serializacji czasowników. I właśnie w przypadku kolejnych czasowników z serii, prawdopodobieństwo opuszczenia podmiotu i dopełnienia byłoby większe. Później, w ciągu historii języka, może się to zmienić - co mogłoby mi pomóc w zaproponowaniu prawdopodobnej drogi rozwoju odmiany czasownika przez osoby z zaimków osobowych.

Pytające, nieokreślone i wskazujące:
Zaimki nieokreślone dzielą się na 3 serie - podstawowa I, II i III. I seria ma zastosowanie jako zaimki pytające oraz nieokreślone w niektórych kontekstach, seria II jest używana w roli zaimków nieokreślonych w innych kontekstach, niż seria I, natomiast seria III (do której tworzenia używamy końcówki równej końcówce negującej przymiotnik, która z kolei pochodzi od partykuły negującej czasownik) jest używana w kontekstach związanych z przeczeniem.



(już teraz widzę, że zapomniałem o paru rolach - być może później to tutaj uzupełnię)

Wiele z powyższych zaimków to tak naprawdę proformy - złożenia rdzenia zaimkowego, i rzeczownikowego. Pojawiają się w nich następujące rzeczowniki:

naso - sprawa, rzecz, powód
nut - sposób
tun - miejsce
hesp - czas, pora
snil - ilość, liczba

Rzeczowniki:

Liczby gramatyczne:
Występują trzy liczby: pojedyncza, podwójna, i mnoga. Poniżej tabela odmiany:



Samogłoski znajdujące się w nawiasach są opcjonalne - zostają zachowane, gdy temat odmienianego rzeczownika (przez co rozumiem rzeczownik już odmieniony przez liczbę) kończy się spółgłoską, a znikają, gdy kończy się samogłoską.

Przypadki:
Oto tabela zawierająca końcówki przypadków, występujących w moim języku:



Dodać należy, że celownik pełni w tlańskim funkcje benefaktywu, narzędnika, allatywu, no i oczywiście dopełnienia dalszego.

Końcówki przypadków również zawierają opcjonalne fonemy, tym razem są to jednak spółgłoski. Zostają one bezwzględnie zachowane, gdy temat rzeczownika kończy się samogłoską. Gdy kończy się on spółgłoską, mogą one być zachowane, lub nie. Pierwszy przypadek następuje tylko wtedy, gdy temat rzeczownika kończy się spółgłoską, która może tworzyć dozwolony zbitek z początkową spółgłoską końcówki.

Kolejność końcówek na rzeczowniku jest następująca:

Rzeczownik-liczba-przypadek.

Powyższe formy to trochę mało, dlatego myślę, że już w tlańskim powinny być dostępne jakieś poimki. I będą, stosunkowo mało zgramatykalizowane - ich źródłem będą rzeczowniki w zależności posiadacz-posiadany z rzeczownikiem głównym, oraz czasowniki w zależności dopełnienie-orzeczenie z rzeczownikiem głównym.

  •  

Aureliusz Chmielewski

Ogólnie fajna i logiczna koncepcja na język :D Tylko...
Dlaczego taki brzydki zapis [ʔ]? Średnio to pasuje do łacinki :D

Cytat: Nasedo w Październik 16, 2012, 17:19:45
W roli zaimków trzeciej osoby będą wykorzystywane zaimki wskazujące [...]
Btw. Tylko łacina ma takie cudo czy skądś zerżnęła? :D
The n-word
  •  

Todsmer

Cytat: Aureliusz Chmielewski w Październik 16, 2012, 20:15:04
Ogólnie fajna i logiczna koncepcja na język :D Tylko...
Dlaczego taki brzydki zapis [ʔ]? Średnio to pasuje do łacinki :D
Może zapisywać przez apostrof?

Cytat
Cytat: Nasedo w Październik 16, 2012, 17:19:45
W roli zaimków trzeciej osoby będą wykorzystywane zaimki wskazujące [...]
Btw. Tylko łacina ma takie cudo czy skądś zerżnęła? :D
Chyba w każdej gałęzi języków indoeuropejskich tak jest/było. Łacina, słowiańskie, germańskie, chyba greka też.
  •  

deepfreeze

Na razie przedstawia się dość ciekawie i nietypowo :) Czekam na dalsze materiały.
  •  

Nasedo

#7
Cytat: tqr w Październik 16, 2012, 20:43:40
Cytat: Aureliusz Chmielewski w Październik 16, 2012, 20:15:04
Ogólnie fajna i logiczna koncepcja na język :D Tylko...
Dlaczego taki brzydki zapis [ʔ]? Średnio to pasuje do łacinki :D
Może zapisywać przez apostrof?
Do zapisu swoich języków stosuję IPĘ (tym bardziej, że jak na razie to języki, które nie mają swojego pisma w conworldzie), i chciałbym być w tym konsekwentny.

A co do tożsamości zaimków osobowych trzeciej osoby i zaimków wskazujących (lub ich pokrewieństwa), to tak, dotyczyło to wszystkich języków indoeuropejskich, i zostało odziedziczone po praindoeuropejskim. Ale i w językach innych rodzin się to zdarza.
  •  

Nasedo

Czasowniki:

Aspekt:
W tlańskim występują dwa aspekty:

1) niedokonany - nieoznaczony żadnym formantem. Wskazuje na  czynność posiadającą wewnętrzną strukturę, trwającą, rozciągniętą w czasie, habitualną, bądź powtarzalną. Używany zwłaszcza, gdy mówimy o czasie trwania czynności, lub o czynności stanowiącej tło dla czegoś innego (odpowiednik angielskiej formy ciągłej).

2) dokonany - oznaczany przedrostkiem ki(ʔ)-. Jest on używany, gdy chcemy przedstawić czynność jako całość bez wewnętrznej struktury, a także gdy mówimy o czynnościach krótkotrwałych i ukończonych. Może pełnić rolę czasu przeszłego.

Tryb:
Język posiada 3 tryby, oznaczane następującymi końcówkami:



Tryb rozkazujący funkcjonuje tylko w 2 osobie wszystkich liczb.

Tryb warunkowy stosowany jest w zdaniach podrzędnych warunku. Być może dodam do niego znaczenie potencjalności  i wątpliwości, oraz rozszerzę jego używanie na zdania współrzędne, oraz na zdania wyrażające wątpliwości, ale jeszcze nie jestem tego pewien.

Ponadto, występuje analityczna konstrukcja hortatywna, w której używamy zdania z odmienionym czasownikiem, poprzedzonego przez tryb rozkazujący czasownika nask - iść, przychodzić. Odpowiada ona polskim formom z końcówką -my, np: chodźmy, piszmy, jedzmy, itd. Użycie zaimka pierwszej osoby jest tutaj opcjonalne.


Strony:

Mój konlang posiada kilka stron czasownika - zarówno ten pomysł, jak i część stron zaczerpnąłem z języka mongolskiego.



W stronie biernej, podmiot jest odbiorcą czynności, przy czym nie może być jednocześnie jej wykonawcą. Wykonawca może być wyrażony w celowniku.

W stronie średniej, podmiot jest jednocześnie wykonawcą i odbiorcą czynności.

W tronie czynnej, podmiot jest wykonawcą czynności, a dopełnienie jej odbiorcą.

W stronie wzajemnej, podmiot oznacza wielu wykonawców, którzy wykonują czynność jeden na drugim

W stronie wspólnej, podmiot oznacza wielu wykonawców, którzy wykonują czynność razem, dla wspólnego celu bądź przeciw sobie. Dopełnienie jest odbiorcą czynności.

Oprócz tego, istnieje strona sprawcza, tworzona przy pomocy czasownika ʔolde. Podmiot sprawczy wyrażony jest rzeczownikiem w mianowniku, dopełnienie czynności w bierniku, natomiast jej bezpośredni wykonawca w celowniku.
  •  

Nasedo

Co sądzicie o możliwości współwystępowania niektórych stron na jednym czasowniku? Sam rozważałem już taką ewentualność, i wyszło mi, że większość kombinacji byłaby bezsensowna, jeśli chodzi o znaczenie, bądź z jakiegoś powodu występowałaby w języku raczej rzadko. Miałem zamiar opublikować swoje przemyślenia na temat każdego połączenia, i wtedy zadać to pytanie, ale ponieważ jestem leniwy, a do tego niecierpliwy, postanowiłem zrobić to już teraz. ;)
  •  

Wedyowisz

#10
Cytat: deepfreze
Na razie przedstawia się dość ciekawie i nietypowo :) Czekam na dalsze materiały.

Jak dla mnie b. IE-jsko.

Cytat: NasedoTryb warunkowy stosowany jest w zdaniach podrzędnych warunku. Być może dodam do niego znaczenie potencjalności  i wątpliwości, oraz rozszerzę jego używanie na zdania współrzędne, oraz na zdania wyrażające wątpliwości, ale jeszcze nie jestem tego pewien.

Co z następnikami w zdaniach warunkowych?

CytatCo sądzicie o możliwości współwystępowania niektórych stron na jednym czasowniku? Sam rozważałem już taką ewentualność, i wyszło mi, że większość kombinacji byłaby bezsensowna, jeśli chodzi o znaczenie, bądź z jakiegoś powodu występowałaby w języku raczej rzadko. Miałem zamiar opublikować swoje przemyślenia na temat każdego połączenia, i wtedy zadać to pytanie, ale ponieważ jestem leniwy, a do tego niecierpliwy, postanowiłem zrobić to już teraz. ;)

Pewne kombinacje mają sens (i łatwo jest zróżnicować znaczenie przy różnej kolejności afiksów w stosunku do rdzenia), pewne kombinacje mają sens (i trudniej jest wykoncypować, jak różna kolejność afiksów miałaby wpływać na znaczenie), pewne mają rację bytu chyba tylko w wysoce abstrakcyjnych kontekstach, wreszcie niektóre są bezsensowne (można powiedzieć, że należą do tej samej kategorii w wąskim znaczeniu tego słowa).

Nie tak dawno rozgryzałem ten problem dla swojego jeszcze niepublikowanego konlangu, który posiada strony aplikatywne, kauzatywne, bierne (dwa różne afiksy, jeden używany przed innym afiksem strony, drugi po nim) i antypasywną.

Z łączeniem stron kauzatywnych i biernej nie ma wielkiego problemu.

schnąć-CAUS-PASS2-TMA-S "S został wysuszony"
jeść-PASS1-CAUS-TMA-S-O "S sprawił, że O jest jedzony"

Pewne ograniczenia rzecz jasna wynikają z właściwości samego rdzenia, czy jest on domyślnie przechodni czy nieprzechodni.

schnąć-CAUS-ANTIP-TMA-S "S suszył"

Vulu kotavĕl tulatuđunamĭtĕ.
vul-u kotavĕ-l tul-at-uđu<na>m-ĭ-te
dzban-NOM królowa-ACC robić-PASS1-BEN<TMA>-TMA-3sg
Dzban został zrobiony dla królowej.

Kotavĕ vul tuluđumĭđĭnatĕ.
kotavĕ-0 vul-0 tul-uđum-ĭđ-ĭna-tĕ
królowa-NOM dzban-ACC robić-BEN-PASS2-TMA-3sg

Królowa została uszczęśliwiona tym, że zrobiono dla niej dzban / Dla królowej zrobiono dzban.

Jeśli chodzi o kojarzenie strony antypasywnej i aplikatywnych, nie zastanawiałem się nad tym zbyt wiele, ale mogłoby to działać w następujący sposób:

jeść-ANTIP-APPL.INSTR-TMA-S-O łyżka.ACC "S je łyżką"
jeść-APPL.INSTR-ANTIP-S mięso.OBL "S je mięso [czymś]" < nie wiem, na co mogłoby się to przydać

jeść-PASS1-ANTIP-TMA / jeść-ANTIP-PASS2-TMA "Trwa jedzenie" (?)
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Nasedo

Cytat: Gubiert w Październik 19, 2012, 18:38:19
Cytat: NasedoTryb warunkowy stosowany jest w zdaniach podrzędnych warunku. Być może dodam do niego znaczenie potencjalności  i wątpliwości, oraz rozszerzę jego używanie na zdania współrzędne, oraz na zdania wyrażające wątpliwości, ale jeszcze nie jestem tego pewien.

Co z następnikami w zdaniach warunkowych?

Właśnie, pisząc o "zdaniach współrzędnych", miałem na myśli zdania warunkowe nadrzędne. I właśnie, nie wiem jeszcze - czy będzie tam używany tylko tryb oznajmujący, czy może, w zależności od prawdopodobieństwa zajścia skutku spełnienia warunku, warunkowy lub oznajmujący... a może zawsze byłby tam stosowany tryb warunkowy?

Opublikuję teraz swoje przemyślenia na temat kombinacji stron czasownika. Na początek, wyjaśnienie symboli:

CAUS - strona sprawcza
COOP - strona wspólna
RECIP - strona wzajemna
MID - strona średnia
PASS - strona bierna

A oto tabelka zawierająca kombinacje, i obrazująca przyzwolenie na ich występowanie. Zaciemnione pola oznaczają te z nich, które z różnych powodów odrzuciłem.



Poniższe połączenia (podobnie jak wszystkie kombinacje strony sprawczej z jakąś inną) mają dla mnie sens, choć jeszcze dobrze nie przemyślałem każdego przypadku:

-CAUS-COOP
-CAUS-RECIP
-CAUS-MID
-CAUS-PASS
-COOP-CAUS

Potem jest już różnie:

-COOP-RECIP - Kooperatywność nie implikuje wzajemności czynności, ale wzajemność czynności implikuje kooperatywność, więc połączenie jest bez sensu.

-COOP-MID - To połączenie nie gryzie się, przynajmniej według mnie.

-COOP-PASS - W stronie wzajemnej podmiot wykonuje czynność - dodanie strony biernej implikowałoby wykonywanie czynności na sobie przez podmioty (czyli stronę medialną lub wzajemną). Inna interpretacja: grupa wspólnie wykonuje czynność na podmiocie. Inna: ktoś wykonuje czynność na wielu podmiotach jednocześnie (chociaż tu lepiej by pasował odwrotny szyk), co niekoniecznie mi się podoba - chyba eliminuje to różnicę między stroną wspólną a liczbą mnogą... choć nie ukrywam, że wyeliminowanie tej różnicy w językach potomnych jest moim celem.

W każdym razie, myślę, że taka forma nie byłaby zbyt często używana.

-RECIP-CAUS - to połączenia ma dla mnie sens

-RECIP-COOP - znaczenie wzajemnego wykonywania czynności implikuje znaczenie kooperatywne, więc to złożenie nie jest potrzebne

-RECIP-MID - zachodzi sprzeczność - w stronie wzajemnej odbiorca czynności nie jest jednocześnie wykonawcą czynności na sobie, a na kimś innym. No chyba, że ludzie jednocześnie robią coś komuś i sobie samym, ale to raczej rzadki przypadek, i chyba lepiej byłoby używać w tym kontekście zdania złożonego, choćby takiego, w którym drugie zdanie byłoby zredukowane do samego czasownika (Chciałbym, by tlański unikał zdań złożonych, stosując sekwencje zdań prostych zawsze, gdy to możliwe).

-RECIP-PASS - sprzeczność, w stronie biernej podmiot nie jest wykonawcą czynności, natomiast w stronie wzajemnej jest. No chyba, że tłumaczyć to jako stronę bierną czasownika wzajemnego, w której podmiot jest odbiorcą czynności wykonywanej wzajemnie przez wszystkich członków podmiotu, ale nie bardzo widze zastosowanie dla takiej konstrukcji.

-MID-CAUS - Konstrukcja ma sens.

-MID-COOP - dla mnie ma sens - grupa wykonuje wspólnie czynność, jednak każdy członek tej grupy wykonuje ją na sobie.

-MID-RECIP - znowu sprzeczność - tym razem czynność wykonywana na sobie ma być czynnością wykonywaną na kimś innym

-MID-PASS - Znaczeniowo, strona średnia jest specjalnym przypadkiem strony biernej - nie ma więc sensu łączenie ich, nie widzę dla takiej konstrukcji zastosowania. W zupełności wystarczy sama strona średnia.

-PASS-CAUS - konstrukcja ma sens.

-PASS-COOP - bez sensu, odbiorcy czynności nie mogą "współpracować" w jej odbieraniu, bo w stronie biernej nie oni tę czynność wykonują. No chyba, że strona kooperatywna będzie jednocześnie oznaczała zbiorowość czynności bądź stanu - a o tym pisałem już w przypadku konstrukcji -COOP-PASS.

-PASS-RECIP - bez sensu, odbiorcy czynności nie będący jej wykonawcami (str. bierna) nie mogą jednocześnie być jej wykonawcami(str. wzajemna).

-PASS-MID - znowu jednolitość pojedynczego wykonawcy czynności i odbiorcy czynności, do czego w zupełności wystarczy strona średnia
  •  

Nasedo

Ostatnio obmyślałem koncepcję seryjnych czasowników w moim języku. Czytając różne materiały na ten temat, a także rozważając naturalizm takich konstrukcji w moim języku, doszedłem do wniosku, że ich pojawienie się i pełnienie funkcji wielu przypadków rzeczownika (co planowałem dla potomka tlańskiego - sam tlański miał mieć tylko czasownikowe poimki allatywu i ablatywu) byłoby (przynajmniej dla mnie) bardziej prawdopodobne przy stosunkowo szybkim zaniku wielu przypadków - tak, by użytkownicy języka nie zastępowali wymarłych kategorii rozwijanymi powoli poimkami rzeczownikowymi, a zaczęli szybko stosować struktury opisowe (typu "gdy szedł nad rzekę" -> rzeka+iść.do, itd). Nie wiem, na ile jest to prawdopodobny scenariusz, wiem jednak, czego wymaga (przy założeniu, że chcę, by relikty odmiany przez przypadki wyglądały naturalistycznie) - wymaga tego, aby w prajęzyku istniała spora grupa przypadków, których końcówki ulegałyby na przestrzeni dziejów stopniowemu zlewaniu się z końcówkami liczb, oraz redukcji - po to, by na końcu, w krótkim odstępie czasu, w większości zaniknąć. Na razie dodałem allatyw i ablatyw, oraz miejscownik/komitatyw, mam też zamiar jednak stworzyć bardziej skomplikowaną morfologię zdań złożonych - tak, żeby prostsza morfologia, odpowiedzialna za pojawienie się serializacji czasowników, pojawiła się później.
  •