Dzięki wielkie!

Mam wrażenie, że się momentami nie rymuje, no ale ja nie gawariu po-ajdynirianski 
Możliwe, chociaż starałem się żeby były. Ale doda się do tego muzyczkę, bębny i tupot maszerujących żołnierzy i powinno być po problemie!

Ey Iran to jeden z moich najulubieńszych hymnów! Jak rozumiem, twoja pieśń ma taką samą melodię?
Heh, u mnie Ey Iran jest nawet na playliście w telefonie xD
Ale nie jestem przekonany czy dałoby się to śpiewać do tej muzyki. Słowa w większości za długie, średnio wpasowują się w rytm. A jeśli już to nie do tej wersji co jest na wiki, a bardziej do
tej. Bardziej mi się podoba, chociaż wciąż ciężko śpiewać.
Skoro była mowa o rymowaniu się, na jaką sylabę pada akcent w języku ajdyniriańskim? A jeśli nie pada na żadną, to na jaką pada akcent zdaniowy (vide francuski)?
Bo chyba nigdy o tym nie pisałeś i nigdy tego nie oznaczałeś w transkrypcji na IP-ę.
A co do akcentu podbijam prośbę, nigdzie o tym nie wspominałeś (bodajże)
Przez długi czas nie mogłem się zdecydować i dlatego tego tematu raczej nie poruszałem ale najpewniej zdecyduje się na dynamiczny akcent padający na ostatnią sylabę wyrazu.
Ewentualnie w jakiś dialektach będzie akcent padał na przedostaną.
Takie perskie klimaty bardzo pasują do Ajdyniru.
W ogóle jeśli chodzi o ajdyniriańską muzykę to już od jakiegoś czasu zastanawiałem się jak mogłaby brzmieć.
Na pewno będzie miała sporo z perskiej (może coś ala
to,
to, czy
to) i kaukaskiej muzyki ludowej, pewnie też trochę z indyjskiej (heh, niektóre bolywoodzkie kawałki są całkiem niezłe

). Sporo bębnów, tych wschodnich instrumentów strunowych (typu sitar, setar i tar) i flety - jak armeński duduk, który ostatnio strasznie mi się spodobał (
taki na przykład).
No i przede wszystkim dużo śpiewu i chórów.
Z drugiej strony pasują mi też mocno wszystkie themy Danki z Gry o Tron, zwłaszcza te późniejsze, typu
Mhysa,
Blood of the Dragon, czy
The Winds of Winter.
Pewnie więc będzie coś pomiędzy, albo muzyka ceremonialna i oficjalna będzie wolniejsza, bardziej wzniosła i z większą ilością chórków, a ta bardziej codzienna i ludowa żywsza.
Pomyśli się jeszcze