Z nudów postanowiłem się poznęcać nad angielskimi ,,regułami'' ortograficznymi, tak aby ten kretynizm język upodlić.
Ogólnie reforma głównie dotknęła cudownego, wręcz najlepszego na świecie systemu pisowni tego ubogiego, prostemu i przyjemnemu zasobu samogłosek, ale zacznę od drobnych zmian w spółgłoskach (oczywiście wszystko w przenajlepszym RP):
/tʃ/ - c
/ʃ/ - sc
/dʒ/ - cg
/ʒ/ - gg
/x/ - hh
/z/ - ss
/θ/ - þ (na końcu wyrazu zawsze ð)
/ð/ - ð (na początku wyrazu zawsze þ)
/k/ - k
Samogłoski:
/ɪ/ - i
/iː/ - ī
/ʊ/ - u
/uː/ - ū
/e/ - ee
/ə/ - e
/ɜː/ - ē
/ɒ/ - o
/ɔː/ - ō
/æ/ - a
/ʌ/ - ü
/ɑː/ - ā
/ɛ/ - ä
/ɛː/ - ää
/eɪ/ - ei
/aɪ/ - æ lub ai
/ɔɪ/ - oi
/aʊ/ - au
/əʊ/ - eu
/ɪə/ - iu lub ï
/eə/ - eo
/ʊə/ - uu
/eɪə/ - ey
/aɪə/ - ay
/ɔɪə/ - oy
/aʊə/ - aü
/əʊə/ - eü
/ə(r)/ - är
Pierwszy artykuł powszechnej deklaracji praw człowieka
Ātikl wün
Ōl húmen bīingss ā bōn frī and īkwel in digniti and ræts. Þei ā indaud wið rīssn and konscens and scud akt tewōdss wün enüðär in e spirit ov brüðehud.
Obym dożył dnia, w którym angielski nie będzie miał żadnego znaczenia..
OMG, tego się nie da czytać, nawet jeśli się zna angielski perfekcyjnie...
To jest jeszcze dziwniejsze od obecnej pisowni, tam przynajmniej część rzeczy można uzasadnić, a tu dlaczego /z/ to ss, /x/ to hh, nie mówiąc o samogłoskach? I dlaczego þ i ð są zamienione na końcu? Nie podoba mi się niezapisywanie r.
Cytat: Kazimierz w Październik 19, 2017, 21:14:55
To jest jeszcze dziwniejsze od obecnej pisowni, tam przynajmniej część rzeczy można uzasadnić, a tu dlaczego /z/ to ss, /x/ to hh, nie mówiąc o samogłoskach? I dlaczego þ i ð są zamienione na końcu? Nie podoba mi się niezapisywanie r.
Bo miałem taki kaprys estetyczny. xDDD
Natomiast z /r/ trudno mi powiedzieć, co mam właściwie robić.
A mi się podoba, choć akurat z szwą przesadziłeś.
Cytat: Henryk Pruthenia w Październik 19, 2017, 21:40:31
A mi się podoba, choć akurat z szwą przesadziłeś.
Dla szwy rozważałem ,,ë" (tak samo jest w albańskim), ale dla mnie brzydko to wygląda.
Po za tym muszę jeszcze coś zrobić z tym ,,r".
Śmieszy mnie takie nienawidzenie angielskiego dla samego nienawidzenia. A jeszcze lepsze kwiatki w stylu ,,,udaję, że ten język nie istnieje" (nie pamiętam już kto to powiedział, ale było i takie coś tu na forze xD)
Cytat: Caraig w Październik 20, 2017, 00:08:09
Śmieszy mnie takie nienawidzenie angielskiego dla samego nienawidzenia. A jeszcze lepsze kwiatki w stylu ,,,udaję, że ten język nie istnieje" (nie pamiętam już kto to powiedział, ale było i takie coś tu na forze xD)
Ale przyznasz ładne to to nie jest. :v Na piśmie jeszcze ujdzie ale jak ostatnio miałem (nie)przyjemność być świadkiem rozmowy w tejże mowie to mimo iż wszystko rozumiałem, uszy mi krwawiły.
A powiedział to:
Cytat: ɈʝĴ w Maj 01, 2017, 19:13:52
Wypieram z siebie myśl, że istnieje coś takiego jak język angielski.
Co do ortografii. Przykładowy tekst nawet ładnie wygląda, acz trochę przesadzasz z tymi powtórzeniami. W każdym razie plus za w końcu jakieś rozróżnienie c od k.
Cytat
Obym dożył dnia, w którym angielski nie będzie miał żadnego znaczenia
Ale wiesz nikt ci nie każe go umieć. :v Naucz się rosyjskiego albo jakiegoś krzaczkowatego i czytaj ichnie twory, ilościowo i jakościowo chyba tak samo jak angielskie.
Cytat: Caraig w Październik 20, 2017, 00:08:09
Śmieszy mnie takie nienawidzenie angielskiego dla samego nienawidzenia. A jeszcze lepsze kwiatki w stylu ,,,udaję, że ten język nie istnieje" (nie pamiętam już kto to powiedział, ale było i takie coś tu na forze xD)
Aj dąt sink są...
Cytat: マシオ
Cytat
Obym dożył dnia, w którym angielski nie będzie miał żadnego znaczenia
Ale wiesz nikt ci nie każe go umieć. :v Naucz się rosyjskiego albo jakiegoś krzaczkowatego i czytaj ichnie twory, ilościowo i jakościowo chyba tak samo jak angielskie.
Na szczęście miałem szczęśliwe dzieciństwo i angielskiego z ogromnym niepowodzeniem uczyłem się od gimnazjum. Teraz jedynie w nim czytam, nawet umiem coś powiedzieć, ale za nic nie zrozumiem nic ze słuchu (teksty na poz. A1 są dla mnie nieogarnialne w mowie, ja mam B1/B2).
Dobrze, że znam rosyjski, hiszpański i niemiecki. To się naprawdę mi przydało.
[...........]
Cytat: Caraig w Październik 20, 2017, 00:08:09
Śmieszy mnie takie nienawidzenie angielskiego dla samego nienawidzenia. A jeszcze lepsze kwiatki w stylu ,,,udaję, że ten język nie istnieje" (nie pamiętam już kto to powiedział, ale było i takie coś tu na forze xD)
Taka moda, kiedyś tak było na francuski.
A angielski lubię, brzmi też ładnie.
Cytat: マシオ w Październik 20, 2017, 00:26:13Ale wiesz nikt ci nie każe go umieć. :v Naucz się rosyjskiego albo jakiegoś krzaczkowatego i czytaj ichnie twory, ilościowo i jakościowo chyba tak samo jak angielskie.
Do czasu, kiedy będziesz szukać pracy :D
"Fajnie, że znasz czyczewę, ale jednak przydałby się nam ktoś, kto potrafi się porozumieć w angielskim"
Heh, mała poprawa:
"Fajnie, że znasz angielski, ale chcemy kogoś z słowackim" :P
,,O, znasz Javę? Jesteś zatrudniony!" ;-)
Jawański!
Stop anglicyzmom!
Cytat: Todsmer w Październik 20, 2017, 10:01:20
Cytat: マシオ w Październik 20, 2017, 00:26:13Ale wiesz nikt ci nie każe go umieć. :v Naucz się rosyjskiego albo jakiegoś krzaczkowatego i czytaj ichnie twory, ilościowo i jakościowo chyba tak samo jak angielskie.
Do czasu, kiedy będziesz szukać pracy :D
"Fajnie, że znasz czyczewę, ale jednak przydałby się nam ktoś, kto potrafi się porozumieć w angielskim"
Angielski z roku na rok zna coraz więcej osób także wybacz ale nie. :v Jeśli jakikolwiek język będzie opłacalny niedługo to raczej chiński. xd
Cytat: マシオ w Październik 20, 2017, 12:23:23Angielski z roku na rok zna coraz więcej osób także wybacz ale nie. :v (...)
No właśnie o to chodzi, znajomość angielskiego to bardzo często wymagany standard, praktycznie na równi z polskim, a nie coś nadzwyczajnego. Tak jak łacina w średniowieczu - jakiś niemiecki czy francuski spoko, ale bez łaciny ciężko :)
Zależy od branży :)
Cytat: Henryk Pruthenia w Październik 20, 2017, 13:44:14
Zależy od branży :)
Na kasie w Biedronce to nie (choć też nie wiadomo) ;)
Nie chodzi mi wcale o to. Z tego co pamiętam, pracujesz w czymś związanym z IT, prawda? Więc tam rzeczywiście jest to podstawowy wymóg.
W sprzedaży, wsparciu sprzedaży, finansach i księgowości, produkcji (zwłaszcza branże związane z produktami wolnozbywalnymi, wyspecjalizowanymi i high-tech), nauce to też podstawa. Sorry to break it to you, ale żyjemy w dobie globalizacji, gdzie dziwi nieznajomość angielskiego.