Mauzer, nie chcę ciągnąć tematu, bo ani nie od tego ten wątek, ani nie jest to specjalnie najciekawszy temat. Ale twierdzenie, że III Rzesza to dokładne przeciwieństwo komunistycznej Rosji jest dla mnie absurdalnem. Choćby samo upaństwowienie gospodarki w obu, co jest chyba najprostszym i najistotniejszym przykładem. Albo i kult jednostki czy wszystko, co z totalitaryzmem idzie w parze. Tak naprawdę nie wiem, jaką różnicę można tu w ogóle wskazać - w nazwach i hasłach? Choć nawet i to nie do końca - Hitler siebie sam nazywał narodowym socjalistą, a miłowanie pokój i dbane o inne narody przez ZSRR sprowadzało się do przejmowania kontrolii nad kolejnymi terenami i głodzeniem Ukraińców.
Różniły się od siebie dużo mniej niż od normalnego kraju współczesnej Europy, a pewnie też i tamtych czasów.
Z mojej strony EOT, jeśli ktoś ma coś do skomentowania zapraszam na PW.