Mieszkańcy Wyspy Dwóch Okien (bo wygląda ona mniej więcej tak:

) wierzą, że ich miejsce życia jest cieniem mieszkania bogów, a ci bogowie to właśnie dwa okna. Ich religia jest bardzo, że tak zażartuję, masochistyczna, czyli najlepszy sposób do życia wiecznego to śmierć, i to najlepiej okrutna. Aż cud, że nie wyginęli. Oto ich "podstawowa" modlitwa/pieśń (może kiedyś napiszę do tego melodie, ale to kiedyś):
"Врад дрэ мош дрэ веш""Modlitwa żalu życia"
Вешѩ, эл Зел, гѭтѩ лi наґ!Żyjcie, o Okna, miejcie chwałę!
Прас рос Tуд. Tу щэс те прасi зел.Kochamy Was. Jesteście naszymi bogami.
Прас хрэсл, Tу скролт мас прасэ.Wiemy, że możecie nas zabić.
Прас ӂан тлэнэ, ам прас хрэсл, ӂёс тлаг прас скролт щ трi Tу.Chcemy tego, bo wiemy, że tylko tak możemy być przy Was.
Прас ӂёс мян. Поґiт.Chcemy umrzeć. Zróbcie.
Z tym, że "
поґiт" to dosłownie "
zrób(cie)", a w tym znaczeniu działa mniej więcej jak
nasze chrześcijańskie "amen".
Jutro jeszcze wrzucę tekst po pisanemu i będzie komplet. :-)