Nazwa w sumie bez znaczenia, wymyśliłem tylko dla porządku. Wymawia się /ɫɛkəm θɛr/, gdzie /ɫɛkəm/ to język.
Początkowo chciałem zamieścić to w szkicach, ale uznałem, że za dużo tego wyszło. Język nie jest stricte a priori, ale nie przywiązywałem specjalnie wagi do historyczności, a sporo rzeczy kompletnie nic nie przypomina, więc uznałem, że tu jego miejsce. Jeśli ktoś uzna, ze jednak a posteriori to proszę o przeniesienie.
Pferski przypomina najbardziej języki germańskie, ale musiałby się oddzielić naprawdę wcześnie, bo niektóre słowa łatwiej połączyć z PIE niż pra-germańskim. Pferzanie zamieszkiwali tereny Pomorza, polski miał na nich duży wpływ, ale co najdziwniejsze głównie w kwestii morfologii. I tak np. zapożyczył końcówki dopełniacza/biernika i miejscownika.
Wszystko to naciągane bardzo, ale chodziło o prostą zabawę. A oto i efekt.
Polecam zacząć od przesłuchania. (Nagranie na samym dole)
Robiłem bez większego przemyślenia fonetyki, więc system fonetyczny przedryfował w trakcie tłumaczenia. Ale na razie niech tak będzie. ([was] bywa uproszczane do [wəs] - nie do końca zamierzona cecha :P)
wa lvʲa wɑm fablʲe s̩dɑʔ sɫɔf
bɨt fablʲe stan jɛt ʒɛt͡ɕɛks ʐɔ̃ŋsɛls
ɜɫɔ ʐeʔe d͡ʑɛj ðɛʔa
k t͡ɕaŋ alara tkeθ
ʐe fprɛfm ʂ̩ fɔks
ʐe s̩dɑn ʂ̩ kfits sɫɛfɛbza
pɛj θu bʲɔlʲa sɫilbɫʲe
grĩŋsɛ k ʒasts tkeθ
mɛɫɫa fahtɫ tɔnɜ ɔtrutθ
strɛ̃ŋɫ was ʒɛjgre ɛz tθarɫ ɛ hɫəɫ phɛr
tʂɛkh was fizik ɛz tkeθ bʒets
ʐɖ͡ʐɜɫ was tʃɑdəl pɛj sɫihpəl
wa | lvʲa | wɑm | fabl-ʲe | s̩dɑ-ʔ | sɫɔf |
kto | żyje | poza | palisada-LOC | umiera-ORAZ | więdnie |
bɨt | fablʲe | sta-n | jɛt | ʒɛt͡ɕɛk-s | ʐɔ̃ŋsɛl-s |
poza | palisada-LOC | stoi-PL | tylko | przebiera-PTCP.PL | zwłoki-PL |
ɜɫɔ | ʐe-ʔe | d͡ʑɛj | ðɛ-ʔa |
rani | oni-GEN | dzień | każdy-GEN |
k | t͡ɕãŋ | alar-a | tkeθ |
jak | zegar | alarm-GEN | takie same |
ʐe | fprɛfm | ʂ̩ | fɔk-s |
oni | występuje(-PL) | jak | foka-PL |
ʐe | s̩dɑ-n | ʂ̩ | kfit-s | sɫɛfɛb-z-a |
oni | umiera-PL | jak | kwit-PL | kasa biletowa-PL-GEN |
pɛj | θu | bʲɔlʲa | sɫilbɫ-ʲe |
ale | GER | kipi | plaster miodu-LOC |
pɛj | θu | bʲɔlʲa | sɫilbɫ-ʲe |
ale | GER | kipi | plaster miodu-LOC |
grĩŋ-sɛ | k | ʒast-s | tkeθ |
rośnie-SIĘ | jak | roślina-PL | takie same |
mɛɫɫ-a | fahtɫ | tɔnɜ | ɔtrutθ |
zwierzę-GEN | ciepło | niemal | dusi się |
strɛ̃ŋɫ | was | ʒɛjgre | ɛz | tθarɫ | ɛ | hɫəɫ | phɛr |
żywotność | która (jest) | wzrasta | od | tarcie | i | klejenie | razem |
tʂɛkh | was | fizik | ɛz tkeθ | bʒets |
nadzieja | która (jest) | fizyczna | jak również | duchowa |
ʐɖ͡ʐɜɫ | was | tʃɑdəl | pɛj | sɫihpəl |
zanieczyszczenie | które (jest) | niebezpieczne | ale | korzystne |
Angielski oryginał:
CytatTo live outside the pale
is to wither and die.
Beyond the pale
there are only dressed-up cadavers.
They are wound up each day,
like alarm clocks.
They perform like seal;
they die like box office receipts.
But in the seething honey-comb
there is a growth as of plants,
an animal warmth almost suffocating,
a vitality which accrues
from rubbing and glueing together,
a hope which is physical
as well as spiritual,
a contamination which is dangerous but salutary.
Następnym razem trochę omówienia gramatyki (której, jak widać, jest dość prosta) i konstrukcji ciekawszych słów - o ile nie zapomnę do tego czasu, jak je uformowałem :)
O, takie nagranie - pomysł genjalny!
Cytat: Henryk Pruthenia w Wrzesień 30, 2012, 21:20:28
O, takie nagranie - pomysł gonjalny!
Chyba agonialny.
Chociaż samo nagranie świetne, brzmi fajniej niż węgierski, mój
drugi trzeci czwarty ulubiony język! [/sam-wiesz-kto mode]
Świetne.
Brzmi trochę jak zmieszanie angielskiego z jugosłowiańskim.
W każdym razie ciekawie.
Aha: czy ta palatalizacja to na pewno palatalizacja, czy tylko coś bardzo podobnego?
[...........]
Cytat: Ghoster w Wrzesień 30, 2012, 21:55:35
A dałoby się zamieścić ten plik w mp3? Niestety nie mam teraz możliwości technicznych, by odczytać takie skomplikowane rozszerzenia plików. ;c
Tutaj masz wersje MP3
[...........]
Miło mi widzieć, że się podoba. Miał brzmieć ciekawo i chyba w miarę wyszło, choć teraz przesłuchałem nagrania i nie byłem do końca z siebie zadowolony.
Racja, Ghosterze, czasem tam mi się obsunęło, zwłaszcza przy [ʐ] - ale to może wynik tego, że wcześniej wszystkie [ʒ] czytałem jako [ʐ] i teraz chciałem tego uniknąć :) A też nadmiernie się skupiałem na [e], z którym mam zawsze problem. Aspiracje powinny być - podobnie jak w angielskim miały tu być powszechne, a [p] czy [t] praktycznie zawsze mieć jakiś drobny stopień aspiracji.
W ogóle muszę to jeszcze poćwiczyć to: zachowywanie opozycji [ɫ]/[l]/[w] jest trudniejsze niż mi się wydawało, zwłaszcza w zbitkach spółgłoskowych. Do [ɜ] też jestem przyzwyczajony tylko w określonych otoczeniach, ale tu postanowiłem, że będzie częstym dźwiękiem. Stąd to trochę hardcorowe [ɜɫɔ].
I cały czas nie podoba mi się kwestia nosowych - miało być to coś bardziej typu polskiego.
Felesie, palatalizacja miała być taka jak w polskim. (i to wcale nie z superstratu polskiego!) A co ci w tym nie gra?
Nie byłem pewien, czy [ɫʲ] istnieje - ale jeśli tak, to jest tam, a jeśli nie, to powinno być [ɫj]
A teraz odrobina o słowotwórstwie w pferskim. Najbardziej charakterystycznym zjawiskiem, produktywnym do dziś, jest przestawka spółgłosek o niższej sonorności przed tę o wyższej przy doklejaniu -s oraz -ɫ
(etymologii nie bierzcie tak poważnie; trochę się prajęzykami podpierałem, ale gdyby się temu przyjrzeć to wynikłoby, że pher oddzielał się jakieś 5000 lat; raz będąc samodzielną odnogą PIE, raz odchodząc od staroangielskiego :P Bardziej chodzi o to, jak powstawały w mojej głowie)
ʒats 'roślina' > ʒasts 'rośliny'
fath 'grzać' > fahtɫ 'ciepło' od P.Gmc *fuir (ɫ jest tu historyczną końcówką tworzącą rzeczownik, współcześnie wciąż służy m.in. do tworzenia imiesłowu biernego czy jak to się tam nazywa: ʒɛt͡ɕɛk 'przebrać' > ʒɛt͡ɕɛkɫ 'przebrany' > ʒɛt͡ɕɛks 'przebrani'; /ɫs/ redukuje się do /s/)
tʂɛkh 'nadzieja' > tʂɛhks 'nadzieje'
Jeszcze parę przykładów form powstałych z ɫ w oparciu o tłumaczenie:
mɛɫɫə 'zwierzę' < *mɛɫ 'poruszać się' (ɫə pojawia się czasem, np. po ɫ; kwestia fonetyczna) < PIE *meue
strɛ̃ŋɫ 'żywotność' < strɛ̃ŋ 'pełny sił' < P.Gmc *strangaz
tθarɫ 'tarcie' < tθar 'trzeć', prawdopodobnie pożyczka z polskiego
hɫəɫ 'klejenie' < hɫə 'kleić' < PIE *glei
ʐɖ͡ʐɜɫ 'zanieczyszczenie' < ʐɖ͡ʐɜ=s+ɖ͡ʐɜ 'zanieszczyczać' (s - pol. prefiks) < ɖ͡ʐɜ 'bród' < P.Gmc *dritanan
Można też zauważyć, jak dodanie frykatywu tworzyło kiedyś czasowniki:
ɔtrutθ 'uduszać się' < ɔ+trutθ < trutθ 'dusić się' < trut 'gardło' < P.Gmc *thrut
I parę innych ciekawszych słów:
bʒets 'duchowy' < bʒet 'dusza' < P.Gmc *bræthaz 'wdech'
tʃɑdəl 'niebezpieczny' < tʃɑd 'ryzykować, narażać się na niebezpieczeństwo' < *tʃɑdɛ 'próbować'
sɫilbɫə 'plaster miodu' < sɫil+bɫə 'miód'+'budowla' < P.Gmc *swotijaz 'przyjemne' + P.Gmc *buthlam 'dom'
ʒɛt͡ɕɛk 'przebierać się' < ʒɛ+t͡ɕɛk, gdzie ʒɛ pochodzi z polskiego pʒɛ < t͡ɕɛk 'ubierać się' < P.Gmc *tækanan 'dotykać'
Polskie przedrostki zostały zapożyczone później i zaczęły służyć jako informacja o aspekcie, sposobie przeprowadzania czy po prostu wzmocnienie, tak samo jako w:
fprɛfm 'występować' < v+prɛfm 'występować' (przy okazji, część czasowników jak np. fprɛfm wygląda tak samo w liczbie mnogiej i pojedynczej. Po prostu coś takiego jak fprɛfmn przechodzi od razu z powrotem w fprɛfm)
grĩŋsɛ 'rośnie się' < grĩŋ+sɛ < PIE *ghre
sɛ to przyswojone "się". W pferskim służy jako forma bezosobowa czasownika. Jest używana często, zwłaszcza w parze z miejscownikiem. W proto-pherze powiedziałoby się "Ludzie w kraju bogacą się" - dzisiaj "Bogaci się w kraju" 'ʂwubvasɛ ʃɑmʲe'
Tyle na dziś.
Aprioryczne zawsze trudno mi ocenić, ale bardzo mi się podoba. Czekam na jakiś bardziej uporządkowany opis.