Polskie Forum Językowe

Językoznawstwo => Lingwistyka ogólna => Wątek zaczęty przez: Noqa w Listopad 02, 2012, 22:37:10

Tytuł: Powstawanie nieregularności
Wiadomość wysłana przez: Noqa w Listopad 02, 2012, 22:37:10
Jak to zachodzi w językach?
Pomysły moje są takie:
*upraszczanie czy powstawanie specjalnych form dla najczęściej używanych
*upodabnianie się jednych wyrazów do formy drugich w przemianach fonetycznych, przez co z uproszczonych form nie można jednoznacznie wywieść innych.

I co jeszcze? Czy ktoś może to jakoś podbudować przykładami?
Tytuł: Odp: Powstawanie nieregularności
Wiadomość wysłana przez: Aureliusz Chmielewski w Listopad 02, 2012, 22:53:22
Wydaje mi się, iż im częściej używamy wyrazu, tym większa szansa, żeby był nieregularny. Czyli często z zapożyczeń. Warto popatrzeć na czasowniki nieregularne w języku angielskim. Przede wszystkim forma «be»! Później dochodzą takie czasowniki jak «can», «come», «choose» itd.
Btw. Kiedyś właśnie o tym myślałem i bardzo mnie to zastanawiało... Może ktoś inny będzie miał coś więcej do powiedzenia :D
Tytuł: Odp: Powstawanie nieregularności
Wiadomość wysłana przez: Todsmer w Listopad 02, 2012, 22:55:23
Zmiany fonetyczne występujące tylko w niektórych formach. Albo zlanie się kilku słów w jedno, jak na przykład w ang. to be.

EDIT: Co do czasowników nieregularnych w angielskim, duża część to dawne germańskie czasowniki mocne (strong verbs), pozostałe to raczej efekt zmian fonetycznych (np. cut).

EDIT2: Lista angielskich czasowników nieregularnych z ich pochodzeniem (http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_English_irregular_verbs)
Tytuł: Odp: Powstawanie nieregularności
Wiadomość wysłana przez: Noqa w Listopad 02, 2012, 23:14:36
No dobra, ale w angielskim to jest jak rozumiem pozostałość "nieregularności" (czy po prostu wielości paradygmatów odmiany) w staroangielskim/pragermańskim. A skąd te wzięły się w tamtych właśnie?
Tytuł: Odp: Powstawanie nieregularności
Wiadomość wysłana przez: Widsið w Listopad 02, 2012, 23:15:11
Ktoś tu kiedyś pisał - upraszcza się wymowa najczęściej używanych form, a to prowadzi do zatarcia się potencjalnych regularności fleksyjnych. W językach romańskich nieregularne imperfectum, a w łacinie perfectum, powstały w wyniku synkopowania sylab nieakcentowanych i ewentualnych kompensacji fonetycznych z tego tytułu wynikających. Czasami ułatwienia wymowy są takie, że paradoksalnie wymowa staje się trudna lub z innych powodów nieakceptowalna, albo następuje homofonia, wtedy otwiera się droga do różnorakich insercji, elizji itd. Pojawiają się też formy supletywne, gdy oryginalna forma staje się zbyt słaba lub mało wyraźna i sprzyjająca utracie akcentu lub innym zatarciom znaczenia (np. łac eo zastąpione w czasie teraźniejszym przez vado we wszystkich językach romańskich, arch. rum. eu vău < ego vado vs. eu i(u) < ego eo).
Tytuł: Odp: Powstawanie nieregularności
Wiadomość wysłana przez: Wedyowisz w Listopad 03, 2012, 14:15:40
CytatNo dobra, ale w angielskim to jest jak rozumiem pozostałość "nieregularności" (czy po prostu wielości paradygmatów odmiany) w staroangielskim/pragermańskim. A skąd te wzięły się w tamtych właśnie?

Z ablautu e:ē:o:ō:∅ (ej:oj:i, ew:ow:u itp.) w PIE.