Witam wszystkich, po prawie dwutygodniowej przerwie!
Mam otóż prośbę na temat języka polskiego. Wiadomo, że poloniści często dają do napisania jakiegoś tekstu z 'archaizacją' polskiego. I tutaj prosiłbym o podanie możliwości archaizacyjnej (z iloczasem, jak i gdzie go stosować), jakieś linki oczywiście (lub lepiej jakieś książki, aby udowodnić), no i słownictwo. Tak żeby pani gul skoczył xD.
Jak u mnie było wypracowanie w temacie Krzyżaków, to wystarczyło użyć przymiotnika posesywnego (Zbyszka → Zbyszkowy), czasu zaprzeszłego i trochę odmian po ukraińsku, żeby pani się pogubiła. :D
Cytat: Pluur w Sierpień 26, 2012, 08:01:00
Witam wszystkich, po prawie dwutygodniowej przerwie!
Mam otóż prośbę na temat języka polskiego. Wiadomo, że poloniści często dają do napisania jakiegoś tekstu z 'archaizacją' polskiego. I tutaj prosiłbym o podanie możliwości archaizacyjnej (z iloczasem, jak i gdzie go stosować), jakieś linki oczywiście (lub lepiej jakieś książki, aby udowodnić), no i słownictwo. Tak żeby pani gul skoczył xD.
Czyli że jak, opisać całą staropolszczyznę w jednym poście?
Cytat: Tоб ріс тоб w Sierpień 26, 2012, 10:10:17
Jak u mnie było wypracowanie w temacie Krzyżaków, to wystarczyło użyć przymiotnika posesywnego (Zbyszka → Zbyszkowy), czasu zaprzeszłego i trochę odmian po ukraińsku, żeby pani się pogubiła. :D
W sumie sam Sienkiewicz jako XIV-wieczną polszczyznę potraktował dialekt podhalański, więc ukraiński nie taki dziwny...
Nie opsiać całą, jedynie przytoczyć najważniejsze cechy, a i linki do takich opisów byłyby dobre
CytatNie opsiać całą, jedynie przytoczyć najważniejsze cechy, a i linki do takich opisów byłyby dobre
Poniewáż idzie nám o archaizację, nie zaś o uzyskanie modelu XVII-wiecznéj polszczyzny, skupić się trza na cechach nájbardziéj powierzchownie uderzających.
1. Warto nasycić tekst staropolskimi spójnikami i przyimkami:
jeno,
krom,
li, przestrzenne
mimo i wiele więcej, o których mi się nawet nie śniło.
2. Warto choćby jakoś napomknąć o samogłoskach pochylonych, choć ich szczegółowy zapis to za wiele zachodu. Kreskowane É pojawić się może w wyższostopniowych końcówkach -éj (
daléj, daléj, niech się na powietrzu spali) i narzędniku jedniny przymiotnika (
dobrém smakiem).
3. Zapis pożyczek rzeczownikowych na -ja przez Y, co oddawać ma też staropolską, dwusylabową wymowę tych rzeczowników (
konstytucya /konstytucyja/).
4. Wyzyskiwanie przestarzałych odmian czasownikowych - starczą i te, które znajdziemy w słowniku z sygnaturką
arch.,
daw. czy
przestarz., a nawet te, które brzmią dziś dziwnie.
Mleć,
pleć,
róść,
szepce i
łechce. No i czas zaprzeszły.
To może - choć nie musi - wystarczyć.
??? Róść jest przestarzałe?
Dodałbym odmianę typu wykonywá, trochę makaronienia i przykurzonych latynizmów jak alteracya, konstrukcje z podmiotem celownikowym (trzeba nam, jemu nie być), biernikowe -ą w pewnych rzecz. miękkotematowych (tę konstytucyą, wolą), dawne zaimki honoryfikatywne jak aśćka, waść.