Zaraza - Nowy projekt forumowy - Przygotowania

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Wrzesień 23, 2017, 15:31:02

Poprzedni wątek - Następny wątek

커래얟쓰

Musiałbym się przyjrzeć jak poprowadziliście ten projekt i się zastanowić. Bo nie wiem czy dam radę rozwinąć jakoś kawałek świata samemu  :-P
  •  

Borlach

Cytat: Vaylor w Październik 26, 2018, 02:12:40
Musiałbym się przyjrzeć jak poprowadziliście ten projekt i się zastanowić. Bo nie wiem czy dam radę rozwinąć jakoś kawałek świata samemu  :-P
Jak coś to zapraszam xD

A z innych wieści - praca oficjalnie ruszyła, dziś przerobiłem trochę organizację opisów, dzieląc je pod względem kontynentów, przerobiłem i rozszerzyłem opis tego co wydarzyło się w Iranie! Następny w kolejce jest opis Subkontynentu Indyjskiego (Indie, Bhutan, Nepal) a potem Arabia.
A to theme przewodni dzisiejszej historii: Nowy świt nad Persją!
https://www.youtube.com/watch?v=BNDnoWMyJ8M
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Henryk Pruthenia

Borlach, jeżeli chcesz, możesz przejąć Hersztowanie Zarazy!

Ja mam teraz masę roboty, przez co trudno mi Kyon prowadzić, więc jeżeli chcesz projekt jest Twój!

Borlach

A mógłbym w sumie przejąć xD Tylko że nie wiem, jakie miałeś zamiary co do dalszych etapów projektu - zwłaszcza że jeszcze z pierwszego nie wyszliśmy.
Plus, o co chodziło na dyskordzie z tym odnowieniem?
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Henryk Pruthenia

Z odnowieniem chodziło o to, by zrobić nowe otwarcie projektu tam, gdzie dawni użytkownicy przestali być aktywni. I zaprosić nowych ludzi

Borlach

A z tym to chętnie. Dlatego też pytam: kto z oryginalnych uczestników projekty ma wolę by dalej brać udział w konłordzie i chce zachować swoje ziemie? W innym wypadku czeka was komunizm nacjonalizacja! :P Zgaduję, że ziemie Widsida będą pierwsze na odstrzał

Oficjalnie ogłaszam też nabór na nowych graczy! Kto chętny niech się zgłasza
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Todsmer

  •  

Henryk Pruthenia


Ліцьвін


Litewski = Białoruski
  •  

Kazimierz

Ja też, zaklepuję swoje tereny, ale narazie nie mam zbyt dużo czasu, żeby się tym zająć.
  •  

Borlach

Jako czołowy nekromanta Pfjotu ogłaszam ponowne wskrzeszenie trupa!

Opisałem już przebieg, efekty oraz ocalałych z Zarazy na wszystkich moich terytoriach, to znaczy na terenie Iranu, Subkontynentu Indyjskiego oraz Półwyspu Arabskiego.
Zaraza co zmogła Stary Świat!

W ramach podsumowania orientacyjna lista ocalonych użytkowników poszczególnych języków na moich terenach:

Iran
- 202.000 użytkowników języka perskiego (dialekty Jazdu i Kermanu). Pośród nich część zaratusztriańskich duchownych ze znajomością awestyjskiego, oraz szyickich ze znajomością arabskiego.
- 3.000 użytkowników języka mazanderańskiego

Subkontynent Indyjski
- 20.000 osób na Sri Lance, użytkownicy synagelskiego oraz języka wedda
- 400 osób na Andamanach, użytkownicy rdzennych języków tych wysp, szczególnie sentinelskiego
- 144.000 użytkowników tamilskiego
- 500.000 na Wyżynie Dekańskiej (wiele języków, przede wszystkim kannada, tamilski i hindi)
- 1.000.000 w Kerali (wiele języków, przede wszystkim malajalam)
- 650.000 w Karnatace (wiele języków, przede wszystkim kannada)
- 1.000.000 w Bombaju (wiele języków, w tym hindi, gudżarati, marathi)
- 150.000 w okolicach Jhiri, hindi oraz sanskryt
- 400.600 w Lothal oraz 680.000 w Dwarace, przede wszystkim użytkownicy hindi i gudżarati
- 800.600 użytkowników radżastańskiego
- 650.000 w Kaszmirze (wiele języków, w tym tybetański, jagnobijski, kaszmirski, hindi)
- 700.000 w Bhutanie, głównie użytkownicy bhutańskich języków Tshangla i Dzongkha oraz nepalskiego
- 500.000 w Nepalu, głównie użytkownicy nepalskiego oraz maithili
- 305.000 w Sikkimie, głównie użytkownicy sikkimskiego języka dandzongka

Półwysep Arabski
- 60.000 użytkowników sokotryjskiego
- 2.000 użytkowników amharskiego
- 5.000 użytkowników jemeńskiego dialektu arabskiego
- 8.000 arabskich beduinów z Ar-Rab al-Chali

Teraz chciałbym, żeby wszyscy uczestnicy dokończyli opisywać swoje tereny, żebyśmy mogli w końcu zamknąć Etap 1 i przejść do tej ciekawszej części projektu. Opisywania nowego świata.


Jeśli ktoś chce dołączyć to chętnie przyjmę nowy narybek. Są jeszcze niezajęte ziemie w Ameryce Północnej i Południowej!
Oto ja, Adwokat Diabłów

Henryk Pruthenia

I spuścizna Pluura - wywalmy to i dajmy jakaś małą społeczność, a nie homokościół.

Caraig

  •  

Borlach

Homokościół? xD Myślałem, że tylko Biedronia ocalił

To znaczy ja bym pewne fragmenty tego co napisał Pluur ocalił, choćby jako spuściznę po martwym użytkowniku. Ale jako, że Pluur z fora odszedł, to faktycznie jego tereny mogą i powinny być oddane innym, najchętniej jakiemuś nowemu graczowi. Żeby kontynuował co tam już jest, lub przerobił i zmienił wedle własnego uznania. Ale niech część się przynajmniej zachowa.

Także pytanie. Kto chce wziąć niezajęte tereny? Kto chce przejąć schedę po Pluurze?   
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Todsmer

  •