Jak wiecie, mój Polski nie jest za bardzo dobry. Szczególnie mam problemy ze słownictwem, gramatyką i strukturą zdań. Wiem że muszę czytać dużo, żeby na takim poziomie pisać i mówić jak "normalny Polak".
Zrobiłem test w internecie, ze względu na słownictwo wyszło mi C1 dla Polskiego, ze względu na gramatykę na pewno by wyszło B2 lub jakieś bardzo dobre B1, na pewno żadne C-coś-tam.
Czy istnieją książki jakie mogliby mój Polski polepszyć? Takie książki o rozszerzone słownictwo, ogólnie o gramatykę itd. Z zadaniami może.
Dziękuje z góry!
Tak. Istnieją. Plot twist: są to wszystkie polskojęzyczne książki, wydane w Polsce przez wydawnictwo zatrudniające redaktora.
Nie wiem, weź sobie Grzędowicza poczytaj, Sapkowskiego, Kosika, może Dukaja jak lubisz sf-owy technopoetyzm...
Ogólnie na swoim poziomie nie szukaj za bardzo podręczników, tylko czytaj teksty sprawnie posługujących się językiem natywów. Jak coś ci się zda dziwne – poszukaj na sieci jakiejś polskiej gramatyki jako pomoc (np. całkiem długie wypociny Jagodzińskiego (http://grzegorj.interiowo.pl/gram/pl/gram00.html)).
Do tego możesz sobie robić polski dla anglofonów na Duolingo (https://duolingo.com/course/pl/en/Learn-Polski-Online) – za dużo nowego cię to pewnie nie nauczy, ale z pewnością trochę uporządkuje gramatykę (i jest szansa, że przestaniesz pisać takie rzeczy jak jakie mogliby mój Polski polepszyć zamiast które mogłyby mój polski polepszyć/poprawić).
Cytat: Silmethúlë w Sierpień 29, 2017, 19:13:36
Tak. Istnieją. Plot twist: są to wszystkie polskojęzyczne książki, wydane w Polsce przez wydawnictwo zatrudniające redaktora.
Nie wiem, weź sobie Grzędowicza poczytaj, Sapkowskiego, Kosika, może Dukaja jak lubisz sf-owy technopoetyzm...
Ogólnie na swoim poziomie nie szukaj za bardzo podręczników, tylko czytaj teksty sprawnie posługujących się językiem natywów. Jak coś ci się zda dziwne – poszukaj na sieci jakiejś polskiej gramatyki jako pomoc (np. całkiem długie wypociny Jagodzińskiego (http://grzegorj.interiowo.pl/gram/pl/gram00.html)).
Do tego możesz sobie robić polski dla anglofonów na Duolingo (https://duolingo.com/course/pl/en/Learn-Polski-Online) – za dużo nowego cię to pewnie nie nauczy, ale z pewnością trochę uporządkuje gramatykę (i jest szansa, że przestaniesz pisać takie rzeczy jak jakie mogliby mój Polski polepszyć zamiast które mogłyby mój polski polepszyć/poprawić).
Dzięki za odpowiedź!
Rozumiem czemu "mogłyby" zamiast "mogliby" (bo książka ma płeć żeńską). Ale czemu "które"?
A taki słownik dla rozszerzonego słownictwa istnieje? Taki dla uczniów C1/C2? Takie coś by mi dużo pomogło, nie musiałbym marnować dużo czasu na szukania tłumaczenia i wpisania jego mi nieznanych słów jakich spotykam niekiedy przy czytaniu.
Cytat: poloniok w Sierpień 29, 2017, 19:38:48
Rozumiem czemu "mogłyby" zamiast "mogliby" (bo książka ma płeć żeńską). Ale czemu "które"?
,,Które" jedynie dlatego, że w tym kontekście brzmi, przynajmniej dla mnie, lepiej. ,,Jakie" też mogłoby być. Choć są (https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/jaki-ktory;10624.html) różnice między nimi (https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/jaki-i-ktory;15684.html).
A. I książka
nie ma płci żeńskiej. Książka nie jest żywym organizmem, nie ma płci. Ma rodzaj żeński w polskim języku.
Cytat: Silmethúlë w Sierpień 29, 2017, 19:13:36
[...] i jest szansa, że przestaniesz pisać takie rzeczy jak jakie mogliby mój Polski polepszyć zamiast które mogłyby mój polski polepszyć/poprawić.
Ja bym się jeszcze kłócił, że powinno być raczej
które mogłyby polepszyć/poprawić mój polski, bo ten czasownik na końcu zdania to chyba jednak germanizm - chociaż gdyby zrobić pełną zrzynkę z niemieckiej składni, to czasownik modalny poszedłby na sam koniec (o ile się nie mylę - chyba "die/welche mein Polnisch verbessern könnten").
To znaczy, postawienie dopełnienia przed czasownikiem jest w polskim jak najbardziej dopuszczalne - ale niemal wyłącznie, gdy ten jest w jakimś stopniu akcentowany semantycznie (jeśli mogę tak to określić) - to znaczy, np. tutaj postawienie dopełnienia "mój polski" przed orzeczeniem naturalnie interpretowałbym jako topikalizację (np. w mowie potocznej aż cisło by się na usta "
ten mój polski [polepszyć]").
Ogólnie, zabawne jest to, że to zdanie nie jest niepoprawne, ale jest możliwe, że poloniok nie zbudował go opierając się na zasadach polskiej składni, tylko tej niemieckiej, a wyszłoby to, gdyby zbudował jakieś inne zdanie, gdzie np. dopełnienie nie pełniło by żadnej wyjątkowej semantycznej funkcji.
Ogólnie to wszystko kręci się wokół óczuć xD.
No dobra, dzięki za wszelkie informacje tutaj, jednak głównie mnie interesuje, czy istnieją słowniki dla uczenia się Polskiego we stopniu C1/C2? Niby takie słowniki rozszerzone, bo to by mi BARDZO pomogło, nie mając te muszę zawsze słówka jakie nie rozumiem zobaczyć ich znaczenie i je wpisywać w jakiś zeszyt, co zajmuje dużo czasu w sumie. A tak bym miał słówka do uczenia już zalistowane i bym się uczył 15 co dzień
Poszukaj w księgarni jakichś fiszek na poziomie C1 czy C2 do nauki polskiego. W Niemczech powinny być dostępne. Coś takiego (http://www.empik.com/fiszki-slownictwo-niemiecki-dla-zaawansowanych-poziom-c2-nagrania-mp3-i-program-pc-kubka-martyna,p1101240717,ksiazka-p), tylko w drugą stronę. Albo nawet kup takie – dla Polaków do nauki niemieckiego – to i tak przecież karteczki ze słowami niemieckimi po jednej, polskimi po drugiej stronie.
O słownikach dedykowanych dla C-ileś nie słyszałem. Co zresztą byś z tym robił? Zakuwał słownik od A do Z? Możesz zawsze kupić jakiś normalny słownik polsko-niemiecki, niemiecko-polski. Może coś z PWN (https://ksiegarnia.pwn.pl/Wielki-slownik-niemiecko-polski,68573305,p.html) albo niemieckiego odpowiednika – taki słownik bedzie miał tę zaletę nad słownikami online, że powinien mieć więcej przykładów użycia i odrobinę wyjaśnień gramatycznych – ale same słowa tak czy siak znajdziesz online.
Więc tak czy siak, skoro już jesteś komunikatywny, to zabierz się za czytanie książek po polsku, i ucz się słów, których nie znasz.
Nie wydawaj pieniędzy na żadne podręczniki do nauki polskiego. Kup sobie jakiś dobry słownik polsko-niemiecki/niemiecko-polski (albo zainstaluj na kompie) i dużo czytaj zwykłej literatury albo prasy. Nie jakichś popłuczyn ze śmieciowych portali, tylko czegoś na poziomie. Nie wiem czym się tam interesujesz. Ściągnij sobie fajną książkę (albo kup w księgarni) na interesujący Cię temat i czytaj. No i naucz się na pamięć Inwokacji albo Ody do Młodości. Serio. Podręczniki są dobre do nauki podstaw gramatyki, a ty te podstawy masz opanowane. Najważniejszy jest kontakt z żywym albo dobrze napisanym językiem.
[...........]