Etymologijni szujodruhowie, czyli fałszywe kognaty

Zaczęty przez Mścisław Bożydar, Sierpień 22, 2011, 00:35:44

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dynozaur

Cytat: Noqa w Lipiec 01, 2013, 15:42:13
Rozróżnia starszego brata ojca, młodszego brata ojca, żonę starszego brata ojca, żonę młodszego brata ojca, starszą siostrę ojca, jej męża, młodszą siostrę ojca, jej męża, w dużym stopniu też dzieci ich wszystkich, brata matki, żonę brata matki, siostrę matki, męża siostry matki.

...ale to jeszcze nie oznacza, że odróżnia wuja od ciotki.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Noqa

Odróżnia wuja (brata matki - 舅舅 lub mąż cioci - 姨夫) od ciotki (siostry matki - 姨妈), czy co tam oznaczają te polskie słowa.

Jeśli chodzi ci o jedno słowo oznaczające różne relacje to prawdopodobnie wtedy po prostu używa się tego popularniejszego, tak jak w obecnej polszczyźnie "wujka" czy "ciotkę".
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Noqa

ang. car i cart
Choć cały czas trudno mi się do tego przekonać.

Swoją drogą, czemu w polskim musimy mieć to koszmarne "samochód".
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Todsmer

  •  

Henryk Pruthenia

Samochód to ładne słowo wysokopolskie. Mnie zaś zastanawia jaka jest etymologja szwedzkiego en bil
Moźe automobil?

spitygniew

A mnie islandzkiego bifreið. Choć jak znam życie, to pewnie nazwa jakiegoś wozu z nordyckiej mitologii...
P.S. To prawda.
  •  

Todsmer

Cytat: spitygniew w Lipiec 08, 2013, 13:04:17
A mnie islandzkiego bifreið. Choć jak znam życie, to pewnie nazwa jakiegoś wozu z nordyckiej mitologii...
Wygląda na to, że jest z bifa + reið.
  •  

Wedyowisz

jawajskie mangan ,,jeść" i romańskie mangiare, mînca itd.

Cytat: Noqa w Lipiec 07, 2013, 14:04:55
ang. car i cart
Choć cały czas trudno mi się do tego przekonać.

Swoją drogą, czemu w polskim musimy mieć to koszmarne "samochód".

Na początku używano ,,samojazd", ale zaszła adideacja do ,,odchód".
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Noqa

Na litość boską, czemu?! Jeśli już to powinno się od tego słowa odchodzić niż do niego zbliżać!

Czemu nie możemy mieć jakiegoś rozszerzonego semantycznie "wozu"? Lub odpotocznionego "wózka" czy "bryki". To byłyby ładne, proste słowa zamiast złożonego koszmarka, który nijak się do całej polskiej leksyki nie ma, raczej przypomina to hiszpański z jego guardaropas, paraguas i lavaplatos.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Todsmer

Prędzej niemiecki :)

Założę się, że mamy gorsze potworki w języku. I to takie, które już dawno wrosły.
  •  

Noqa

Mamy "gniazdo" z "nisko" i "siadać" po PIE.
Ale jednak te starsze połączenia mnie nie rażą. "Samochód" jest tak koszmarnie wyraźny i sztuczny. Jedyne co mi przychodzi do głowy, w ramach podobieństwa strukturalnego to kije-samobije.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Towarzysz Mauzer

Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Noqa

I golibroda. I kaznodzieja. I ksiądz dobrodziej. I chwalipięta.

Ale słychać w tych słowach jednak pewną pieszczotliwość czy śmieszność, bądź bajkowość.
To nie są neutralne słowa takie jak jabłko, komputer czy głośnik.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

spitygniew

P.S. To prawda.
  •  

Feles

anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •