Pytania różne (polszczyzna)

Zaczęty przez Noqa, Luty 17, 2012, 22:37:13

Poprzedni wątek - Następny wątek

Noqa

Jak brzmi "nozdrzom" w szybkiej wymowie, jak to zapisac? Chodzi o takie jak w "ziarnie" Nosowskiej (ok. 1:30)

Bo jednak nie "[nozżom]"
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Henryk Pruthenia

Tam słyszę jakąś dodatkową asymilację /z/, oraz /d/ zredukowane do czegoś, coś podobnego jak wymawianie w angielskiém /d/ oraz /t/ jako coś r-kształtnego.

Noqa

Czy z istnienia pary minimalnej [vɔdax] i [vʔɔdax] nie powinno wynikać, że zwarcie krtaniowe jest w polskim fonemiczne?
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Jątrzeniot

No nie, bo to zwarcie w tym drugim wypadku jest na styku morfemów. W gwarach z udźwięczniającą fonetyką międzywyrazową może się pojawić para [ruxuf] "ruchów" / [ruɣuf] "ruch ów" a to jeszcze nie znaczy, że mają fonemiczne [ɣ]. Poza tym, "w odach" można też wymówić jako [vɔdax].
  •  

Widsið

Cytat: Noqa w Październik 16, 2012, 23:07:00
Czy z istnienia pary minimalnej [vɔdax] i [vʔɔdax] nie powinno wynikać, że zwarcie krtaniowe jest w polskim fonemiczne?
Nigdy nie słyszałem tam zwarcia krtaniowego poza sytuacjami, w których ktoś szczególnie chciał pokazać, że "w" to odrębny wyraz tekstowy.
  •  

Noqa

Jątrzeniot, ale "w" zachowuje się bardziej jako klityka niż odrębny morfem jednak. No i tu zwarcie krtaniowe jednoznacznie łączy się z semantyką, morfologią. Oznacza początek wyrazu (wiem, już trochę sobie przeczę). Chodzi mi o to, że nie jest jakimś artefaktem alofonicznych zmian, ale faktycznie w polskim daje się odróżnić [ʔɔ] od [ɔ].

Nagrałem to i pierwsza wersja brzmi mi jednak dosyć dziwnie.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Jątrzeniot

No nie wiem, ja dotąd traktowałem zwarcie krtaniowe po prostu jako część alofonów samogłosek: [ɔ] w nagłosie > [ʔɔ], itd. Przy takiej interpretacji wymowa w odach jako [vʔɔdax] akcentuje morfologiczną odrębność "w" a wymowa [vɔdax] wynika ze zlewania się tego "w" z następującym wyrazem (co pokazuje, że są tu pewne wahania). Zresztą to, że miałem ogromne problemy z tłumaczeniem ludziom, że w mówiąc [ʔa] wymawia się dwa dźwięki (dla nich to był jeden dźwięk: "a") najlepiej pokazuje, że zwarcie krtaniowe to w polszczyźnie nie fonem.
  •  

Pingǐno

#442
Jak wymawiacie zaawansowany?
Z:
a) iloczasem
b)-e zwarciem krtaniowym
c)-e zmianą tonu?
  •  

Wedyowisz

#443
Chyba [fʔɔdax] jak już...

Mam wrażenie, że u mnie jest jakaś (fakultatywna?) różnica intonacyjna między za nią [zá]... i z Anią [sʔâ]~[zâ]...

Silniejszym argumentem na rzecz fonemiczności zwarcia krtaniowego jest jego obecność w wyrazach typu zintegrowany. Może nie jest to obligatoryjne, ale z drugiej strony nie może wystąpić w innych wyrazach, np. ziggurat czy sinologia.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Jarobor

Czy są w ogóle języki, w których nagłosowej samogłoski nie poprzedza się zwarciem krtaniowym (lub jakimkolwiek elementem spółgłoskowym)? Próbuję wymówić coś takiego i stwierdzam, iż nie umiem. Kiedy eliminuję zwarcie, wychodzi mi przed samogłoską jakiś przydech, zdaje się, że [h] albo [ɦ], czyli w tym samym miejscu, co [ʔ]. Trwa ten dźwięk krótko przed pojawieniem się brzmienia właściwego samogłoski, ale na tyle długo, że go słyszę. Trwa być może tyle, ile podróż powietrza z krtani do jamy ustnej? Trochę bzdura, daleko to nie jest przecież. W każdym razie nie potrafię wymówić czystej, nie poprzedzonej spółgłoską, samogłoski. Ćwiczyć dalej, czy niemożliwe?
  •  

Todsmer

  •  

Jątrzeniot

Jarobor poruszył ciekawą kwestię, też się nad tym zastanawiałem i także mam wrażenie, że bardzo trudno jest wymówić nagłosową samogłoskę bez jakiejś choćby ledwo słyszalnej protezy.
  •  

Todsmer

A co jest trudne do wymówienia, nawet jeśli zaistnieje, prawdopodobnie bardzo szybko zniknie.
  •  

spitygniew

Cytat: Widsið w Październik 16, 2012, 23:18:11
Cytat: Noqa w Październik 16, 2012, 23:07:00
Czy z istnienia pary minimalnej [vɔdax] i [vʔɔdax] nie powinno wynikać, że zwarcie krtaniowe jest w polskim fonemiczne?
Nigdy nie słyszałem tam zwarcia krtaniowego poza sytuacjami, w których ktoś szczególnie chciał pokazać, że "w" to odrębny wyraz tekstowy.
Ja kiedyś znalazłem "prawdziwą" parę minimalną: pouczyć - poruczyć.
Cytat: Jarobor w Październik 17, 2012, 12:28:49
Czy są w ogóle języki, w których nagłosowej samogłoski nie poprzedza się zwarciem krtaniowym (lub jakimkolwiek elementem spółgłoskowym)?
Trza by poszukać, czy są polskie gwary, w których ji- nie przeszło w -i, pojawiło się h- przed a i prelabializacja -o i -u naraz.
P.S. To prawda.
  •  

Jątrzeniot

Języki/gwary z innymi protezami zamiast zwarcia krtaniowego by się znalazły, ale chyba raczej te protezy zachowują wtedy fonemiczną odrębność i w nowszych wyrazach już ich nie ma (zresztą poruszałem już kiedyś ten temat). Ale Jarobor pytał się jak rozumiem o języki bez jakiejkolwiek protezy. Ktoś słyszał o czymś takim?
  •