Jakimi językami się posługujesz?

Zaczęty przez Ojapierdolę, Sierpień 18, 2011, 21:14:54

Poprzedni wątek - Następny wątek

Canis

Nie, nie. Ja nie znam tych języków, ja je jedynie dziabnąłem (no i byłem w Chinach). Wydaje mi się też, że to, który system jest lepszy, to kwestia osobista ;)
  •  

Pingǐno

Cytat: 愚蠢茶 w Sierpień 20, 2011, 19:31:40
Cytat: Canis w Sierpień 20, 2011, 18:27:03
Cytat: 愚蠢茶 w Sierpień 19, 2011, 19:52:35
Cytat: Canis w Sierpień 19, 2011, 11:27:25
wietnamski - dziabnąłem porządnie
I jak? Mnie przeraziło sześć tonów i zapis alfabetem łacińskim zamiast Chữ nôm.
Nie przeraził Cię wielotysięczny Chữ nôm, a przeraziło Chữ Quốc Ngữ? Dziwne.
Według mnie zapis znakami chińskimi jest generalnie o wiele lepszy niż zapis alfabetem - tak jest w przypadku chińskiego i japońskiego, więc analogicznie to samo mówię o wietnamskim. Problem w tym, że najpierw się trzeba znaków nauczyć, noale. Nie dziabnąłem wietnamskiego tak dużo jak ty, więc nie będę się sprzeczać. c :

Zapis alfabetem łacińskim służy jedynie do łatwiejszego odczytywania dla foreignów. A hanzi jest nieekonomiczne, więc ja nie zamierzam się go uczyć. :(
  •  

tob ris tob

Kurde, muszę opatentować słowo "dziabnąć", bo za dużo go używacie. A żeby nie było nabicia, to wtrącę, iż diakrytyki wietnamskie to masochizm. Pozdrawiam.
Dzień dobry :-)
  •  

Canis

Cytat: тоб рiс тоб w Sierpień 20, 2011, 20:05:42
Kurde, muszę opatentować słowo "dziabnąć", bo za dużo go używacie. A żeby nie było nabicia, to wtrącę, iż diakrytyki wietnamskie to masochizm. Pozdrawiam.
Podobnie jak stawianie tych szlaczków w zeszycie podczas ekspresowo nadawanego (i dajmy jeszcze "nudnego"!) wykładu. Pismo nie jest do pisania nim szybko. Mieli nim pisać skrybowie. Długo i dokładnie. Księgi miały wyglądać ozdobnie. Stąd takie zawijasy. Wietnamski alfabet miał za to inną zaletę - skomplikowany system fonetyczny wietnamskiego po prostu europejsko oddał. I chcemy, czy nie, powstał w XVII wieku i w przeciwieństwie do takiego pinyinu, jest - uwaga, uwaga! - tradycyjny.

Zwłaszcza, że chińskie pismo też było obce, więc, wybierając między obcym, a obcym...
  •  

spitygniew

Cytat: Canis w Sierpień 20, 2011, 20:10:46
Zwłaszcza, że chińskie pismo też było obce, więc, wybierając między obcym, a obcym...
Ba, Chińczycy to w dodatku ich dawni okupanci, czyli hanzi musi się im kojarzyć tak jak Polakom cyrylica.

BTW, czyli Polacy woleliby w razie wyboru pismo chińskie od grażdanki? :P
P.S. To prawda.
  •  

Canis

Jeśli grażdanka byłaby kosmosem, a pisma chińskiego można by łatwo nauczyć chłopstwa - do tego wiedząc, że połowa świata posługuje się tym pismem, to pewnie byłoby to niegłupie :P :P

Zwłaszcza, że jest jeszcze jeden czynnik: w Wietnamie mimo poważnych represji istniało chrześcijaństwo, tak jak w sumie i w Korei. Doliczmy też czasy kolonizacji i mamy wyjaśnienie, czemu przyjęli chu quoc ngu...
  •  

tob ris tob

Co do Korei, to ostatnio tam był znajomy znajomych i zdziwił się na widok kościołów. I pokazywał zdjęcia. Rzeczywiście, dziwne uczucie. Skośni, a w tle kościół z krzyżem. :-\
Dzień dobry :-)
  •  

Pingǐno

#37
Cytat: тоб рiс тоб w Sierpień 20, 2011, 22:30:01
Co do Korei, to ostatnio tam był znajomy znajomych i zdziwił się na widok kościołów. I pokazywał zdjęcia. Rzeczywiście, dziwne uczucie. Skośni, a w tle kościół z krzyżem. :-\

Kurde, ale ty zjeżdżasz z tematu!

Czemu dziwne? W Korei jest dość dużo chrześcijaństwa... chyba.
A znajomy twoich znajomych zapewne był w południowej Korei, tej lepszej, kapitalistycznej(!), bo przecież nie w tej górnej! Cóż za odkrycie!
  •  

tob ris tob

Ofkors. I opowiadał o tym, że u nich wódka taka "dla generała" (w sensie mocna) to... 12%. I jak jakiś inny Polak wypił takie trzy buteleczki, to obecni przy stole Koreańczycy zaczęli się pooooważnie o niego martwić.
Dzień dobry :-)
  •  

Canis

Cytat
Kurde, ale ty zjeżdżasz z tematu!

Czemu dziwne? W Korei jest dość dużo chrześcijaństwa... chyba.
A znajomy twoich znajomych zapewne był w południowej Korei, tej lepszej, kapitalistycznej(!), bo przecież nie w tej górnej! Cóż za odkrycie!
Zadanie dla odważnych: znaleźć choćby jedną przydatną dla kogokolwiek treść z tego posta. Mi się nie udało.

Fun fact: Azjaci są bardzo słabi na alkohol. Mam słabą głowę przez picie bardzo rzadko i niewiele, ale i tak biję na głowę skośnookich...
  •  

Pingǐno

Cytat: Canis w Sierpień 20, 2011, 22:42:04
Cytat
Kurde, ale ty zjeżdżasz z tematu!

Czemu dziwne? W Korei jest dość dużo chrześcijaństwa... chyba.
A znajomy twoich znajomych zapewne był w południowej Korei, tej lepszej, kapitalistycznej(!), bo przecież nie w tej górnej! Cóż za odkrycie!
Zadanie dla odważnych: znaleźć choćby jedną przydatną dla kogokolwiek treść z tego posta. Mi się nie udało.
;-D
  •  

Henryk Pruthenia

W Britannice z tego co wiem, to jest podana śmiertelna dawka alkoholu dla większej części ludzi i oddzielna dla... Słowian :D

Słowianie jak wiemy się w tym wyćwiczyli, mają silną głowę na tle reszty białego świata, a żółte są słabi nawet wobec jewropejców.

Dynozaur

Ale prawda jest taka, że Quốc Ngữ nie pasuje do morfologji języka wietnamskiego, która jest podobna do chińskiego - także oparta na jednosylabowych morfemach.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Toivo

polski - wiadomo
angielski - C1
niemiecki - C1 (planuję studia w tej krainie)
fiński - 5 lat nauki + trochę wiedzy o rozwoju, ogólnie daję radę
niderlandzki - studiowałem przez pół roku, cośtam się dogadam
szwedzki - swego czasu znałem dobrze, ale teraz żeby mówić potrzebowałbym trochę czasu na rozruch

łacina - miałem pół roku lektoratu w formie żartu, niedawno zacząłem się uczyć
staroż. grecki - zabieram się właśnie

Na półce leżą i się kurzą książki do czeskiego, rosyjskiego, norweskiego, litewskiego, francuskiego, węgierskiego i estońskiego. Rosyjskiego i francuskiego kiedyś się uczyłem, ale ja'ai oublié wsio.
  •  

Mścisław Bożydar

O, witaj Chorwacjo. Miło Cię tu widzieć.
Hvernig á að þjálfa Dragon þín?
  •