Twój język podoba mi się bardziej i bardziej. Ta relacyjność jest w ogóle niezwykle ładną cechą i bardzo harmonijnie współgra z innymi elementami język tworząc spójny i specyficzny sobie charakter.
Dziękuję :-)
Swoją drogą to rodzi pytanie - czy mala ade aharri rozit ekohamin / ekeamin / ekawamin ma w wilaku jakiś sens? Czy a jest tu czasownikiem modalnym?
Tak, te zdania znaczą odpowiednio: 'syn zabił ojca siedząc w domu', 'syn zabił ojca wchodząc do domu' oraz 'syn zabił ojca leżąc w domu'. Czasownik
a znaczy dosłownie 'stać', ale jest też używany jako ogólne określenie 'znajdowania się gdzieś'.
Oraz inne pytanie, chyba tego nie opisałeś, a jest to moim konikiem - jak język radzi sobie z rozziewem? Np. w formie huea. Bo raczej żaden język nie realizuje tego bez jakichś fonologicznych allomorfii: desylabilizacji, dyftongizacji, epenetycznych [h], zwarć krtaniowych czy wręcz spółgłosek płynnych.
Prawda, nie opisałem tego, naprawiam niniejszym. Zasady są proste i - jak dla mnie - dość intuicyjne:
- dwie takie same samogłoski obok siebie zlewają się w jedną, stąd np. dopełniacz od jarri to
jarri +
i >
jarri; również czasownik
a pochodzi od
aa (gdzie pierwsze
a to temat, a drugie - wykładnik aspektu imperfektywnego (temat perfektywny to
ai);
- samogłoski otwarte i półotwarte stojące obok siebie nie zmieniają się, tworząc rozziew, stąd np.
koa [kɔa],
ea [ɛa];
- grupy Vi oraz Vu realizowane są dyftongicznie w wygłosie wyrazu oraz przed kolejną sylabą - np.
saimi [sajmi],
ahamai [ahamaj]
auma 'wzgórze' [awma] - ale jeśli stoi po nich pojedyncza spółgłoska albo dwie spółgłoski, wymawiane są osobno, tworząc dwie sylaby, żeby zapobiec rozziewowi można wstawić epentetyczne [j] lub [w], np.
saim [sajim],
ahamait [ahamajit];
- grupy uV i iV realizowane są zawsze z epentetycznym [w] i [j], stąd np.
iengami 'pożerający/a' wymawia się [ijɛŋami] a - odpowiadając na Twoje pytanie -
huea jako [huwɛa].
Mam nadzieję, że zaspokoiłem Twoją ciekawość :-)
A jak w języku Wilak wygląda odmiana czasowników "być" i "mieć" w czasie przeszłym?
Hm, ciężko powiedzieć, bo wilak nie ma ani czasownika "być", ani "mieć" ani czasu przeszłego :-)
Czasownikowi "być" jako kopule odpowiada w wilaku sufiks -
a- tworzący czasownik o znaczeniu 'być X-em' i odmieniający się tak samo, jak wszystkie inne czasowniki (choć tylko w aspekcie imperfektywnym), np.
malam 'jestem synem',
kalama - 'on jest jeleniem'. Czasownikowi "być" w znaczeniu "znajdować się" i "istnieć" odpowiadają różne czasowniki oznaczające przebywanie i trwanie.
Czasownikowi "mieć" odpowiada konstrukcja z czasownikiem
ana 'być przy', trochę podobnie do rosyjskiej czy łacińskiej. "Ojciec ma wielu synów" w wilaku to
Adeit soni nimahali ana, czyli dosłownie "u ojca liczni jego synowie są".
Wreszcie co do czasów, to wilak ma tylko dwa - nieprzyszły i przyszły; właściwie zaś formy czasu przyszłego to po prostu czasowniki złożone oznaczające zamiar, dążenie do czegoś. Można więc powiedzieć, że wilak po prostu nie ma kategorii czasu, jedynie aspekt.
Mam nadzieję, że rozjaśniłem sprawę :-)
Pozdrawiam.