Różne szkice...

[Ghoster]

[...........]

[Fanael]

Fiński to nooblang, w angielskim się nie odmienia, a japoński to nie język.

Aha, ty po prostu trollujesz.

[Ghoster]

[...........]

[Aureliusz Chmielewski]

IMO japoński jest większym nooblangiem niż fiński. Ale jakoś lubię kulturę Japonii (no dobra, po prostu lubię azjatki xD) i wolę to niż Finlandię, gdzie połowa to jakieś metroseksualne dziwadła

[Ghoster]

[...........]

[Canis]

IMO japoński jest większym nooblangiem niż fiński. Ale jakoś lubię kulturę Japonii (no dobra, po prostu lubię azjatki xD) i wolę to niż Finlandię, gdzie połowa to jakieś metroseksualne dziwadła

Zgadzam się.

(no dobra, po prostu lubię azjatki xD)

To forum jest chore.

Ale ja też je lubię... xD

[Pingǐno]

Ghoster, to forum, owszem, jest chore, jednak nie sugeruj się tylko ową preferencją Aureliusza, ponieważ o znanych nam ludziach wiemy jedynie ok. 30% osobowości. :>

A według mnie większym nóblangiem jest francuski (uwaga, dziś moja pani od francuskiego użyła słów "gardłowe r". :>)

[Ghoster]

[...........]

[Vilène]

A według mnie większym nóblangiem jest francuski

Nie no, z tego co widziałem, to we francuskim jakaś tam rozwinięta (ponoć) gramatyka jest, więc takim okropnym nooblangiem nie jest.

Jest, jest. Języka, w którym <ent> czyta się jako [] nie można nazwać inaczej .

[Pingǐno]

Mam nadzieję, iż jako profesjonalny konlanger wytknąłeś jej jej nieudolność i niekompetencję?

Chciałem jej to powiedzieć, ale chyba miała to w nosie.
PS: przestraszyłem się słowa "profesjonalny" xd

[Canis]

A według mnie większym nóblangiem jest francuski

Nie no, z tego co widziałem, to we francuskim jakaś tam rozwinięta (ponoć) gramatyka jest, więc takim okropnym nooblangiem nie jest.

Jest, jest. Języka, w którym <ent> czyta się jako [] nie można nazwać inaczej .

Brzmi jak twór jasnegosfinksa, c'nie?

[Ghoster]

[...........]

[Pingǐno]

Wnoszę wniosek o zbanowanie Pingijna, gdyż jest niegodny egzystowania na naszym forum.

Ej... ;P
Osobista psychologiczna sprawa - muszę się w końcu nauczyć się sprzeciwiać. Lól.

[Ghoster]

[...........]

[Towarzysz Mauzer]

Czas przyszły tworzy się czasownikiem "chcieć" (onūru) z czasownikiem właściwym w formie bezokolicznika (z końcówką -tu).

To ciekawe, swoją drogą, że chcieć jako czasownik pomocniczy czasu przyszłego jest taką powszechną tendencją. Weźmy to ang. will i szt. ćeti.

Kē sui paōnu ru kaē mīne hāira.

Czy tu jest jakiś haczyk, czy czasownik rządzony przez owcę dostał końcówkę 2. os. l.p.?