Jak wspominałem, nie można obrać drogi tłumaczenia zdań, takich jak "istnieje", bo to nas skieruje na stare tory.
Nowy język wymaga dokładnej informacji - co rozuiesz przez istnienie i czemu, chcesz to powiedzieć.
Jeśli chodzi, co o życie, cechy życia - wtedy operujesz nimi, np. moje ciało "gdy chce ruch, jest ruch"*. Mój umysł świadomy.
Z drugiej strony może ci chodzić o to, że coś istnieje, więc można to zdobyć, więc wynka z tego jakaś możliwości. I właśnie kategorią potencjału tu operujesz. "Istnieje klucz do tych drzwi" - Zamek tych drzwi ma potencjał stania się otwartym z użyciem klucza. Albo po prostu: gdzieś klucz, że dzięki niemu te drzwi mogą stać się otwarte. "Istnieć" jest tu po troszę zawarte w okoliczniku miejsca. "gdzieś się znajduje".
I tak dalej - w zależności od właściwego znaczenia.
* Narzuca się wręcz w tym języku kategoria możności zrealizowania chęci/celu, oraz zrealizowania celu. Po to, żeby np. odróżniać poprzez tą drugą (i tylko oprzez nią) "strzeliła piłkę do bramki" oraz "kopnęła piłkę w stronę bramki".
Myślę, że możemy spróbować skleić z tego jakiś język i zobaczyć, jak daleko dojdziemy. Choć w najbliższym czasie kiepsko u mnei z czasem, żeby zająć się tym poważnie.
Dziewczny piłka-podmiot bramka-cel
A to mi się podoba dodatkowo, bo sam myślałem, o bardziej łopatologicznym "Celem dziewczyny: piłka w bramce". A tu zastosowałeś skrót, że nie ma tu zdania "podrzędnego".
Co bardzo mi przypomina: Chcę mieć ciasto/chcę ciasto. Zawsze mnie fascynowało, że słowo "chcieć" ma taki oboczny charakter. Samo przyjmuje podrzędne wypowiedzenia, ale można zastosować skrót i dać mu dopełnienie, które nabiera znaczenia "mieć to coś". Mam zresztą gdzieś conlang, gdzie się tym zabawiłem i "Chcę lekarza" oznacza "Chcę zostać lekarzem". (Tym zabawniejsze, że kobieta, która chce mieć męża powie w tym języku "chcę żonę").
EDIT: Feles, ale zauważ, że u nas rzeczywiście nie ma nic, co tłumaczy się na czasownik. Śmierć i umarł to jedno znaczenie, choćby martwota czy uśmiercić to przykład, że idealnie się pokrywają. A "w bramkę" nie ma się nijak do "kopnąć". Nie masz u nas żadnego słowa czy złożenia, które oznaczałoby "kopać".