Przepraszam, ale formalności związane z wynajmem mieszkania się przedłużyły i dostęp do neta (na dłużej niż 5 minut) będę mieć dopiero od wtorku. We wtorek wieczorem postaram się już wysłać Remowi tłumaczenie, przepraszam Was za kłopot, ale facet od mieszkania ma czas dopiero w poniedziałek o 17.00, a mieszkam 250km od Poznania

Obiecuję, że to się już nie powtórzy, to jest wyjątkowa sytuacja, ale sami rozumiecie, że gdzieś muszę mieszkać w czasie studiów. Przepraszam jeszcze raz...
