Kraina to nie jest dobra nazwa dla Słowenii, lepsza już byłaby Słoweńszczyzna, gdyby nam się nie podobał przyrostek. Nazwać Krainą Słowenię to prawie tak, jakby mówić o na Wisłą (Wielko)Polska, albo nad Wełtawą - Czechy. Yyyy. Tak czy owak, nazwa ta nie jest najcelniejsza. Koroszcy granic dziela współczesnych za wiele by do powiedzenia nie mieli, ale już Styryjczycy z Mariboru - owszem.
Co do Bratysławy, pierwsza odnotowana jej nazwa to
Brezalauspurc albo
Preslavaspurc z Roczników Salzburskich (
tu sobie można sprawdzić u źródła; idzie o to, że Szafarzyk pomyślał, że koniecznie musi chodzić o miasto dzielnego ks. Brzetysława, a tymczasem przecie nic na to nie wskazuje). Współczesna nazwa to nie wymysł XX-wieczny, a XIX-wieczny panslawistyczny - XX-wieczny byłby jednak trafniejszy, filologia się przez ten czas nieco posunęła.