Za rok

Zaczęty przez render, Listopad 12, 2018, 18:59:15

Poprzedni wątek - Następny wątek

render

Witam,

Jako, że lubię o głupocie, jak niektórzy...
Za rok, czy poprawnym i czy można mówić za rok w kontekście rocznika, za rok dzisiaj jako w roku 2019 np. w lutym?
Czy jednak zwrot za rok nigdy, ale to przenigdy nie można utożsamić z rocznikiem, a tylko to ok. 12 miesięcy?
Pozdro :)
  •  

Úlfurinn

40 maja 2012 roku  ;)
smrt zidum
  •  

Kazimierz

#2
Ja bym raczej użył "za rok" w znaczeniu "za około 12 miesięcy", a w innym przypadku poprostu "w przyszłym roku". Ale najważniejsze, żeby rozmówca wiedział o co chodzi.
  •  

Dynozaur

A można jak najbardziej. Jeszcze jak...
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Todsmer

  •  

Icefał

Czy nie było niedawno tego samego pytania tylko o tygodniu albo miesiącu?
  •  

render

#6
Nie. To co innego. Chodzi mi o odniesienie tego określenia ,za ileś lat do daty. W historii mówi się, że coś miało miejsce np. za 5 lat i oznacza to różnicę roku, roczników. A nie odległość czasu 5* 12 miesięcy. Po prostu niektóre określenia"za ileś lat" należy  interpretować w ujęciu liczbowym różnicy roczników, A nie roku jako zawsze 12 miesięcy?
  •  

Caraig

Serio ktoś mówi, że coś miało miejsce za 5 lat?
  •  

render

#8
Nie, np. W roku 1945 coś miało miejsce ,A podobne zdażenie miało miejsce za 5 lat. Czyli w 1950, nie rozpatrujesz roku jako 12 miesięcy tylko lata liczbowo traktujesz tak by wskazać tylko rocznik. Podobnie z podawanie różnicy wieku, ktoś jest z 1988 a ktoś z 1990 więc jest rocznikowo 2 lata, nie ważne ile dokładnie. Generalnie chodzi mi o to, że jeśli mówimy o różnicy lat to nie zawsze musi to oznaczać wielokrotnie 12 miesięcy jako rok, tylko Po prostu różnica roczników.
  •  

Kazimierz

To widocznie jakiś skrót myślowy. Ktoś mówiąc to miał pewnie na myśli "pięć lat później", ale za "za pięć lat" poprostu jest krócej. Najważniejsze, że wiadomo o co chodzi. Nie ma co się przejmować takimi pierdołami. Na jaką odpowiedź ty wogóle liczysz?
  •  

render

A co to znaczy 5 lat później? 5 x 12 miesięcy, czy lata odnośnie  rocznika tylko wskazanie roku czyli bez precyzji?
  •  

render

Czyli Po prostu liczysz liczbowo 5 lat nie przejmując się tym, że rok to 12 miesięcy?
  •  

spitygniew

Wyjaśnisz nam, co to za sprawa życia i śmierci od tego zależy? xd
P.S. To prawda.
  •  

Τόλας

"Za rok" znaczy "za [ówaga, słowo kluczowe!] OKOŁO rok".
Mózg człowieka jest tak skonstruowany, że stara się odrzucać nieprzydatne mu informacje i koncentruje się na istotnych. Nie jest mu potrzebna dokładność większa, niż potrzeba do rozeznania się w sytuacji, dlatego każda informacja przeń przyswojana niesie ze sobą margines błędu, niepewności.
Dokonując pomiaru za pomocą jakiegokolwiek instrumentu, otrzymujesz wynik przybliżony, a nie dokładny. Od różnych czynników zależy błąd pomiaru i jeśli jest wg ciebie za duży, to próbujesz go zmiejszyć. Język jest takim instrumentem. Jeśli wg ciebie informacja w formie mowy zawiera za duży margines błędu, to starasz się ją doprecyzować. Mówiąc "za rok" wysyłasz informację z pewną niedokładnością. Jeśli uważasz, że niedokładność zw. z wyrażeniem "za rok" jest zbyt duża, to DOPRECYZOWUJESZ. W listopadzie myśląc o lutym możesz powiedzieć za rok, jeśli te pół roku błędu jest wg ciebie i rozmówcy akceptowalne. Jeśli nie jest, nie powiesz "za rok" tylko np. "w lutym 2019 roku". Jeśli to jest za mało konkretne, to co robisz? DOPRECYZOWUJESZ. Np. "30 lutego przyszłego roku". Jeśli dalej informacja jest za mało precyzyjna, to co robisz? (...) Mówisz "30 lutego przyszłego roku o godzinie siedemnastej osiemdziesiąt". Itd.
"Za rok" to słowo (wyrażenie) ma tylko w przybliżeniu wskazywać czas akcji, z tolerowanym błędem. Czyli w zależności od kontekstu znanego i wysyłającemu komunikat językowy, i odbiorcy, może znaczyć zarówno listopad przyszłego roku, jak i luty, o ile ponad 50% błąd jest do zaakceptowania przez obie strony. A w życiu codziennym (nie mówiąc już o nauce) tak duże błędy najczęściej akceptowane nie są, bo jakość informacji jest tak niska, że mózgowi homa sapiensa szkoda energii na jej generowanie i przetwarzanie. No ale jak się najesz i energia dla twojego mózgu jest łatwo dostępna, to większe pierdoły możesz tworzyć i niewiele cię to kosztuje.
  •  

render

To prawda, teraz sobie uswiadomiłem, że jem, a nawet chyba za dużo.
Jesli popatrzeć na to, to fakt, za dużo jem, jeśli za dużo jem, to za dużo myślę, bo za dużo jem, mam zbyt duzo energii, E = m*c^2 dobrze, że nie poruszam się z prędkością światła :):)... Dziękuję za treściwą :) wypowiedź.

...Poważnie:
Ok. Zgadzam się z tym co piszesz, natomias po rozmowie z językoznawcą, twierdzi on, że kontekt nie może modyfikować znaczenia np. słowa za rok, za rok to za ok 12 miesięcy i koniec, kropka. Osobiscie się z tym nie zgadzam i uważam podonie jak ty. Natomiast czy można, mogę użyć i bedzie to porawne, określeń typu za dwa lata, za trzy itp. w kontekście rocznika, różnicy "roków", lat. Za dwa lata jako np. 2018 +2 lata = 2020, nie ważne kiedy.

Faktycznie ja to mam za dużo energii i rozkminiam pierdoły...
  •