Co mówicie, a mówić nie powinniście, czyli zmutowany polski

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Sierpień 15, 2011, 20:00:52

Poprzedni wątek - Następny wątek

Siemoród

w wiedrze
Polski chyba zapomniał o przegłosie w tem miejscu.
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Obcy

Cytat: Siemoród w Czerwiec 22, 2016, 23:00:02
w wiedrze
Polski chyba zapomniał o przegłosie w tem miejscu.

To pryszcz w porównaniu z ruskim вёдра :D
  •  

Dynozaur

Cytat: Siemoród w Czerwiec 22, 2016, 23:00:02
w wiedrze
Polski chyba zapomniał o przegłosie w tem miejscu.

Przecież to jest w pełni regularna forma.

To "wiadrze" jest wtórne.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Siemoród

Cytat: Dynozaur w Czerwiec 23, 2016, 09:23:18
Cytat: Siemoród w Czerwiec 22, 2016, 23:00:02
w wiedrze
Polski chyba zapomniał o przegłosie w tem miejscu.

Przecież to jest w pełni regularna forma.

To "wiadrze" jest wtórne.
Właśnie o tem mówię - polski zapomniał, że tu jest przegłos je:ja i nawet w miejscowniku mamy ja. Ja z kolei z jakiegoś powodu uznałem, że skoro tam jest jać, to w miejscowniku mamy je.

Takich wyrazów jest kupa - o żenie, śmieli się*, oświecie...

*chociaż ja akurat tak mówię
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Spiritus

Jakbym był źle.

Kalkuję angielski albo śląski. Albo oba.
  •  

Obcy

Cytat: Siemoród w Czerwiec 23, 2016, 10:17:35
Właśnie o tem mówię - polski zapomniał, że tu jest przegłos je:ja i nawet w miejscowniku mamy ja. Ja z kolei z jakiegoś powodu uznałem, że skoro tam jest jać, to w miejscowniku mamy je.

I wspomnę tutaj o pewnej regularności w wyrównywaniu tematów z przegłosem. Są to wyrazy zakończone na -'ana, -'ano, -'ona, -'ono, np. kolano, wiano, bierwiono, wrzeciono, żona, brzana (skąd to b-, z Jewropy Zachodniej?). To ciekawe.

Co do "śmieli się", to tu mam wątpliwości, bo grupa -ěja- raczej da -a-, podobnie jak -oja- dało -a-.
  •  

poloniok

kroić > krać
broić > brać
...

"Ja kroję chleb" > "Ja kraję cleb"

"Mój brat broi znów" > "Mój brat brai znów"
  •  

Siemoród

Dzisiaj się złapałem na tym, że nie odmieniam słowa metro. W końcu ja nie ze stolycy to mi wolno.

I swoją drogą - czy telko ja mam mam o ruchome w słowie Chochoł (dop. Chochła)?

A wczoraj usłyszałem z ust mojej babci uchojca (niech żyje ćc>jc)
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Obcy

Cytat: Siemoród w Czerwiec 26, 2016, 13:49:38
Dzisiaj się złapałem na tym, że nie odmieniam słowa metro. W końcu ja nie ze stolycy to mi wolno.

I swoją drogą - czy telko ja mam mam o ruchome w słowie Chochoł (dop. Chochła)?

Ale tu pachnie rusycyzmami :D Ja z kolei złapałem się na innym rusycyzmie – nieodmienianiu męskich nazwisk typu Juszczenko, Poroszenko.
  •  

Obcy

Ciekawa moja konstrukcja w idiolekcie, a właściwie to rodzaj skrótu myślowego – używanie czasowników nieprzechodnich w sensie kauzatywnym.

Wybuchłem coś – eksplodowałem coś, spowodowałem wybuch;
Posiniałem jego skórę – sprawiłem, że on ma sińce na skórze;
Zgniłem jabłko – zostawiłem jabłko na świeżym powietrzu i przyczyniłem się do jego gnicia.
  •  

Siemoród

Ja pomijam że, żeby:
Myślę, pójdę tam jutro.
Mam nadzieję, będzie słonecznie.

(to chyba nie brzmi zbyt dobrze po polsku)
Oraz okazyonalnie odmieniam po rosyjsku - możem, sprzedawam
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Wedyowisz

Cytat: Siemoród w Czerwiec 30, 2016, 21:42:29
Ja pomijam że, żeby:
Myślę, pójdę tam jutro.
Mam nadzieję, będzie słonecznie.

(to chyba nie brzmi zbyt dobrze po polsku)

Jak rasowy Germanin!
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

poloniok

"Nie jem cukru" > "Nie jem cukra" lub "Nie jem cukier"
  •  

Obcy

  •  

Toszczyk

Cytat: Obcy w Czerwiec 30, 2016, 10:45:20
Ciekawa moja konstrukcja w idiolekcie, a właściwie to rodzaj skrótu myślowego – używanie czasowników nieprzechodnich w sensie kauzatywnym.

Wybuchłem coś – eksplodowałem coś, spowodowałem wybuch;
Posiniałem jego skórę – sprawiłem, że on ma sińce na skórze;
Zgniłem jabłko – zostawiłem jabłko na świeżym powietrzu i przyczyniłem się do jego gnicia.

O ileż te krótsze konstrukcje naturalniejsze i bardziej przemawiające do mnie! Wybuchłem coś - jakaż prostota przekazu. A "sprawiłem, że coś wybuchło" jest strasznie przegadane i owinięte w bawełnę. Popieram i zachęcam do takich konstrukcyj, coby uniknąć przegadania i zawiłości. Dla mnie to absolutnie nie błąd i żadni preskryptywiści nie powinni tego za błąd uznawać.
biotechnolog, chórzysta, miłośnik oper i muzyki baroku
  •