słowiańskie

Zaczęty przez varpho :Ɔ(X)И4M:, Wrzesień 05, 2011, 01:00:04

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dynozaur

No właśnie, też odnoszę wrażenie, że "sorry" w naszym języku to połączenie "przepraszam" z "odpierdol się".
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

spitygniew

Heh, a dla mnie właśnie przeciwnie: "sorry" w takiej sytuacji jest najnaturalniejsze, za to "przepraszam" brzmi jak "sorry"+"oj, wybacz, że śmiałem cię trącić, mam nadzieję, że nie zaskarżysz mnie za to do Sztrasburga".
P.S. To prawda.
  •  

Feles

CytatNo właśnie, też odnoszę wrażenie, że "sorry" w naszym języku to połączenie "przepraszam" z "odpierdol się".
Ta-ak, a "hej" to połączenie "dzień dobry" ze "spierdalaj"...
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Dynozaur

Cytat: Feles muribus w Kwiecień 17, 2013, 17:16:59
CytatNo właśnie, też odnoszę wrażenie, że "sorry" w naszym języku to połączenie "przepraszam" z "odpierdol się".
Ta-ak, a "hej" to połączenie "dzień dobry" ze "spierdalaj"...

Ani to, ani to. "Hej" to zwykłe zawołanie, mające zwrócić czyjąś uwagę. Ci, którzy używają tego jako powitania są zryci.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Vilène

Cytat: Dynozaur w Kwiecień 17, 2013, 17:52:16
Ci, którzy używają tego jako powitania są zryci.
* Vilén czuje się obrażon.
  •  

zbihniew

Cytat: Dynozaur w Kwiecień 17, 2013, 17:52:16
Cytat: Feles muribus w Kwiecień 17, 2013, 17:16:59
CytatNo właśnie, też odnoszę wrażenie, że "sorry" w naszym języku to połączenie "przepraszam" z "odpierdol się".
Ta-ak, a "hej" to połączenie "dzień dobry" ze "spierdalaj"...

Ani to, ani to. "Hej" to zwykłe zawołanie, mające zwrócić czyjąś uwagę. Ci, którzy używają tego jako powitania są zryci.


"Hej" jest dobrym otwarciem w mailach kierowanych do osób, które mógłby zestresować wołacz.
  •  

Henryk Pruthenia

Dziwne, znam wiele osób, które mówi przepraszam. Dla mnie sory to takie na odczepienié się, a sorki to do osoby, którą się lekceważy.
Jak byłem mały (8 lat) gdy usłyszałem sory to nawét nie wiedziałem co to znaczy...

patka chorwatka

#472
 A to nie takie słowackie? Pani profesor ze słowakistyki zawsze mówiła na zajęciach  A hej, a no, no hej, hej, żeby coś potwierdziła oraz zwróciła uwagę na coś. Mi się spodobało.
  •  

Wedyowisz

Pffff. A ,,dziękuję" to połączenie ,,odpierdol się" z... y... no właśnie.

CytatA to nie takie słowackie?

Wykrzykiwanie hej! kojarzy się z góralami, a Słowacy to przecież tacy trochę dalsi górale.

Z drugiej strony, nawet w angielskim czasami używa się tego jako powitania.

http://www.urbandictionary.com/define.php?term=hey
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Silmethúlë

Właśnie, u nas i w Wielkiej Brytanii używa się tego jako powitania.

Słowacy (i częściowo również Górale) używają tego jako potwierdzenia.

– To je tvôj dom?
– Hej.


Hej to słowacki odpowiednik czeskiego jo albo naszego no.
  •  

Widsið

W całej germańskiej Skandynawii hei / hej / to normalne powitanie.
  •  

patka chorwatka

Cytat: Silmethúlë w Kwiecień 19, 2013, 15:16:14
Właśnie, u nas i w Wielkiej Brytanii używa się tego jako powitania.

Słowacy (i częściowo również Górale) używają tego jako potwierdzenia.

– To je tvôj dom?
– Hej.


Hej to słowacki odpowiednik czeskiego jo albo naszego no.

Apropos jo, czy ten jo to samo jako czeskie ja?Bo czakawcy mają też ja  na potakiwanie.
  •  

spitygniew

Cytat: Widsið w Kwiecień 19, 2013, 16:23:05
W całej germańskiej Skandynawii hei / hej / to normalne powitanie.
Czyli dałeś jeszcze jeden argument Dynozaurowi, bo w końcu to "zachód"...
P.S. To prawda.
  •  

Towarzysz Mauzer

No, dajcie spokój. Podejrzewam, że wszyscy byśmy się zgodzili, że nadużywać hej wolno tylko Góralom, a od czasu do czasu każdy ma prawo być zryty.

Co do produktywniejszych wątków dyskusji:
CytatApropos jo, czy ten jo to samo jako czeskie ja?Bo czakawcy mają też ja  na potakiwanie.
Wszyscy-wszyscy czakawcy czy tylko istryjscy? Bo ja podejrzewałem jo/ja o bycie pożyczką niemiecką, ostatecznie występuje ono głównie na zachodniej rubieży Słowiańszczyzny.

W ogóle, odkąd zacząłem się uczyć jeszcze słoweńszczyzny, mam zupełny galimatias z potwierdzeniami, po niemiecku zdarzy mi się walnąć "da", po serbsko-chorwacku "ja", jao :D.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Toivo

Cytat: Silmethúlë w Kwiecień 19, 2013, 15:16:14
Słowacy (i częściowo również Górale) używają tego jako potwierdzenia.

– To je tvôj dom?
– Hej.


Hej to słowacki odpowiednik czeskiego jo albo naszego no.
Ciekawe, czy to ma coś wspólnego z górnołużyckim haj?
  •