Mam pytanie do specjalistów.
Kiedy wybieramy się ze znajomymi na starówkę, powinniśmy mówić, że spotkamy się "w rynku" czy "na rynku"?
Pozdrawiam
Mask
"W rynku" stosowane jest chyba tylko gdy mówimy o lokalach w budynkach wokół placu, więc conajwyżej w rynku można mieszkać albo prowadzić sklep. Zresztą to i tak na tyle rzadkue, że polecałbym wtedy "przy rynku".
Mów tak jak w Twoich stronach się mówi, a nie jak św. Inkwizycja każe: język polski od tego nie wymrze (a wręcz przeciwnie, będzie bogatszy i żywotniejszy). Osobiście używam tylko na rynku, chociaż w rynku też słyszę. Również mnie w rynku kojarzy się konkretnie z budynkiem znajdującym się przy rynku (a nie czymś umiejscowionym na samym placu), podczas gdy na rynku może mieć oba znaczenia.
W rynku to mogą być tory tramwajowe zakopane ;-)
Lokalizacja to dla mnie zawsze na rynku. W rynku brzmi okropnie.
Cytat: Todsmer w Styczeń 25, 2017, 23:22:47
W rynku to mogą być tory tramwajowe zakopane ;-)
Lokalizacja to dla mnie zawsze na rynku. W rynku brzmi okropnie.
Otóż to.
A co artista ma na ten temat do powiedzenia? (https://youtube.com/watch?v=ltJd1lP6PQk)
Soruchny, nie mogłem się powstrzymać...
W moich okolicach (Wrocław) obydwa są w użyciu, ja osobiście chyba nawet częściej mówię w rynku.
Cytat: Todsmer w Styczeń 25, 2017, 23:22:47
W rynku to mogą być tory tramwajowe zakopane ;-)
Dla mnie nie, rynek jest dwuwymiarowy ;)
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi,
Nie rozwialiście do końca moich wątpliwości, ale teraz widzę, że obydwie formy mogą być używane ;-)