Kyon, Epizod 2: Krok w Przyszłość!

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Czerwiec 12, 2017, 01:36:15

Poprzedni wątek - Następny wątek

Pluur

  •  

Henryk Pruthenia

Zrobiłem mapę Ras Kyonu. Postanowiłem się nie cackać, i pojechać po fenotypie: mamy więc białych, czarnych i żółtych. Prośba do co niektórych: uzupełnijcie kolorostycznie swoje obszary (głównie Spiritus i Jjj).

I zaczynam robić historię Kyonu.
Początkowy zarys dopiero, ale będzie niedługo coś niecoś.

Spiritus

Już kiedyś pisałem o rasie Enenków, ale widać dawno temu i nieprawda. No ale poprawiłem jak Bozia przykazała.

Natomiast co do Murów, to jeszcze nie wiem, waham się. Swoją drogą, czy te czarne w Mokucji i Ajdynirze i czerwone w Ajdynirze to to samo, co (pseudo)polinezyjczycy z południa* i (pseudo)biali z północy? I ogólnie, czy, za przeproszeniem, lekkie pokurwienie rasowe w Ajdynirze jest zabiegiem celowym?

*Bo jeśli tak, to najprawdopodobniej podpiąłbym wschodniowybrzeżników pod tą też rasę polinezyjską, zakładając, że też wędrowali wzdłuż wybrzeża, jeno że w drugą stronę. Druga opcja jest taka, że są biali i skolonizowali wyspę z północy i dalej na kontynencie wzdłuż wybrzeża. Albo względnie mieszanka tych dwóch ras, gdzie jedna byłaby pierwotna, a druga najezdna.
  •  

Henryk Pruthenia

Nie, nie to samo. Mapa odzwierciedla tylko kolor skóry, i to i tak w dużym uogólnieniu. Będę potem (?) opisywał dokładniej podgrupy. A co do Wysp - może po prostu biali? Zółtych nie ma w okolicy, a czarni to raczej u nas na południe.

Jest to ważne, by móc wziąć się za prehistorię.

A co do Ajdyniru - to są dość duże obszary, i można by nawet to jakoś połączyć.

PS: Powie mi ktoś, co to jest to między Morzem Słonym a Wszechoceanem? Jest pozaznaczane od dawna a nie wiem co to jest.

Spiritus

Zastanowiłem się nad tym i myślę, że Wschodniowybrzeżnicy mogą być biali i przybyć z północy, Oznacza to jednak,  że jeżeli rasy okolic Mokucji i Iszarii nie są białe, to ludy wschodniowybrzeżne i inne na terenach na północ od Mokucji i Iszarii najprawdopodobniej będą stanowić pewną mieszankę.

A co do Ajdyniru, to nie jestem do końca przekonany, Może to się jakoś wytłumaczy, ale z punktu widzenia migracji nie ma to większego sensu.

Cytat: Henryk Pruthenia w Lipiec 22, 2017, 16:06:54
A co do Wysp - może po prostu biali? Zółtych nie ma w okolicy, a czarni to raczej u nas na południe.
Jak to nie ma? Przecież właśnie o tym mówię :P.
  •  

Henryk Pruthenia

Wybacz, ja na wyspy patrzę od siebie, od strony Północy :)

Artaxes

Mam uwagę odnośnie rasy Polinezyjczyków; przynależą do rasy żółtej mając tylko pewną domieszkę rasy australoidalnej. Natomiast czarna skóra to cecha ludów papuaskich i melanezyjskich.

Pluur

Ano właśnie! Proponowałbym, żeby przy tym czarnym kolorze lepiej napisać rasa (pesudo)polinezka, bo Olsecy z ziemską rasą czarną nie mają za wiele wspólnego.
  •  

Borlach

Co do ajdyniriańskiego pokurwienia rasowego - trzeba to nieco pozmieniać bo obecna mapka nie jest specjalnie adekwatna.
-Po pierwsze - ta mozaika na środku Imperium... no cóż, nie ma jej. Te wszystkie odcienie błękitu i granatu to ludy arabsko-podobne (tahareńsko--jandyrsko-zuryjskie), a więc podpadające raczej pod rasę białą.
-Wybrzeże Morza Słonego to w większości ludy iszarsko-affarińskie i Ludy Lasów to rasa żółta. Tak samo jak 3 mniejsze państwa wasalne pomiędzy Imperium a Iszarią, które widnieją na mojej mapie języków, ale których jeszcze nie przedstawiłem (coming soon)
-Południe to rasa czarna. Myślę, że wyglądający jak Griqua Unagurowie, Ażimerowie i Esaalowie powinni być wliczani w rasę czarną właśnie, jako osobna podgrupa, podobnie jak Mhasalowie, którzy wyglądają jak błękitno-szaroocy Nubijczycy
-Kawelowie to mieszanka rasy białej i żółtej, ale bliżej im jednak chyba do białej

Co do samych Ajdyniriańczyków - mimo, że tworzą własną rasę, najbliżej byliby chyba spokrewnieni z rasą białą. Być może w znacznie mniejszym stopniu i z pseudopolinezyjczykami. Poza tym sądzę, że Szomemowie i Oranie, jako krewniacy Ajdyniriańczyków, też powinni byc zaliczeni do rasy ajniadańskiej, nawet jeśli w znacznym stopniu wymieszali się z Polinezyjczykami Wschodu. Mogli by być osobną podgrupą.
(Pluur, co Ty na to?)
+Kauradowie jako mongoło-tatarzy, też powinni być w rasie żółtej

Jak na moje mapa powinna wyglądać mniej więcej tak:
Spoiler
[Zamknij]
gdzie:
czerwony - rasa biała
czarny - rasa czarna
żółty - rasa żółta
brązowy - pseudo polinezyjczycy
różowy - rasa ajniadańska
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Artaxes

Borlasze, taki rozkład rasowy nie wprowadza porządku w tej sferze. Za duże pomieszanie. Ja bym zrobił to inaczej. Po mojemu Ajniadańczycy mogliby być grupą o pochodzeniu mieszanym - zdepigmentowana (rozjaśniona przez naturalne mutację genetyczną) forma rasy czarnej migrująca z południa na tereny zamieszkałe przez formy nie rozjaśnione. Skutek: kolor skóry zrównoważony pod wpływem ciemniejszej domieszki.

Skromniejsze liczebnie ludy Wielkiej Pustyni to powinni być podobni do Buszmenów, przez co obszar zamieszkały przez Unagurów byłby obszarem przejściowym genetycznie.

Henryk Pruthenia

No właśnie wprowadza. Odrębność rasy ajniadańskiej jest tylko powierzchowna, i będzie to rasa mieszana, choć najbliżej jej będzie do białej. Przypominam, że Ajniadyr to obszar wielkości Rosji, i jest z pierwszych obszarów objętych neolitem, więc przetrwanie dużej ilości małych ras jest całkowicie możliwe, i nie ma sensu się bawić w ujednolicanie.

Co do ludów Wielkiej Pustyni to sądzę, że już Diuna jest milszym miejscem do życia. Tu mamy tak długi dzień, że w nocy jest dobrze na minusie, a powyżej 50 to jest późnym ranem.

A sama mapka nie jest mapą genetyczną. a na oko - by dało się zrobić podstawy prehistorii.

I proszę tylko resztę osób o to, by na swoich obszarach zdecydowała się jakie kolory będą miały poszczególne ludy. I to tyle.

Henryk Pruthenia

Ostatnio zajmuję się prehistorią Kyonu i jestem zmuszony zmienić parę założeń:
Otóż ludzie muszą być na Kyonie zdecydowanie później, niż mówiliśmy do tej pory. Na razie była mowa o 120 tys. lat temu, ale teraz, po przemyśleniu, jestem za skróceniem obecności ludzi do 80, jak nie 60 tys. lat. Ale niesie to ze sobą pewne konsekwencje. Otóż, jeżeli założymy, że ludzie pojawili się tylko w jednym miejscu, mielibyśmy dużą jedność językową na świecie (podobne zaimki chociażby czy coś). Ale tak nie jest, więc zakładam, że ludzie pojawili się w paru punktach w jednym czasie. To jedno. Druga sprawa - trzeba wymyślić migracje ludzi, dlatego musimy dokończyć mapę ras. Co do reszty - to zajmę się tym jakoś później.

Wszyscy się zgadzamy?

Henryk Pruthenia

Hmmm, przemyślałem sprawę prehistorii i mam rozwiązanie dla dłuższego istnienia ludzi! Użyjemy jakiegoś wulkanu, który zmniejszył liczbę ludzi na Kyonie i spowolni rozwój ludzkości. Jestem też za tym, by trochę naszą prehistorię ubarwić! A co! Ma być realistycznie, ale nie musi być nudno!
Dodałbym dwie dodatkowe rasy ludzi (mamy już jeden tajemniczy leśny gatunek homo, to czemu nie?), oba wymarłe i oba mogące się krzyżować z ludźmi (choć raczej w wyniku tych krzyżowań powstawały osobniki bardziej osłabione), znające tak jak my sztukę i etc.:
a) Megantropy - trochę większy wzrost niż ludzie, istniał dawno-dawno temu i nieprawda, na jakimś dość odizolowanym terenie, po czym wymarł.
b) Neandertaloidy - niższe, masywniejsze, wymarłe w czasach historycznych (ale i tak w jakimś zadupiu refugiu), tereny na pewno chłodne, tak ich sobie wyobrażam.
Oba gatunki mimo wszystko byłyby zawsze prymitywniejsze od ludzi. Ale i tak by wymarły - praktycznie bez śladu.
Co wy na to?
A co do tych tajemniczych stworzeń - to proponuję parantropy (jeszcze nie ludzie, więc biernik od mianownika! :D ) - nadają się najbardziej.

Borlach

CytatUżyjemy jakiegoś wulkanu, który zmniejszył liczbę ludzi na Kyonie i spowolni rozwój ludzkości.
To co, znowu Férhan dostanie ten zaszczyt, czy mamy innego kandydata?
CytatCo wy na to?
Mnie się osobiście koncepcja podoba, mam jeno małe pytanie. Jeżeli ludzie na Kyonie pojawili się z powodu Ziemian, czyli nas, tam sobie przeterraformowaliśmy planetkę i tak dalej, to skąd wzięły się inne rasy ludzkie? Zabawy genetyką? I czy są to neandertalczycy stricte z naszej prehistorii czy jedynie rasa neadertalsko-podobna?
Mam wrażenie że to jednak wbrew pozorom dość istotna kwestia
Btw, dopiero teraz w pełni sobie uświadomiłem że Kyon dzieje się w przyszłości. Ciekawe jak tam u nas, Ziemianie trzymają się mocno? Czy może jednak postapo
Cytata) Megantropy - trochę większy wzrost niż ludzie, istniał dawno-dawno temu i nieprawda, na jakimś dość odizolowanym terenie, po czym wymarł.
Hmmm, to może Ajniadanowie i ich potomkowie, jako rasa mieszana, mieliby w sobie i krew tych Megantropów? Rasa ajniadańską dziwną mieszanką rasy białej, pseudo-polinezyjskiej i megantropów. To mogłoby chyba wyjaśnić ten wzrost.
A wysokie góry i wyżyny pomiędzy Wschodem a Środkowym Kyonem jak na moje pasowałyby całkiem nieźle na odizolowany teren   
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Henryk Pruthenia

Cytat: Borlach w Lipiec 28, 2017, 23:17:32
CytatUżyjemy jakiegoś wulkanu, który zmniejszył liczbę ludzi na Kyonie i spowolni rozwój ludzkości.
To co, znowu Férhan dostanie ten zaszczyt, czy mamy innego kandydata?
Inny, inny, bo to już bliżej superwulkanu, a jak się już dowiedzieliśmy, musi urwać że się tak wyrażę mu "dupkę", a Ty chcesz na Ferhanie "dupkę" mieć. :)
Cytat: Borlach w Lipiec 28, 2017, 23:17:32
CytatCo wy na to?
Mnie się osobiście koncepcja podoba, mam jeno małe pytanie. Jeżeli ludzie na Kyonie pojawili się z powodu Ziemian, czyli nas, tam sobie przeterraformowaliśmy planetkę i tak dalej, to skąd wzięły się inne rasy ludzkie? Zabawy genetyką? I czy są to neandertalczycy stricte z naszej prehistorii czy jedynie rasa neadertalsko-podobna?
Mam wrażenie że to jednak wbrew pozorom dość istotna kwestia
Żadna zabawy z genetyką, powiedzmy, że rasa neandertalska z dużą domieszką ludzkiej krwi, ale zachowane są główne różnice, w tym też czaszka, postura, kolory włosów. Mieliby dość mocno znikać ze względu na przybycie bardziej zaawansowanych kultur ludzkich, i przetrwać gdzieś dość długo, aż do czasów współczesnych. Niech się nasi Kyońscy genetycy mają czym bawić!

Cytat: Borlach w Lipiec 28, 2017, 23:17:32
Btw, dopiero teraz w pełni sobie uświadomiłem że Kyon dzieje się w przyszłości. Ciekawe jak tam u nas, Ziemianie trzymają się mocno? Czy może jednak postapo
Nie zastanawiałem się nigdy nad tym, bo stwierdziłem, że to nam może tylko popsuć zabawę :<

Cytat: Borlach w Lipiec 28, 2017, 23:17:32
Cytata) Megantropy - trochę większy wzrost niż ludzie, istniał dawno-dawno temu i nieprawda, na jakimś dość odizolowanym terenie, po czym wymarł.
Hmmm, to może Ajniadanowie i ich potomkowie, jako rasa mieszana, mieliby w sobie i krew tych Megantropów? Rasa ajniadańską dziwną mieszanką rasy białej, pseudo-polinezyjskiej i megantropów. To mogłoby chyba wyjaśnić ten wzrost.
A wysokie góry i wyżyny pomiędzy Wschodem a Środkowym Kyonem jak na moje pasowałyby całkiem nieźle na odizolowany teren   
Heh, też o tym myślałem. Jednak nie przeceniałbym aż tak tego wpływu - to byłoby dość dawno, może nawet 60 tys lat temu, kiedy wymarli. A i tak wiemy, ze geny ludów nierolniczych po prostu mają w zwyczaju znikać w morzu (spójrzcie na przewagę liczebną! Po Hiszpańskich murzynach nie zostało śladu!) rolniczej krwi.