Polskie Forum Językowe

Językotwórstwo (conlanging) i światy => Conlangi: a priori => Wątek zaczęty przez: putek17 w Październik 03, 2015, 12:21:52

Tytuł: Pekseili (与語)
Wiadomość wysłana przez: putek17 w Październik 03, 2015, 12:21:52
Tak więc, spróbujmy jakoś zacząć ten temat. ^^

This is the front page of the Simple English Wikipedia. Wikipedias are places where people work together to write encyclopedias in different languages. We use Simple English words and grammar here. The Simple English Wikipedia is for everyone! That includes children and adults who are learning English. There are 115,138 articles on the Simple English Wikipedia. All of the pages are free to use. They have all been published under both the Creative Commons Attribution/Share-Alike License 3.0 and the GNU Free Documentation License. You can help here! You may change these pages and make new pages. Read the help pages and other good pages to learn how to write pages here. If you need help, you may ask questions at Simple talk.

Lin ku fativ henfata sovikipetia kita hanseile moksa. Vikipetia pokiv kimuu kitlen tulkiv kisatto valkan penvaaka kita seiri pette. Huun suku kitan heso sana henhe sohanseile moksa. Vikipetia kita hanseile moksa nekeitu pilo. Muiko nema henen heki tuiheani riksan hanseile. Vikipetia kita hanseile niren heehese 115,138. Fate pilo kommiv kimuu kitan. Lin pilo hulman suamen kita Creative Commons Attribution/Share-Alike License 3.0 sana GNU Free Documentation License. Vaan suku teatan veren! Vaan kassan veren fate ku sana muu siaman veren fate kaina. Vaan hutluuri fate soheeteate tuifate tolmu koovi nemuu petlan hetu suku valkan fate. Heeteate hena muu mankosto tana muu sura mikuna moksa tisan vaaniv veren heetisi.

[ˈlɪŋ kʉ ˈfatɪʋ ɦɛ̃fata soˈⱱɪkɪpɛtɪa̯ ˈkɪta ˈhãsɛɪ̯lɛ ˈmoksa] [ˈb̪͡vɪkɪpɛtɪa̯ ˈpokɪʉ̯ kʲmʉː ˈkɪt͡ɬɛn ˈtʉlkɪʉ̯ ˈkʲsatːo ˈⱱalkam ˈpẽⱱaːka ˈkɪta ˈsɛɪ̯rɪ ˈpɛtːɛ] [hʉ̃ː sʉˈkʉ ˈkɪtã ˈhɛso sã ˈhɛ̃hɛ soˈhãsɛɪ̯lɛ ˈmoksa] [ˈb̪͡vɪkɪpetɪa̯ ˈkɪta ˈhãsɛɪ̯lɛ ˈmoksa nɛˈkɛɪ̯tʉ ′pɪlˠo] [ˈmʉɪ̯ko nɛˈma ˈhɛnɛ̃  ˈhɛkɪ tʉɪ̯ˈhɛa̯nɪ ˈrɪksã ˈhãsɛɪ̯lɛ] [ˈb̪͡vɪkɪpɛtɪa̯ ˈkɪta ˈhãsɛɪ̯lɛ ˈnɪrɛ̃ ˈhɛːhɛsɛ ˈjäkäɕ ˈlʲiɖ͡ʐbä] [ˈfatɛ ˈpɪlˠo ˈkomːɪʉ̯ kʲmʉː ˈkɪtã] [lɪm ˈpɪlˠo ˈhʉlmã ˈsʉa̯mɛ̃  *** sã ***] [b̪͡vãː sʉˈkʉ ˈtɛa̯tã ˈⱱɛrɛ̃] [b̪͡vaːŋ ˈkasːã ˈⱱɛrɛ̃ ˈfatɛ kʉ sam mʉː ˈsɪa̯mã ˈⱱɛrɛ̯ ˈfatɛ ˈkaɪ̯na] [b̪͡vãː ˈhʉt͡ɬʉːrɪ ˈfatɛ soˈhɛːtɛa̯tɛ tʉɪ̯ˈfatɛ ˈtolmʉ ˈkoːⱱɪ nɛˈmʉː ˈpet͡ɬã ˈhɛtʉ sʉˈkʉ ˈⱱalka̯ ˈfatɛ] [ˈhɛːtɛa̯tɛ hɛm mʉː ′maŋkoʂo tam mʉː ˈsʉra ˈmɪkʉna ˈmoksa ˈtɪsã ˈⱱaːnɪʋ ˈʋɛrɛ̃ ˈhɛːtɪsɪ]


Pekseili (pek. pekseile [ˈpɛksɛɪ̯lɛ]) - to język a priori z dość prymitywyną gramatyką i skromnym inwentarzem fonemicznym. Zaczął jako typowy conlang z częściami mowy typowymi dla języków europejskich, jednak z biegiem czasu i postępem moich fanaberii stawał się coraz inszy. Do tego stopnia, że gdyby przymknąć wystarczająco oko, możnaby stwierdzić, że posiada jedynie dwie części mowy. Składnia to konsekwentne SVO ze zdaniami podrzędnymi VSO, mimo że zamiana na SOV i OSV jest teoretycznie możliwa (ta druga nawet stosowana). Pekseili jest silnie head-initial (główka pierwsza :roll:), więc to, co opisuje znajduje się po tym, co jest opisywane.

(http://i.imgur.com/ZGq9knD.png)
1.   [ŋ] jest alofonem /n/ przed /k/.
2.   [ʂ] jest alofonem zbitki /st/.
3.   [ɦ] jest alofonem /h/.
4.   Zwarto-szczelinowe [t͡ɬ] jest alofonem zbitki /tl/.
5.   Welaryzowane [lˠ] jest alofonem /l/ przed /o/.
6.   Zwarto-szczelinowe [b̪͡v] jest alofonem /ⱱ/ w izolacji lewostronnej oraz realizacją zbitek /mⱱ/, /nⱱ/ i /tⱱ/ wraz ze znazalizowaną samogłoską poprzedzającą; wydłużone [b̪͡vː] jest realizacją zbitki /fv/.
7.   Aproksymant [ʋ] (lub wargowo-zębowe zwarcie krtaniowe [ʔ̪]) jest alofonem /ⱱ/ w izolacji prawostronnej; [ʋ] jest także alofonem /ⱱ/ bezpośrednio przed spółgłoskami; [ʋʋ] jest realizacją zbitki /ⱱⱱ/.

Fonemów spółgłoskowych Pekseili posiada zaledwie 11. Zbitek jest dokładnie 13: /tk/ /tl/ ([tɬ]) /ks/ /nt/ /ŋk/ /st/ ([ʂ]) /lm/ /lk/ /ʋl/ /ft/ /ht/ /rm/ i /rt/. (Fonetycznie trochę więcej, ale o tym później.) Natomiast geminat 7: /pː/ /mː/ /tː/ /nː/ /sː/ /lː/ i /kː/. A fonetycznie jeszcze dwie: [fː] i [ʋː].

(http://i.imgur.com/SOsRIly.png)
1.   Naddługie i niektóre długie samogłoski są alofonami krótkiej/długiej samogłoski + /l/ + krótka samogłoska (np. /ˈmaːlara/ wymawiane jako [ˈmaːːra]).

Dyftongów krótkich jest 6: /ɛa̯/ /ɪa̯/ /ʉa̯/ /aɪ̯/ /ɛɪ̯/ /ʉɪ̯/, natomiast długich 3: /ʉːa̯/ /aːɪ̯/ /ʉːɪ̯/.

Akcent jest w miarę stały, na pierwszej sylabie każdego słowa. Wyjątkami są różne przedrostki, które nie przyjmują wtedy akcentu (więc pozostaje on na pierwszej sylabie po przedrostku).
Tytuł: Odp: Pekseili
Wiadomość wysłana przez: putek17 w Październik 03, 2015, 16:05:45
Ortografia

Pekseili pisany jest za pomocą odmiany alfabetu łacińskiego zawierającej 17 liter. Długie lub naddługie samogłoski są zapisywane poprzez podwojenie lub potrojenie litery. Zaskoczeń nie ma. Bo ich nie chciałam.

Aa Uu Oo Ee Ii Pp Mm Tt Kk Nn Ss Ll Vv Ff Hh Rr
[kal kʉl kol kɛl kɪl pʉ mʉ to kʉ nʉ so lʉ vʉ fo hʉ rʉ]

Fonotaktyka i podstawy gramatyki

Słowa w Pekseili są zwykle krótkie, jednordzeniowe, poza wyjątkiem rzeczowników wielordzeniowych (złożeń). Każdy leksykalny rdzeń ma postać CVC(C), choć są też pojedyncze wyjątki rdzeni C. W jednym rdzeniu nie może wystąpić jednocześnie długa samogłoska (lub długi dyftong) i zbitka spółgłoskowa (w tym geminata). Każdy rdzeń ma swój odpowiednik w słowie, w którym występuje jako przedstawienie konceptu reprezentowanego przez ten rdzeń. Jest to albo rzeczownik, albo czasownik, zakończone jakąś samogłoską. (Dodatkowo, jedynymi spółgłoskami, jakie mogą kończyć słowo są /n/ i /ⱱ/.) I tak przykładowo rdzeń *pais występuje w słowie paisa «stać», a *pak występuje w słowie paki «oko». Są też takie rdzenie, które występują w kilku różnych słowach, czasami, wydawałoby się, różnych znaczeniowo: *het w hetu «sposób, metoda» i w heti «nagły, raptowny», które były kiedyś w jakiś sposób ze sobą powiązane.

Słowa składające się z jednego rdzenia są nazywane jednordzeniowymi, natomiast te składające się z kilku rdzeni - złożonymi (lub po prostu złożeniami). I o ile te jednordzeniowe mogą być czasownikami lub rzeczownikami, złożenia mogą być tyko rzeczownikami.

System złożeń w Pekseili jest dość rozbudowany pod względem tego, z której strony rdzenie modyfikujące są przyłączane do rdzenia głównego i jakie procesy alofoniczne zachodzą w miejscu stykania się rdzeni, ale o tym za chwileczkę. Najpierw omówmy sobie wszystkie części mowy w Pekseili. Tak, jak wspominałam wcześniej, Pekseili wyposażony jest generalnie w dwie części mowy, tj. czasowniki i rzeczowniki, które dzielą się na podgrupy i kategorie w zależności od schematów inflekcji, relacji z innymi elementami w zdaniu oraz miejscu w szyku wyrazowym:


Jak widać, nie ma tutaj ani przymiotników, ani przysłówków, nie ma także przyimków ani spójników. Rzeczowniki pełnią funkcję niemodyfikującą, gdy stoją w pozycji niemodyfikującej, natomiast funkcję modyfikującą (= przymiotnikową), gdy stoją w pozycji modyfikującej. Przysłówków nie ma ze względu na mechanikę budowy zdań w Pekseili: opisywane są nie czasowniki lecz rzeczowniki, i to wyłącznie. Nasze przyimki i spójniki to mniej więcej czasowniki przedrostkowe. Znaczenie każdej części mowy będę sukcesywnie tutaj wprowadzała. Na razie wróćmy do złożeń, bo bez tego... no, tak niezręcznie zabrać się do czegoś konkretniejszego. No i jest to temat dosyć pogmatwany, więc lepiej go mieć za sobą. :P

Złożenia i grupy spółgłosek

Złożenie to rzeczownik zawierający kilka rdzeni leksykalnych konsolidujących kilka znaczeń w jedno (podstawa do tworzenia słownictwa bardziej abstrakcyjnego od drzewo czy mamut). W każdym złożeniu jest jeden rdzeń główny i jeden lub więcej rdzeni modyfikujących. Od tego, z której strony rdzenie modyfikujące są przyłączane, decyduje jaka spółgłoska leży na prawo od samogłoski w rdzeniu (w *lik jest to ‹k›, w *kost jest to ‹s›). A dokładniej, w której grupie znajduje się ta spółgłoska.

A grupy są dwie: spółgłoski typu N i spółgłoski typu S. Samogłoski typu N to: /m, f, ⱱ, t, n, l/, natomiast samogłoski typu S to: /p, s, r, k, h/. Podział ten wynika ze stosowanego niegdyś podziału na rzeczowniki modyfikujące lewostronnie i rzeczowniki modyfikujące prawostronnie. Złożenia zaczęły się pojawiać w skutek slepiania tych rzeczowników do rzeczownika głównego, modyfikowanego. Dzisiaj, rzeczowniki modyfikujące leżą zawsze po stronie prawej, natomiast mechanika budowy złożeń pozostała niezmieniona.

Jak się natomiast ma sytuacja z rdzeniami modyfikującymi i co się z nimi dzieje, gdy są przyłączane do rdzenia głównego? Rdzenie typu N (a więc te ze spółgłoską typu N) przechodzą przez procesy alofonii dostosowując się do rdzenia głównego leżącego z prawej strony (np. *vat -> vat-/van-/vam-/vap-, *pann -> pan-, pam-), natomiast w rdzeniach typu S ucinana jest ostatnia spółgłoska, lub zbitka (np. *hes -> -he, *kost -> -ko). Ale to nie koniec, bo są jeszcze dwa problemy. Jaką samogłoską ma się kończyć rdzeń, skoro jedynymi zezwolonymi przez fonotaktykę spógłoskami finalnymi są /n/ i /ⱱ/? No i czy zaznaczać alofonię w piśmie, czy może nie? Pozwólcie, że najpierw odpowiem na ten drugi. ^^

Drugi problem został rozwiązany poprzez ustalenie dwóch ortografii dla języka Pekseili: ortografii formalnej i ortografii powszechnej. Ortografia formalna miała zapisywać słowa słownikowo, zgodnie z ich oryginalnym zapisem, natomiast powszechna zapisywać tak, jak są wymawiane. Złożenia zapisane w ortografii formalnej są nieco dłuższe, natomiast zapisane w ortografii powszechnej są co prawda krótsze, ale jest większe prawdopodobieństwo wystąpienia słów pisanych tak samo (z powodu alofonii, np. *vat -> vat-/van-/vam-/vap-).

Pierwszy problem został rozwiązany w miarę prosto. Wszystkie złożenia muszą być kończone samogłoską. Jeśli złożenie kończy się rdzeniem typu S, dostaje miano złożenia typu S: ostatni rdzeń kończy się już samogłoską, bo ucieliśmy ostatnią spółgłoskę. Jesłi natomiast złożenie kończy się rdzeniem typu N, dostaje miano złożenia typu N: pierwsza samogłoska ostatniego rdzenia zostaje powielona jako samogłoska finalna (tzw. harmonia samogłosek). Samogłoska zostaje również powielona w każdym poprzednim rdzeniu typu N, lub rdzeniu głównym.

Najlepiej zobrazuję to na przykładach:

*pak «oko» rdzeń głowny + *tur «zapobiec, zatrzymać» rdzeń typu S = pakatu /ˈpakatʉ/ «ślepota»
*pann «błyszczący» rdzeń typu N + *fiann «minerał, ruda» rdzeń główny = panfianni /ˈpãfɪa̯nːɪ/ «kryształ» (w ort. formalnej: panafianni)
*pulk «pływać» rdzeń typu N + *kutl «ciągnać, pojazd» rdzeń głowny = pulkutlu /ˈpʉlkʉt͡ɬʉ/ «statek» (w ort. formalnej tak samo, bo ‹lk› to fonemiczna zbitka)
*son «zgadzać się» rdzeń typu N + *maan «nie zgadzać się» rdzeń typu N + *lekk «podnosić» rdzeń główny = sommaalekke /ˈsomːaːlɛkːɛ/ lub sommalekke /ˈsomːalɛkːɛ/ «poziom, wysokość» (w ort. formalnej: sonomalekke lub sonomaalekke; rozbieżność wynika z tego, że łatwiej i szybciej wymówić [a] niż [aː] - kwestia umowy)
*maal «niebieski» rdzeń typu N + *matt «ubrania» rdzeń główny + *taik «noga» rdzeń typu S = maalmattata /ˈmaːlmatːata/ «jeansy»

Są też wyjątki reguły, np. nazwa języka Pekseili (pekseile /ˈpɛksɛɪ̯lɛ/) według reguły powinna brzmieć Seilpe. Tak się jednak nie dzieje, bo mimo że *pek jest rdzeniem typu S, wylądował ze strony lewej. Ale takich niespodzianek nie ma wiele.

(Cały czas sobie powtarzam, żebym o niczym nie zapomniała, tłumacząc to wszystko. ^^)

Co do gramatyki rzeczy więcej

O składni trochę było: że SVO, że takie tam. Części mowy - dwie, wszystko się zgadza. Inną właściwością języka Pekseili jest to, że rzeczowniki nie mają zupełnie rodzaju, nawet zaimki w mowie "uprzejmej" nie rozróżniają rodzaju (z trzecioosobowymi włącznie). Rozróżnia się natomiast trzy kategorie ożywioności: ożywione-ludzkie, ożywione-zwierzęce i nieożywione, a ich fakt istnienia wymaga w niektórych sytuacjach użycia różnych słówek posiłkowych.

Natomiast fakt nierozróżniania rodzajów wymusił na Pekseili wytworzenie mechanizmu, który zrekompensowałby ten brak. Jest to w pewnym sensie mechanizm podobny do obviative pronouns, ale tutaj bardziej rozbudowany i elastyczny. Chodzi mianowicie o sytuację następującą: Klepnęła go po plecach. Nakrył się nogami. O ile w języku polskim nie ma problemu ze zidentyfikowaniem osobnika, który nakrył się nogami, tak w Pekseili możemy nie dostać zupełnie informacji o płci i sprawa może sie trochę skomplikować. No, to taki trochę wstęp-opowiastka, bo nawet nic nie zaczęłam jeszcze tłumaczyć. :roll: Zacznijmy może od samych zaimków, bo jak to tak.

Zaimki

(http://i.imgur.com/7NI65w0.png)
1.   Użwane gdy "ma" nie przyjmuje żadnych przedrostków (czyli gdy podmiot odnosi się do dopełnienia bliższego zdania poprzedniego).

Tabelka skomplikowana, jak to tabelki putka. Ale już tłumacze, o co chodzi.

Nie ma w Pekseili czegoś takiego jak przypadki gramatyczne, mamy natomiast dwie postawowe formy rzeczownika (w tym również zaimka): deklaratywna i emfazywna.

Forma deklaratywna to podstawowa forma, słownikowa, domyślna. Taki mianownik troszeczkę.
Forma emfazywna to forma, która historycznie stała w opozycji do formy deklaratywnej i używana była w celu zaprzeczenia czemuś, poprawienia lub podkreślenia czegoś (emfaza). We współczesnym Pekseili takie zastosowanie wyszło z użycia, natomiast forma emfazywna dostała nowe zastosowania: w wyrażeniach kopulatywnych, zaznaczaniu podmiotu we frazach VSO i zaznaczaniu argumentu/podmiotu czasownika statycznego kontekstywnego.

Liczby są też dwie: nieoznaczona (ilość niewiadoma: jeden, dwa, może tysiąc) i pojedyncza (konkretnie i jawnie: jeden). Liczba mnoga jest widoczna jedynie w przypadku niektórych zaimków.

Co do rodzajów, zaimki są jedynymi słowkami, które mają jakieś ślady rozróżniania płci. Vaan i kito używane są w kontekstach formalnych, w codziennych sytuacjach, gdy nie znamy się z kimś dobrze lub gdy chcemy do kogoś zachować respekt, albo dystans.

A co do tej inkluzywności, to w Pekseili odnosi się to do czegoś innego, niż zostało zapisane w Wikipedii. Inkluzywne "my" uwzględnia: mnie, ciebie i może inne osoby, natomiast ekskluzywne "my" uwzglednia tylko mnie i ciebie.

Ostatnią sprawą są te dziwne zaimki podmiotowe i dopełnieniowe, czyli to, o czym wspomniałam na przykładzie jej i jego. Zaimki podmiotowe to po prostu zwykłe zaimki, ot takie. Odnoszą się albo do czegoś, czego jeszcze niesprecyzowaliśmy, albo do podmiotu poprzedniego zdania. Natomiast zaimki dopełnieniowe odnoszą się do jakiegoś dopełnienia zdania poprzedniego. Te w tabelce odnoszą się do dopełnienia bliższego; od nich można utworzyć takie, które odnoszą się do dalszych dopełnień (do, z powodu, nad, w itp.).


Ufff, ale się rozpisałam. Wybaczcie. :D Mam nadzieję, że ktoś to przeczyta. ^^
Tytuł: Odp: Pekseili
Wiadomość wysłana przez: Obcy w Październik 03, 2015, 16:15:04
Rozwinięty system zaimków... Nawet żaden mój język nie ma takiego (nie mówiąc już o chatyńskim, który ma de facto tylko trzy zaimki).
Tytuł: Odp: Pekseili
Wiadomość wysłana przez: Hapana Mtu w Październik 03, 2015, 16:56:03
Na czym polega różnica między formami liczby nieoznaczonej i pojedynczej dla zaimków pierwszych dwóch osób? Dobrze obstawiam, że nan to 'ja i być może ktoś jeszcze', a nanna to 'ja sam(a)'.
Tytuł: Odp: Pekseili
Wiadomość wysłana przez: putek17 w Październik 03, 2015, 17:13:35
Cytat: Hapana Mtu w Październik 03, 2015, 16:56:03
Na czym polega różnica między formami liczby nieoznaczonej i pojedynczej dla zaimków pierwszych dwóch osób? Dobrze obstawiam, że nan to 'ja i być może ktoś jeszcze', a nanna to 'ja sam(a)'.
Zaimki są tutaj troszeczkę wyjątkiem, bo o ile rzeczownik w liczbie nieoznaczonej rzeczywiście może oznaczać więcej niż jedną sztukę czegoś, to zaimek już niekoniecznie. Nan znaczy ja (nikt inny tylko osoba mówiąca), natomiast nanna znaczy ja sam (np. sam coś zrobiłem), albo w celu podkreślenia, że oprócz mnie nie ma nikogo więcej. Nanna może też znaczyć idiomatycznie: jestem samotny.

Również zaimki w liczbie mnogiej (huun, kun, muiko), o zgrozo, mogą przybrać formę pojedynczą (bo nie są jakkolwiek powiązane z ich pojedynczymi odpowiednikami) i znaczyć my sami, oni sami (= i nikt poza nimi).

Bardzo w temacie xd: https://www.youtube.com/watch?v=pObq2hXjbOo :D
Tytuł: Odp: Pekseili
Wiadomość wysłana przez: putek17 w Październik 03, 2015, 21:35:20
Było skomplikowanie, było zagmatwanie, to teraz czas w końcu na coś prostszego i przyjemniejszego. ^^ A mianowicie - rzeczowniki.

Rzeczowniki

Jeśli forma emfatyczna wydaje się niejasna, to jest to zupełnie naturalne. Nie ma jakiegoś jednego konkretnego, dającego się zdefiniować, użycia. Używana jest tam, gdzie forma deklaratywna musi być użyta w jakimś innym znaczeniu, kontekście. Tzn.:
(Znaczenie emfazy może być również modyfikowane przez czasowniki emfatyczne.)

Formowanie emfazy to już bułka z masłem: wyrzucamy ostatnią spółgłoskę (jeśli jakaś jest) i dodajemy -iv.

Liczba nieoznaczona i pojedyncza

Liczba nieoznaczona ma jedno zastosowanie: brak zastosowania. Nie mówi nic o ilości, w jakiej występuje rzeczownik. Nie mówi nic konkretnego, po prostu: coś, w jakiejś ilości, niezbyt ważne jakiej. Jest domyślną, słownikową formą rzeczownika. Może się kończyć na którąkolwiek z krótkich samogłosek: a, u, o, e lub i.

Liczba pojedyncza ma kilka zastosowań:
Rzucam tabelkę z przepisem na pojedynczą i przykładami:
(http://i.imgur.com/P4A30y4.png)

Dwa schematy infleksji

Dwie formy, dwie liczby - to daje zaledwie cztery możliwe odmiany fleksyjne na rzeczownik. Z tym że są dwa schematy infleksji w zależności czy rzeczownik jest 1) jednordzeniowy lub wielordzeniowy kończący się swoim rdzeniem głównym czy 2) wielordzeniowy niekończący się swoim rdzeniem głównym (a więc kończący się modyfikującym/skróconym rdzeniem typu S). Czemu potrzeba dwóch infleksji? Już pokazuję.

1) Pierwsza grupa to: jednordzeniowe rzeczowniki i rzeczowniki wielordzeniowe kończące się swoim rdzeniem głównym.

Formowanie liczby pojedynczej dla pierwszej grupy tak, jak na obrazu wyżej. Emfaza obu liczb to odjęcie ostatniej samogłoski i wstawienie w to miejsce -iv.


paki (oko)L. nieozn.L. poj.
Deklaratywpakipakena
Emfazapakivpakeniv


tuurakka (film, wideo)L. nieozn.L. poj.
Deklaratywtuurakkatuurakkana
Emfazatuurakkivtuurakkaniv


2) Druga grupa to: wielordzeniowe rzeczowniki niekończące się swoim rdzeniem głównym.

Sprawa wygląda tak: jeśli rzeczownik nie kończy się swoim głównym rdzeniem, to musi się kończyć rdzeniem modyfikującym typu S, który ma ociętą samogłoskę/zbitkę. O ile ostatnia samogłoska rzeczowników w grupie 1. nie ma żadnego znaczenia leksykalnego (nie ma wpływu na znaczenie: tuurakk przenosi znaczenie, natomiast -a jest wynikiem harmonii samogłosek), tak ostatnia samogłoska w uciętym rdzeniu typu S jest kluczowa w przenoszeniu znaczenia. Np. teimele «kalendarz» składa się z rdzeni *teim «liczyć» i *leks «dzień». Ostatni rdzeń jest modyfikującym rdzeniem typu S, a ostatnia samogłoska (t.j. ‹e›) jest kluczowa dla znaczenia.

W tym wypadku, do złożenia dopisywane jest -ka (bez ucinania samogłoski) i infleksja dalej działa już jak w grupie 1 (l. nieozn. deklaratywu oczywiście niezmieniona).


teimele (kalendarz)L. nieozn.L. poj.
Deklaratywteimeleteimelekana
Emfazateimelekivteimelekaniv


Jeśli ktoś jest ciekawy, ile ten dziwaczny język ma aktualnie rdzeni na składzie, to mój słownik podaje, że 690. A wszystkich słówek korzystających z tych rdzeni jest 1057. Nie jest tego dużo, ale na pewno więcej niż kiedyś. :P

I jeszcze jedno: wydłużenie /r/ w wymowie mile widziane. Nie po to nie pozwoliłam, żeby /r/ pojawiało się jako geminata, żeby nie móc sobie go teraz wydłużać wedle uznania. ^^
Tytuł: Odp: Pekseili
Wiadomość wysłana przez: putek17 w Październik 04, 2015, 12:09:36
Zapożyczenia

Pekseili jest językiem a priori, i to się nie zmieni. Jednak pewną grupę słownictwa postanowiłam oddać za pomocą słów zapożyczonych. Nie jest ich dużo, głównie chodzi o: nazwy języków i państw z naszego świata, imiona zapożyczone oraz słówka, których nie da się nie zapożyczyć (np. kukka «wyguglować»).

A jak wygląda proces zapożyczania? Trochę zagmatwanie. Bo powiedzmy, że zapożyczamy z angielskiego, który posiada te 20-ileś fonemów spółgłoskowych, a Pekseili posiada ich raptem jedenaście, a na dodatek rygorystyczną fonotaktykę. To mogłoby się nie udać...

Z racji, że Pekseili jest językiem zorientowanym na rdzeniach, to słówka zapożyczone również usilnie wpasowywane są w ten schemat i powstają takie rdzenie jak:
Dajmy na to Deutsch zapożyczone zostało jako tooti /ˈtoːtɪ/, a więc słówko z poprawnym rdzeniem CVC: *toot. Samo tooti może oznaczać Niemca lub język niemiecki. Powstały też od tego złożenia konkretyzujące (w nawiasach ortografia formalna):

W nawiasach będę podawała zapis w ortografii formalnej, jeśli jest różny od tego w powszechnej. Będę też od teraz podawała skróty przy rdzeniach: mN (modyfikujący rdzeń typu N), mS (modyfikujący rdzeń typu S), g (rdzeń główny)


toonseile (tootoseile) /ˈtõːsɛɪ̯lɛ/ «język niemiecki»= mN*toot (Niemcy) + g*seil (język, dialekt)
toonno (tootono) /ˈtoːnːo/ «Niemcy (kraj)»= g*toot (Niemcy) + mS*noss (kraj, państwo, królestwo)
tuutooto (tulutooto) /ˈtʉːtoːto/ «Niemiec, Niemka»= mN*tulk (człowiek) + g*toot (Niemcy)
tootorutu /ˈtoːtorʉtʉ/ «niemiecka kuchnia»= mN*toot (Niemcy) + g*rut (jedzenie, kuchnia)

Jak widać, nie ma zbyt dużej konsekwencji co do tego, który rdzeń jest główny, a który modyfikujący. Np. w tuutooto rdzeniem głównym są Niemcy, mimo że przecież nazywamy człowieka. Ale tak się po prostu przyjęło. I takich przypadków jest więcej.

Proces tworzenia nowych rdzeni ze słów zapożyczonych posuwa się jeszcze dalej. Chociaż nie zostało to oficjalnie zatwierdzone, to mimo że Linux zapisywany jest jako linuksu, dorobił się już własnego rdzenia: *lin. I występuje w takich słowach jak:


linu /ˈlɪnʉ/ «Linux»
linsosu (linisosu) /ˈl̃ɪsosʉ/ «Linux (ujednoznaczenie: system operacyjny)»= g*lin (Linux) + mS*sos (zarządzać, kontrolować) + mS*suir (rozstawienie, ustawienie); jako analogia do hensosu «system operacyjny» (*het ‹sposób, metoda› + *sos + *suir)
keilini /ˈkɛɪ̯lɪnɪ/ «osoba posiadająca Linuksa; osoba, która uważa, że Linuks jest najlepszym systemem operacyjnym»= mN*keit (osoba) + g*lin (Linux)

BTW: Nie uważam, że Linuks jest najlepszym systemem operacyjnym. ::-)

A także imiona i nazwy własne

Tak, można zapożyczyć imiona do Pekseili. I tak, miałoby to sens. Ale Pekseili ma swój sposób na imiona. A sposób jest taki, że większość imion tworzona jest jako złożenia. I robi się to na sposoby już bardziej dowolne niż zwykłe rzeczowniki. Na przykład, od *falk (mężny, odważny) i *taaih (las) powstał Fataaiha, Fataai, Faataai i Faata. A od *nuvl (piękna) i *laik (kwiat) powstała Nuvlaika, Nulaika, Nulai i Nula.

I mógłby w takim wypadku nastapić mały problem z odmianą, bo jak widać, imiona nie muszą kończyć się wcale końcówkami rzeczowników. Więc co zrobiono? Już pokazuję i objaśniam. ^^

Jak wspominałam w jednym z moich poprzednich postów, zanim Pekseili zaczął formować złożenia, występował podział na rzeczowniki, które modyfikowały lewostronnie (typu N) i te, które modyfikowały prawostronnie (typu S). Imiona były takim wyjątkiem, że modyfikowały zawsze lewostronnie, niezależnie z jakich rdzeni były zbudowane. Imiona w deklaratywie l. nieozn. pozostawały niezmienione, natomiast do pozostałych form używano następującej konstrukcji: "<imię> veina". veina to bardziej uprzejma wersja veinu «osoba, indywidualność», więc chodziło po prostu o osobę, która nosiła to imię. Veina było rzeczownikiem głownym, natomiast imię modyfikowało go lewostronnie.

Dzisiaj taka konstrukcja jest dosyć śmieszna i brzmi bardzo staro. Veina powiem została skrócona do końcówki -na i tak powstała infleksja imion. Przykład dla Nula i Fataai:


NulaL. nieozn.L. poj.
DeklaratywNulaNulanna
EmfazaNulanivNulanniv



FataaiL. nieozn.L. poj.
DeklaratywFataaiFataainna
EmfazaFataainivFataainniv


Co do nazw własnych, to odmienia się je tak samo jak rzeczowniki wielordzeniowe niezakończone swoim głównym rdzeniem, a więc poprzez dodanie -ka na koniec. Dajmy coś trudnego, na przykład Lonton (Londyn). Nie ma tu jednak żadnych wyjątków, mimo że Lonton nie kończy się samogłoską, dodajemy końcówkę do tego, co jest.


LontonL. nieozn.L. poj.
DeklaratywLontonLontonkana
EmfazaLontonkivLontonkaniv

Tytuł: Odp: Pekseili
Wiadomość wysłana przez: Piołunnik w Październik 04, 2015, 17:12:55
O, gdyby jakiś młody Szwed znalazł słownik języka fińskiego i próbował na jego podstawie uczyć się conlangingu, to rezultat wyglądałby właśnie tak.

Cytat[ˈb̪͡vɪkɪpɛtɪa̯ ˈkɪta ˈhãsɛɪ̯lɛ ˈnɪrɛ̃ ˈhɛːhɛsɛ ˈjäkäɕ ˈlʲiɖ͡ʐbä]
I see what you did here.
Tytuł: Odp: Pekseili
Wiadomość wysłana przez: putek17 w Październik 05, 2015, 12:49:47
Hmmm, tak się zastanawiałam... Z racji tego, że ostatnio motywacja do nauki japońskiego jest trochę średnia.  :-X

Lin ku fativ henfata sovikipetia kita hanseile moksa.
彼此乃頁乙以表そビキペチァ用又英語乃易。



乃頁乙以表そビキペチァ用又英語乃易。
らぃんふぁちぅへんふぁたそびきぺぢぁきたはんせぃらぇもけヶさ。
Linkufativhenfatasovikipetiakitahanseilemoksa.

Vikipetia pokiv kimuu kitlen tulkiv kisatto valkan penvaaka kita seiri pette.
ビキペチァ乃所乙き事働丁人乙き団工丁知本用又語乃諸。


Huun suku kitan heso sana henhe sohanseile moksa.
輩す此用丁辞互又以辞そ英語乃易。

Vikipetia kita hanseile moksa nekeitu pilo.
ビキペチァ用又英語乃易ね者乃全。

Muiko nema henen heki tuiheani riksan hanseile.
等ね受然丁子つぃ係習丁英語。

Vikipetia kita hanseile niren heehese 115,138.
ビキペチァ用又英語含丁集辞115,138。

Fate pilo kommiv kimuu kitan.
頁乃全放乙き事用丁。

Lin pilo hulman suamen kita Creative Commons Attribution/Share-Alike License 3.0 sana GNU Free Documentation License.
彼乃全告丁受丁用又Creative Commons Attribution/Share-Alike License 3.0互又GNU Free Documentation License。

Vaan suku teatan veren! Vaan kassan veren fate ku sana muu siaman veren fate kaina.
貴す此助丁力丁!貴変丁力丁頁此互又事作丁力丁頁乃新。

Vaan hutluuri fate soheeteate tuifate tolmu koovi nemuu petlan hetu suku valkan fate.
貴読中乞頁そ集助つぃ頁乃他乃良ね事知丁以す此工丁頁。

Heeteate hena muu mankosto tana muu sura mikuna moksa tisan vaaniv veren heetisi.
集助然又事乃少余化又事在又話仕易問丁貴乙力丁集問。


Nie jestem pewna co do zapisu sylabicznego. Myślałam nad czymś takim:


-a, -u, -o, -e, -i
pVぱぷぽぺぴ
mVまむもめみ
fVAlbo ふぁふぅふぉふぇふぃ, albo coś zgrabniejszego.  ::-)
vVばぶぼべび
tVたつとてち
nVなぬのねに
sVさすそせし
lVらぁらぅらぉらぇらぃ. Albo coś zgrabniejszego.
rVらるろれり
kVかくこけき
hVはふほへひ
końcowe ‹n› oraz ‹n› przed spółgłoską
(w niektórych przypadkach także ‹m› i ‹t›)
końcowe ‹v› oraz ‹v› przed spółgłoską
krótki dyftong zakończony na -a (ea, ia, ua)ぁ po pierwszym znaku w sylabie (np. せぁ, しぁ, すぁ)
krótki dyftong zakończony na -i (ai, ei, ui)ぃ po pierwszym znaku w sylabie (np. さぃ, せぃ, すぃ)
długi dyftong zakończony na -a (uua)ーぁ po pierwszym znaku w sylabie (np. すーぁ)
długi dyftong zakończony na -i (aai, uui)ーぃ po pierwszym znaku w sylabie (np. さーぃ, すーぃ)
wydłużenie spółgłoskiっ przed spółgłoską
wydłużenie samogłoskiー po samogłosce

Co do zbitek (nie-geminat), to jej pierwsza mora przyjełaby samogłoskę -e, a przedzielić je mogłoby ヶ (np. sta -> せヶた, hta -> へヶた).
Tytuł: Odp: Pekseili
Wiadomość wysłana przez: putek17 w Październik 06, 2015, 12:34:33
I jeszcze jedna porcja nooblangowego szaleństwa: czaaasowniki. ^^ Temat dosyć obszerny jak na jeden post. No ale, postaram się.

Czasowniki

O ile szkielet każdego zdania w Pekseili opiera się na rzeczowniku i to rzeczownik jest punktem zaczepienia dla większości konstrukcji, to czasownik odpowiada za umieszczenie go w czasie, scharakteryzowanie natury tego czasu oraz przekazanie zdaniu odpowiednich emocji. O zdaniu i szyku opowiem później, teraz chciałabym przedstawić po kolei każdy element składni. :)

Czasowniki są wyrazami tylko jednordzeniowymi zakończonymi w swojej słownikowej formie na -a. Odmieniają się przez czasy, tryby i aspekty. Chociaż może się wydać, że form jest sporo, to wierzcie mi: połowa z nich używana jest co najwyżej sporadycznie.

Wyróżnia się 7 czasów:
W tekstach encyklopedycznych, nienacechowanych emocjonalnie, spotkamy się najczęściej z czasem nieoznaczonym, bezokolicznikowo-teraźniejszym i czasami przeszłymi-przyszłymi dalszymi. Natomiast w kontekstach języka mówionego na co dzień: czas nieoznaczony, bezokolicznikowo-teraźniejszy, teraźniejszy i czasy przeszłe-przyszłe bliższe. Cechą wspólną jest to, że czas nieoznaczy i bezokolicznikowo-teraźniejszy stanowią większość wszelkich użyć czasowników.

Oraz 6 trybów:
Pozwolę sobie teraz skopiować część listy z jednych z moich wcześniejszych postów (i ją trochę poprawić, bo się machnęłam ^^) i wytłumaczyć po kolei każdy rodzaj czasownika.
Czasowniki aktywne vs czasowniki statyczne

Jeden z podstawowych i najważniejszych podziałów jest podział na czasowniki aktywne i czasowniki statyczne. Każdy czasownik znajduje się w którejś z tych kategorii. Od tej kategorii zależy schemat infleksji czasownika, a także to, w jaki sposób przyjmuje dopełnienia bliższe.

Czasowniki aktywne

Czasowniki aktywne wyrażają czynności, czyli wydarzenia, które mogą być powtarzane lub mogą zostać podzielone na czasowo krótsze elementy składowe (czyli wiadomo). Wydzielają 3 aspekty dla czasu przeszłego/przyszłego dalszego: inicjatywny (rozpoczęcie czynności), progresywny (bycie w trakcie czynności) oraz kompletywny (zakończenie czynności). Mogą być przechodnie lub nieprzechodznie, jednak w tym pierwszym przypadku dopełnenie bliższe nie przyjmuje żadnego przedrostka. Czasowniki aktywne są pragmatycznie uznawane za ściślej związane ze swoim dopełnieniem bliższym, dlatego w przypadkach konieczności potraktowania kogoś z większą niebezpośredniością (np. dla okazania szacunku lub uznania) dodaje się przedrostek dopełnienia bliższego tak, jakby czasownik aktywny był statycznym.

(Obok końcówek podałam na przyszłość także końcówki w systemie pisma ściągniętym od Japońców.)
(http://i.imgur.com/Bq9a4bB.png)

Czasowniki statyczne

Czasowniki statyczne wyrażają stany, czyli wydarzenia, które... nie mogą tego, co czasowniki aktywne.  ::-) Ich infleksja nie rozróżnia czasu przeszłego bliższego od przeszłęgo dalszego i przyszłego bliższego od przyszłego dalszego. Brak też rozróżnienia aspektów. Także mogą być przechodnie lub nieprzechodznie. Dopełnienia bliższe przyjmują z reguły przedrostek (mianowicie sesa 為又, skrótowo se せ).

(http://i.imgur.com/BLRmzem.png)

Czasowniki przedrostkowe

Jest to właściwie wydzielony podzbiór czasowników występujących najczęściej w czasie bezokolicznikowo-teraźniejszym, niektóre z nich są skracane do proklityk. Mogą być tłumaczone na nasze jako przyimki i spójniki. Nieskracane do proklityk nie różnią się praktycznie niczym od zwyłych czasowników.

Przykłady paru często używanych przedrostków:
Czasowniki kontekstywne

Czasowniki kontekstywne (zwane również osobowo-posiłkowowymi) to specjalne czasowniki, których zadaniem jest: opisać czynność lub stan przeprowadzany przez podmiot zdania w kontekście jakieś osoby lub grupy osób (tworząc tym samym kontekst osobowy). Nie zawsze argumentem kontekstu jest osoba (i gramatycznie wcale nie musi być), jednak wywodzą się właśnie z użyć w kontekstach ludzi i tak zostały nazwane. Wszystkie czasowniki kontekstywne są czasowniki statycznymi. Zawsze występują po czasowniku, który modyfikują (choć mogą występować również same).

Parę przykładów:
I kilka dosyć wyjątkowych:
Czasowniki emfatyczne i postpozycyjne

Ostatnie dwie grupy, a raczej grupki, to czasowniki emfatyczne i postpozycyjne. Czasowników jest w nich dosłownie kilka, ale używane są dość często.
I jeszcze dwie kategorie rzeczowników:
Kaka-rzeczowniki i kesa-rzeczowniki

Najprościej mówiąc, są to rzeczowniki, które łącząc się z jednym z posiłkowych czasowników kaka lub kesa, tworzą wyrażenie czasownikowe o znaczeniu podyktowanym przez ten rzeczownik. Kaka «robić coś, brać w czymś udział» jest czasownikiem aktywnym, więc w połączeniu z rzeczownikiem tworzy wyrażenie czasownikowe aktywne. Natomiast kesa «robić, pokazywać, mieć, smakować jak» (możliwych tłumaczeń jest dużo) jest czasownikiem statycznym, więc w połączeniu z rzeczownikiem tworzy wyrażenie czasownikowe statyczne.

Przykładziki:
Z racji tego, że kaka i kesa są często używanymi czasownikami, ich wymowa zostaje skrócona do odpowiednio [kːa] oraz [ksa].

Czasowniki nieregularne

A czy są jakieś czasowniki z nieregularną infleksją? Jest jeden: ha «być».

Formy nieregularne zaznaczone czerwienią.

(http://i.imgur.com/Q7xa2qL.png)

Jest też czasownik kaka «robić», który co prawda odmienia się regularnie, ale w wymowie /kak/ zbija się do [kː].

(http://i.imgur.com/kR2oMP4.png)
Tytuł: Odp: Pekseili
Wiadomość wysłana przez: putek17 w Październik 07, 2015, 17:11:30
Nie wiem, ile tutaj osób posługuje się kanjiszczyzną, ale i tak wytłumaczę, co mi tam. ;) Oto co siedziało mi po głowie:

System pisma oparty na ideaografach japońskich (lub chińskich, jak kto woli) + kana do zapisu sylabicznego (gdyby nie liczyć kilkunastu zbitek, Pekseili jest językiem podobnie sylabicznym, z podobnie prostą fonotaktyką). Na kanę zdecyduję się raczej na pewno, bo z pewnością nie każde słowo będzie się mogło pochwalić własnym kanji.

A jak to działa?

Każdy rdzeń może mieć przypisany swój znaczek (kanji), który będzie reprezentował jego znaczenie. Może się zdarzyć sytuacja kilku rdzeni posiadających to samo kanji lub jeden rdzeń posiadających ich kilka (wybierane w zależności od konkretnego znaczenia lub widzimisię użytkownika). I tak na przykład: *pek (dawać) zapisywane jest za pomocą 与, *pok (miejsce) za pomocą 所, a *fat (strona) za pomocą albo 表 (w znaczeniu strona, powierzchnia), albo 頁 (w znaczeniu strona: w książce, internetowa).

Brak tutaj też spacji, które mogłyby oddzielać słowa. O ile japoński oddziela kanji gramatycznymi wstawkami w postaci hiragany i nie ma większego problemu z rozszyfrowaniem, gdzie które słowo się zaczyna, a gdzie kończy, tak Pekseili (trochę jak chiński) nie używa hiragany do gramatycznego opisu - używa do tego kanji. I te "gramatyczne" kanji są zarezerwowane tylko dla konkretnych końcówek i generalnie nie pojawiają się w rdzeniach (nie wiem jak to zostało rozwiązane w chińskim). I tak, powiedzmy, takie zdanko:

Jak skończysz oglądać nieciekawą telewizję, umyj zęby.
[b̪͡vãː tɛˈpʉtam mʉː ˈrokã ˈhulmara ˈmãːhalpʉ ˈhotːarɪ ˈnʉɪ̯na]
Vaan teputan muu rokan hulmara maanhalpu hottari nuina.
貴て絶丁事眺丁告画乃非格寄洗了乞歯。

Tak, jak mówiłam, niektóre kanji pełnią funkcję wyłącznie gramatyczną i są pomocą przy wizualnym oddzielaniu kanji znaczeniowych. Na czerwono zaznaczyłam te nieleksykalne:

貴て絶丁事眺丁告画乃非格寄洗了乞歯。

て to sylabicznie zapisane te czyli skrócona forma teta 元又 (てた) «z, od, gdy». 丁 to końcówka czasu nieoznaczonego; łączy się z poprzednim kanji i daje putan 絶丁 «skończyć». Dalej znów mamy czas nieoznaczony: rokan 眺丁 «oglądać». Następnie mamy złożenie hulmara 告画 «telewizja», po którym stoi 乃. 乃 nie jest wymawiane, służy jedynie oddzieleniu rzeczownika głównego od rzeczownika modyfikującego. A modyfikuje go maanhalpu 非格寄 «nieinteresujący». A czemu wiemy, że powinno było się składać z trzech kanji? Bo dwa znaczki dalej widzimy 了 wraz z 乞, czyli znaczniki trybu rozkazującego (乞) w aspekcie dokonanym (了), łączące się z czasownikiem. Czasowniki są zawsze jednoznakowe dlatego wiemy, że ten czasownik w pełnej, odmienionej formie nie może być niczym innym jak: 洗了乞 «umyj».

I w ten sposób mamy:


て絶丁眺丁告画乃非格寄洗了乞歯。
Vaanteputanmuurokanhulmaramaanhalpuhottarinuina.
Tygdy skończyszczynnośćoglądasztelewizjęnieciekawąumyjzęby.

Bardzo poprawna gramatycznie wersja teputan to temuu putan (czasownik przedrostkowy + rzeczownik posiłkowy + czasownik), ale w mowie potocznej muu 事 często się wyrzuca (szczególnie po czasownikach przedrostkowych).

Oprócz 乃 jest jeszcze 仍. Róznica jest jedynie taka, że modyfikator poprzedzony 乃 odnosi się do rzeczownika znajdującego się tuż przed nim, a poprzedzony 仍 odnosi się do rzeczownika stojącego dalej. Szczególnie przydatne przy dłuższych i bardziej złożonych zdaniach, gdzie bez interpunkcji byłoby ciężko.

Jeśli chodzi o etymologię 乃 oraz 仍, to kiedyś były wymawiane, a nie tylko pisane. Były właściwie pełnoprawnymi kopulatywnymi czasownikami przedrostkowymi: keita 乃又/仍又, kaita 乃又/仍又, kuita 乃又/仍又 (w zależności od ożywieniości rzeczownika modyfikowanego: być (jako człowiek), być (jako zwierzę), być (jako przedmiot)). Były zapisywane za pomocą tych samych kanji, a róznica pojawiała się tylko w mowie. Z czasem zostały skrócone do proklityk: kei- 乃/仍, kai- 乃/仍, kui- 乃/仍, by ostatecznie nie być wymawiane w ogóle. Ich historia jest ciekawa, bo to od nich wywodzi się kopulatywna funkcja emfazy (może opowiem kiedyś ^^).

To może jeszcze jedno zdanko.

Tamta wiewiórka, która zeskoczyła przed chwilą z drzewa, jest naprawdę szybka.
Leissi kusu kela suna heika hualua tetuuni puhiv kimuuiku.
[ˈlɛɪ̯sːɪ ˈkʉsʉ kɛːsʉ̃ˈhɛɪ̯ka ˈhʉa̯lʉa̯ tɛˈtʉːnɪ ˈpʉhɪʉ̯ kɪˈmʉːɪ̯kʉ]
らぇぃっし其於又前又間落了て木仍速乙き実。


らぇぃっし於又前又落了て木仍速乙き実。
Leissikusukelasunaheikahualuatetuunipuhivkimuuiku.
Wiewiórkatamtaw czasieprzedchwilazeskoczyłaz drzewaszybka jestnaprawdę.

Jak pewnie widać, brak w Pekseili spójników, które mogłyby oddzielić coś, co my nazwalibyśmy zdaniem podrzędnym, od zdania głównego. W Pekseili nie ma takiej potrzeby. Nie ma zdań podrzędnych. Powyższe można równie dobrze przetłumaczyć jako: Ta wiewiórka przed chwilą zeskoczyła z drzewa, jest szybka.

Leissi «wiewiórka» zostało zapisane sylabicznie, w hiraganie, bo kanji opisujące gatunki zwierząt czy roślin są zbyt pracochłonne do zapisania, i są najzwyczajniej w świecie niepraktyczne. Potem mamy 其, czyli kusu «tamta». Kanji 此 ku «to» oraz 其 kusu «tamto» są używane często i akurat w większości przypadków nie ma potrzeby oddzielania ich za pomocą 乃 czy 仍. W naszym przypadków nawet byłoby to błedem, bo następne słowo jest czasownikiem. A raczej serią następujących po sobie dwóch czasowników przedrostkowych: kela 於又 «w czasie» oraz suna 前又 «przed». Idąc trochę dalej, widzimy 仍, które nakazuje, by nie traktować następującego po nim modyfikatora (puhiv 速乙) jako odnoszącego się do słowa tuż przed nim (do tuuni 木), lecz do którejś frazy jeszcze dalej (w tym wypadku do leissi «wiewiórka»). Warto jeszcze spojrzeć na słowo puhiv 速乙, czyli emfatyczna forma puhu. Kanji 乙 oznacza, że rzeczownik znajdujący się przed nim jest emfatyczny. Dalej już mamy tylko kimuuiku き実 «naprawdę», czyli skrócona forma od kita muuiku 用又実 «używa prawdy» (nie: używając, bo Pekseili nie posiada czegoś takiego jak przysłowek; kita muuiku opisuje tutaj rzeczownik puhu, a więc dosłownie: szybkość, która używa prawdy).

Uff, dobra, zmachałam się. :D Teraz poczekam na kolejny przypływ ambicji i motywacji. ::-)
Tytuł: Odp: Pekseili (与語)
Wiadomość wysłana przez: putek17 w Październik 09, 2015, 12:11:10
Czas przyszedł w końcu na składnię, o której już i tak trochę wspomniałam w poprzednich postach. :D Ale jeszcze raz, zbiorę to w całość.

Składnia
W przeciwieństwie do języków, które rzeczownik (podmiot) i czasownik (orzeczenie) traktują na równi stanowiącej nierozerwalną całość zdaniową, Pekseili ma trochę inną politykę co do tego, czym jest zdanie pełne, a czym niepełne. Najprostsze pełne zdanie może wyglądać tak:

[ˈlɛɪ̯sːɪ]
Leissi.
らぇぃっし。
Wiewiórka jest/była/będzie. (lub: Tu jest/była/będzie wiewiórka.)

Nie potrzebuje czasownika, bo te są jedynie opcjonalnymi modyfikatorami rzeczowników. Nie określa jednak konkretnie czasu, bo czas zaznaczony może zostać tylko z pomocą czasownika. Więc dajmy jakiś:

[ˈlɛɪ̯sːɪ ˈhakã]
Leissi hakan.
らぇぃっし居凡。
Tu jest wiewiórka. (Wiewiórka jest.)

Mamy leissi, które jest głównym rzeczownikiem zdania, oraz hakan - czasownik opisujący go.

[ˈlɛɪ̯sːɪ ˈrʉtakam ˈpʉːɪ̯lˠo]
Leissi rutakan puuilo.
らぇぃっし食凡ぷーぃふぉ。
Wiewiórka je orzeszka.

Leissi jest rzeczownikiem głównym. Rutakan puuilo tworzy frazę czasownikową, gdzie rutakan «je» jest czasownikiem, a puuilo «orzech» jego dopełnieniem bliższym.

[ˈlɛɪ̯sːɪ ˈhʉa̯lʉa̯ tɛˈtʉːnɪ]
Leissi hualua tetuuni.
らぇぃっし落了て木。
Wiewiórka zeskoczyła z drzewa.

To zdanie to tak naprawdę skrócona wersja:

[ˈlɛɪ̯sːɪ ˈhʉa̯lʉa̯ ˈtɛta ˈtʉːnɪ]
Leissi hualua teta tuuni.
らぇぃっし落了元又木。
Wiewiórka zeskoczyła z drzewa.

Dopełnienia dalsze w Pekseili tworzone są za pomocą czasowników przedrostkowych. Teta 元又 jako czasownik znaczy przychodzić skądś, ale tutaj na nasze przetłumaczymy to jako przyimek z. Dosłownie to zdanie tłumaczyć można jako: Wiewiórka zeskoczyła, przyszła z drzewa. Hualua oraz teta tuuni opisują ten sam rzeczownik (tworzą frazę czasownikową), więc mamy Leissi jako rzeczownik główny oraz hualua teta tuuni jako frazę czasownikową opisującą go.

To teraz może coś trudniejszego:

Jeśli wiewiórka, która zeskoczyła z drzewa, znajdzie orzeszek, z pewnością go zje.

Aby to zdanie jakoś zensownie zapisać i zrozumieć w Pekseili, rozłóżmy je sobie tak: Wiewiórka zeskoczyła, przyszła z drzewa, zakłada czynność [znajdzie orzeszek], zje go, użyje pewności. Mamy tutaj dwie sytuacje modyfikowania rzeczowników przez czasowniki: wiewiórka oraz warunkowa czynność znalezienia orzeszka. Gotowe zdanie, bez żadnych skróconych form, wygląda tak:

[ˈlɛɪ̯sːɪ ˈhʉa̯lʉa̯ ˈtɛta ˈtʉːnɪ ˈhɛna ˈmʉlˠo ˈsaⱱaraksa ˈpʉːɪ̯lˠo ˈrʉta lɪ̃ ˈsʉa̯ma ˈkɪta ˈkɛhtɛ]
Leissi hualua teta tuuni hena mulo savaraksa puuilo ruta lin suama kita kehte.
wiewiórka zeskoczyć-PSTP.IND przychodzić_z-INF drzewo zawierać-INF czynność znaleźć-FUTD.CPL.IND orzech jeść-INF PERS.3.INAN OBV.INF użyć-INF pewność
らぇぃっし落了元又木然又事探了了及ぷーぃらぉ食又彼受又用又確。
Jeśli wiewiórka, która zeskoczyła z drzewa, znajdzie orzeszek, z pewnością go zje.

Oraz ze wszystkim potrzebnymi skróceniami:

[ˈlɛɪ̯sːɪ ˈhʉa̯lʉa̯ tɛˈtʉːnɪ hɛm mʉː ˈsaⱱaraksa ˈpʉːɪ̯lˠo ˈrʉta ˈlɪmːa ˈkːʲɛhtɛ]
Leissi hualua tetuuni hen muu savaraksa puuilo ruta limma kikehte.
らぇぃっし落了て木へん事探了了及ぷーぃらぉ食又彼受又き確。

Uwag: jest kilka czasowników przedrostkowych, które w zależności od tego, czy są skrócone czy nie, mają nieco inne znaczenia. Np. pełne kita 用又 znaczy «używać czegoś», natomiast skrócone ki き «robić coś jak, w sposób czegoś». Różnica ta może być dużo bardziej kłopotliwa, gdy mamy do czynienia z ludźmi, dlatego do mówienia o ludziach używa się konstrukcji z moto 有. Tłumaczeń tego słowa może być wiele: m.in. sytuacja, sposób, punkt widzenia. Używa się jej m.in. do odniesienia się do sposobu, w jaki ktoś coś robi, a także do utworzenia zdań typu: Zastanawiam się, czy przyjdziesz.

Dajmy jakiś przykład:

[naŋ kːã lɪŋ ˈkʲmoto ⱱãː]
Nan kakan lin kimoto vaan.
PERS.1 robić-UM PERS.3.INAN używać-PREF+sytuacja PERS.2.N
私処丁彼き有乃貴。
Robię to tak, jak ty.

Co dosłownie mogłoby znaczyć: Robię to, używając twojego punktu widzenia. O ile zdenominalizowanie – użycie rzeczownika zamiast czasownika do opisania – mulo nie ma zbytnio sensu, tak moto z uśmiechem na ustach zgodzi się na to. Oczywiście można też rozwinąć to do nominalizacji (tutaj z zaznaczeniem podmiotu, więc mamy szyk VSO).

[naŋ kːã lɪŋ ˈkʲmoto kːã ⱱaːnɪʋ ˈlɪmːa]
Nan kakan lin kimoto kakan vaaniv limma.
PERS.1 robić-UM PERS.3.INAN używać-PREF+sposób robić-UM PERS.2.N.EMP PERS.3.INAN+OBV.INF
私処丁彼き有処丁貴乙彼受又。
Robię to tak, jak ty to robisz.

Vaaniv 貴乙 «ty» jest w emfazie więc jest podmiotem frazy czasownikowej modyfikującej moto. W poprzednim zdaniu nie było to potrzebne, bo vaan modyfikowało moto jako rzeczownik (więc coś na kształt: punkt widzenia charakteryzujący się tobą).

Innym czasownikiem przedrostkowym ze skróceniem, które ma inne użycie niż forma pierwotna to sesa 為又. W swojej pełnej formie używa się go do oznaczania odbiorcy (np. przedmiotu) oraz do konstrukcji typu jestem za czymś, popieram to. Natomiast skrócona forma, se せ, zaznacza dopełnienie bliższe czasownika statycznego.

Suama i ma (a także limma i inne pokrewne)

Suama 受又 /ˈsʉa̯ma/ jest czasownikiem niezwykle przydatnym, bo o ile można go wykorzystać do zamieniania strony aktywnej na stronę bierną, to jest również markerem rzeczowników dopełnieniowych (obwiatywnych). Jego skróconą formą w obu przypadkach jest ma (zapis w kanji taki sam; zapisywane również w hiraganie).

Najprostszy przykład pierwszego użycia to:

[nã ˈhʉa̯mʉa̯ ˈhɪftʉ]
Nan huamua hiftu.
PERS.1.DEC rzucić-PSTP.IND piłka
私投了円。
Rzuciłam piłkę.

[ˈhɪftʉ ˈhʉa̯mʉa̯ mɛn naʋ]
Hiftu huamua men nav.
piłka rzucić-PSTP.IND PAS.UM PERS.1.EMP
円投了めん私乙。
Piłka została rzucona przeze mnie.

Drugim użyciem to rzeczowniki obwiatywne. Chodzi tutaj generalnie o zaznaczenie, że jakiś rzeczownik (najczęściej zaimek trzecioosobowy) odnosi się do jakiegoś dopełnienia w poprzednim zdaniu lub w poprzedniej frazie czasownikowej w tym samym zdaniu. Niech przykładem będzie:

[nã ˈrʉtʉa̯ ˈtanːɛ] [ˈlɪmːa ˈlʉkɪʋ]
Nan rutua tanne. Limma (= lin ma) lukiv.
PERS.1 zjeść-PSTP jabłko. PERS.3.INAN+OBV.INF smaczne-EMP.
私食了檎。彼まらぅきぅ。
Zjadłam jabłko. (To, co zjadłam) Było smaczne.

Dodatkowo, warto zauważyć, że ma jest tutaj w czasie bezokolicznikowo-teraźniejszym, więc odnosi się do teraźniejszości względnej w kontekście zjedzenia jabłka. Suama może również przyjmować przedrostki, by odnosić się do jakiegoś dopełnienia dalszego:

[ˈmoso ˈrokakaŋ koˈhʉmɪ] [lɪŋ koˈma ksɛ̃ ˈrara]
Moso rokakan kohumi. Lin koma kesen rara.
pies patrzeć-PRES.IND iść_do-PREF+słońce. PERS.3.INAN iść_do-PREF+OBV.INF być-UM jasne.
犬眺凡こ陽。彼こま萌丁らら。
Pies patrzy na słońce. (To, na co patrzy) Jest jasne.

Nominalizacja czasowników

Gdyby dodać do wymienionych wcześniej sposobów nominalizacji czasowników jeszcze jeden (t.j. przyrostek -una 仕), mamy już w sumie cztery. Każda jednak rózni się trochę od siebie, bo są używane w różnych kontekstach lub mają różny wydźwięk lub różne gramatyczne właściwości.
Tytuł: Odp: Pekseili (与語)
Wiadomość wysłana przez: CookieMonster93 w Październik 10, 2015, 00:09:39
Wow, imponująca robota. Jedyne, co do mnie nie przemawia to [a̯] jako glajd. Jakoś bardziej w tym miejscu pasowałoby mi [ɐ̯]. Czy taki glajd – tj. [a̯] – jest możliwy?
Tytuł: Odp: Pekseili (与語)
Wiadomość wysłana przez: putek17 w Październik 10, 2015, 08:31:29
Cytat: CookieMonster93 w Październik 10, 2015, 00:09:39
Wow, imponująca robota. Jedyne, co do mnie nie przemawia to [a̯] jako glajd. Jakoś bardziej w tym miejscu pasowałoby mi [ɐ̯]. Czy taki glajd – tj. [a̯] – jest możliwy?
Oj, dziękuję bardzo. ^^ Sama jakoś do dziś nie jestem pewna, czy [a̯] jest tutaj odpowiednie. Fonetyka niestety nie jest moją mocną stroną i dlatego może potraktowałam ją trochę po macoszemu i nie kombinowałam – skupiłam się bardziej na gramatyce. Nawet ze spółgłoskami nie byłam zbyt pewna i wprowadzałam zmiany dosyć często.  Jak tak o tym myślę, to rzeczywiście wydaje mi się, że to niesylabiczne /a/ powinno trochę zjeżdżać w górę, ale boję się, że nie będę mogła dobrze wymówić tego [ɐ̯] w swoim własnym conlangu. ^^ Tym bardziej, że wymawiając /a/ i /ɐ/ nie potrafię jakoś załapać tej różnicy. A jak próbuje jeszcze bardziej, to mam wrażenie, że zamiast /ɐ/, mówię /ʌ/.  ::-)
Tytuł: Odp: Pekseili (与語)
Wiadomość wysłana przez: Canis w Październik 11, 2015, 02:18:08
Robi ogromne wrażenie. Do czego używasz tego języka? Nie widziałem w tym temacie żadnego komentarza, który nie byłby stricte językotwórczy. Ten język jest ładnie rozwinięty i fantastycznie opisany. Ma on jakąś literaturę?

Uda mi się namówić Cię putek na artykuł na wiki o tym języku? http://jezykotw.webd.pl/wiki
Tu na forum może kiedyś popaść w zapomnienie, ale co na wiki, to nigdy nie zginie.
Tytuł: Odp: Pekseili (与語)
Wiadomość wysłana przez: putek17 w Październik 11, 2015, 10:55:09
Cytat: Canis w Październik 11, 2015, 02:18:08
Robi ogromne wrażenie. Do czego używasz tego języka? Nie widziałem w tym temacie żadnego komentarza, który nie byłby stricte językotwórczy. Ten język jest ładnie rozwinięty i fantastycznie opisany. Ma on jakąś literaturę?
Dziękuję :P Pierwsze zapiski o Pekseili pojawiły się bodajże w lutym tego roku, lub styczniu (więc jest jeszcze bardzo młody), po długiej przerwie od językotwórstwa. Wcześniej robiłam głównie conlangi a posteriori, które były pożal się Boże. Teraz zdecydowałam, że chcę coś a priori. Jak na razie nie używam tego języka do żadnych innych celów niż samoutrzymania. Powstawał na skutek zrywów, które pojawiały się gdy wracałam skądkolwiek (ze szkoły, sklepu?), a w telefonie miałam już zapisane parę notatek na temat tego, co byłoby fajne w gramatyce Pekseili, albo jakiego słówka jeszcze potrzebuję. Czynnikiem mobilizującym była frajda, którą miałam, gdy wymyślałam coś, co wydawało mi się fantastyczne (nie :P), a potem gdy zauważałam, że wszystko zaczyna mieć sens i składać się w jedną całość.

Co do literatury, to nawet nie myślałam jeszcze o tym, za bardzo byłam pochłonięta ślęczeniem nad gramatyką xD Mam słownik, który może kiedyś udostępnie online. A co do wiki, to pomyślę, bo mam jeszcze parę pomysłów co do zmian w fonetyce, o których chyba napiszę jeszcze w tym poście. Ale zajrzę tam, zobaczę, może sklecę, jak będę miała przypływ motywacji. ;)




Jako, że /f/ i /ⱱ/ są fonemami zupełnie niepowiązanymi ze sobą (t.j. w Pekseili nie ma żadnych par spółgłosek dźwięczna-bezdźwięczna) – /f/ jest stricte frykatywem, natomiast /ⱱ/ jest uderzeniowe/półotwarte – zastanawiałam się wczoraj, że /f/ brzmi dla mnie jakoś tak nudno i piękniej brzmiałoby dla mnie, gdyby przed /a/, /ɪ/, /ɛ/ i /o/ doszło do jego palatalizacji. Np. [faːra] -> [fʲaːra], [ˈtõfoho] -> [ˈtõfʲoho]. Co o tym myślicie?

Plus, myślałam nad powróceniem do akcentu domyślnie na pierwszą sylabę, ale w przypadku wystąpienia długiej samogłoski, na sylabę z ową samogłoską. I myślałam nad tym, by takie przesunięcie akcentu miało miejsce tylko w przypadku końcówek fleksyjnych (np. czasownikowych przyrostków -uuala, -uuksa itp. zaznaczających czas gramatyczny, np. hutluuri: [hʉˈt͡ɬʉːrɪ] zamiast [ˈhʉt͡ɬʉːrɪ]), ale już w przypadku złożeń nie (np. penvaaka [ˈpɛ̃ːⱱaːka]).

Plus, co do powyższego przykładu, zastanawiam się czy nie zezwolić [b̪͡v] w innych pozycjach niż tylko w izolacji lewostronnej. (Chyba polubiłam ten dźwięk.) Np. [ˈpɛ̃b̪͡vaːka]. Nazalizacja samogłoski jakoś lepiej leży mi z następującym po niej afrykatem niż uderzeniem czy aproksymantem. No i naturalniej jakoś mi to wychodzi.  :-\

Edit: O, i przy okazji Inkscapa się nauczę. xD

(http://i.imgur.com/1CWNMzX.png)
Tytuł: Odp: Pekseili (与語)
Wiadomość wysłana przez: Canis w Październik 18, 2015, 14:07:28
http://jezykotw.webd.pl/wiki/
Język wyróżniony na stronie głównej Wiki.
Tytuł: Odp: Pekseili (与語)
Wiadomość wysłana przez: ArturJD w Październik 18, 2015, 19:57:27
Tjevango zdjęty z piedestału po ponad roku xD

Super artykuł!!! Życzę wytrwałości w pisaniu :)
Tytuł: Odp: Pekseili (与語)
Wiadomość wysłana przez: putek17 w Październik 19, 2015, 13:23:02
@Canis, @ArturJD Dziękuję, bardzo motywujące!
Tytuł: Odp: Pekseili (与語)
Wiadomość wysłana przez: putek17 w Październik 21, 2015, 08:45:13
http://jezykotw.webd.pl/wiki/Pekseili

Dobra, wklepałam wszystko, co miałam. ^^ Jeszcze tylko parę sekcji zostało nieskończonych, ale to z głowy już muszę pokombinować.
Tytuł: Odp: Pekseili (与語)
Wiadomość wysłana przez: Obcy w Październik 21, 2015, 16:43:59
Jak to robisz, że twoje artykuły są tak wysokiej jakości? No i jeszcze ta terminologia to jakiś cud! Z jakiej bibliografii korzystałaś?
Tytuł: Odp: Pekseili (与語)
Wiadomość wysłana przez: putek17 w Październik 21, 2015, 17:53:48
Cytat: Obcy w Październik 21, 2015, 16:43:59
Jak to robisz, że twoje artykuły są tak wysokiej jakości? No i jeszcze ta terminologia to jakiś cud! Z jakiej bibliografii korzystałaś?
Hmm, myślę, że to efekt nadmiernej ilości wolnego czasu i braku życia. xD A tak na poważnie, to dziękuję. ;) Korzystałam głównie z Wikipedii, szczególnie przy wymyślaniu nowych pojęć, bo możliwe, że podobne już istnieją i mogłabym je jakoś podobnie lub analogicznie nazwać.

Ale Pekseili to w moich oczach nadal nooblang, jak dobrze bym go nie opisała. Najbardziej mnie kole, jak tłumacze jakiś tekst długości kilkunastu zdań i ani razu nie widzę w nim jakiejś zbitki, albo nawet pojedynczego dźwięku. Mam wrażenie, że częstość niektórych dźwięków jest rozłożona nieproporcjonalnie i np. skupiają się wokół mniej używanych słów i mam potem takie WTF: czy ja naprawdę potrzebuję tego dźwięku? (I tak Pekseili ma już tylko 11 fonemów i wiem że to cholernie mało, więc sobie nie ułatwiam. D:)
Tytuł: Odp: Pekseili (与語)
Wiadomość wysłana przez: putek17 w Październik 24, 2015, 12:35:46
Że tak spytam, czy byłby ktoś zainteresowany lekcyjkami Pekseili? (Od razu mówię, że w lekcjach zrezygnuję z zapisu japońskiego.)
Tytuł: Odp: Pekseili (与語)
Wiadomość wysłana przez: Henryk Pruthenia w Październik 24, 2015, 13:29:54
Hm.. Tak poczytać, coś przerobić, nic na poważnie, to oczywiście przyjaznym okiem rzucę, ale nie widzę powodu rezygnować z zapisu krzaczkami.
Tytuł: Odp: Pekseili (与語)
Wiadomość wysłana przez: putek17 w Luty 13, 2016, 19:54:47
Najbrzydszy język, jaki kiedykolwiek stworzyłam.
Tytuł: Odp: Pekseili (与語)
Wiadomość wysłana przez: Obcy w Luty 13, 2016, 20:52:25
Cytat: putek17 w Luty 13, 2016, 19:54:47
Najbrzydszy język, jaki kiedykolwiek stworzyłam.

Emm, właśnie to jest dość oryginalny ten język, a pod względem składni i morfologii to bym powiedział, że jedyny w swoim rodzaju wśród istniejących konlangów. I jeszcze propsy za świetną terminologię, choć dość trudną do zrozumienia. Aczkolwiek jeśli ci przypadnie jakiś nowy projekt do głowy, to z chęcią go zobaczę.
Tytuł: Odp: Pekseili (与語)
Wiadomość wysłana przez: putek17 w Luty 13, 2016, 21:50:23
Cytat: Obcy w Luty 13, 2016, 20:52:25
Cytat: putek17 w Luty 13, 2016, 19:54:47
Najbrzydszy język, jaki kiedykolwiek stworzyłam.

Emm, właśnie to jest dość oryginalny ten język, a pod względem składni i morfologii to bym powiedział, że jedyny w swoim rodzaju wśród istniejących konlangów. I jeszcze propsy za świetną terminologię, choć dość trudną do zrozumienia. Aczkolwiek jeśli ci przypadnie jakiś nowy projekt do głowy, to z chęcią go zobaczę.
Zajrzałam z nudów na artykułów o Pekseili i pomyśłałam: o boże, weźcie tę szkaradę precz. I stwierdziłam, że mogłabym mieć nowy projekt. Nie wiem co, nie wiem jak. Może skorzystam z czegoś, co już wymyśliłam do Pekseili. A pisząc, nawet nie łudziłam się, że zrozumie to ktokolwiek (w tym przyszła ja), więc no worries ;)