Jestem ciekawy waszych propozycji, jak byście sugerowali, jak można polskie wyrazy (a w szczególności nazwiska i nazwy własne) transfonetyzować do angielskiego. Nie mówię o transkrypcjach, bo tego jest już sporo i zwykle są one mocno upośledzone, ale o takie dostosowanie do angielskiej fonologii i fonotaktyki, aby jak najwiernifgfej oddać polskie brzmienie, ale też i zachować jak najwięcej fonetycznego rozróżnienia (może to tylko moja obsesja, ale lubię, gdy nawet nieprecezyjna fonologicznie realizacja jakiejś nazwy pozwala jednak na jej jednoznaczną identyfikację). Zasady są proste - dopuszczone są tylko naturalne dla angielskiego nagłosy i kody, akcentowanie (choć to chyba nie stanowić będzie problemu) itd. Chodzi o coś, co żadnemu natywowi angielskiego sprawiać problemów nie może, nawet jeśli trudno to jasno zapisać angielską "ortografią".
Trzeba by chyba zapisywać każdą sylabę osobno, inaczej marnie to widzę.
Nie rozumiem, co masz na myśli.
Nie chodzi też o to, żeby koniecznie jakiś nagłos rozbijać na 4 sylaby, żeby go koniecznie zachować. Chodzi o jakiś rozsądny kompromis.
[...........]
To gdzie proponujesz?
W tym wątku pojawiały się transkrypcje, więc uznałem, że i coś takiego będzie najbliższe. Ale mogę przenieść, jeśli ktoś jest za i ma propozycję dokąd.
Ya tam svooy proect yush mam, ale yakos' nikt o nim navjet ne pamenta. Chuen sen dzivne z tym.
To może spróbujmy z polskimi miastami:
Kielce → Keltsay
Wrocław → Wroslow
Rzeszów → Reshow
Piotrków → Petercow
Suwałki → Suvalkey
Siedlce → Saddlesay
Kalisz → Caliss
Chełm → Culm
Pruszków → Prusscow
Ciechanów → Checkannow
Żyrardów → Girardow
Więcej mi się nie chce :P.
[...........]
Spoiler
Cytat: Vilène w Styczeń 07, 2014, 12:25:08
To może spróbujmy z polskimi miastami:
Kielce → Keltsay
Wrocław → Wroslow
Rzeszów → Reshow
Piotrków → Petercow
Suwałki → Suvalkey
Siedlce → Saddlesay
Kalisz → Caliss
Chełm → Culm
Pruszków → Prusscow
Ciechanów → Checkannow
Żyrardów → Girardow
Więcej mi się nie chce :P.
Na szybko me:
Kielce → Keltser
Wrocław → Verotswav
Rzeszów → Geshoov / Zheshoov
Piotrków → Peeoterkoov / Pewterkoov
Suwałki → Suvalkee
Siedlce → Syedeltser
Kalisz → Caleesh
Chełm → Heewm
Pruszków → Prushkoov
Ciechanów → Tsyekanoov
Żyrardów → Giraradoov / Zhirardoov
Katowice → Cutovitser
Kraków → Curcoov / Crucoov
Cieszyn → Tsyesheen
No dobra, przeniosłem.
Nie sądziłem, że ludzie będą aż tak ślepi, ale post Pluura mnie przekonał.
Jeszcze raz:
ŹLE:
Chełm → Culm
Chełm → Heewm
DOBRZE:
/hewm/ → [həʊm] (= "home", wiem)
ŹLE
Pruszków → Prusscow
Pruszków → Prushkoov
DOBRZE:
/pruʃkuv/ → [pruːʃkɒf] (Prune + Woosh + Cough)
Transfonycjaen polskeo do angskeo? A komu to potrzebne? A dlaczego?
Tym, którzy mówią, że w Gdańsku jest [ liːk wəˈlaɪzə ] Airport.
Ja bym był za wprowadzeniem IPA-y do szkół i problem był by z głowy. W sumie to u nas w podstawówce w podręczniku do angielskiego w słowniczku było wytłumaczone jak czytać dane słowo IPA-ą (szkoda że nikt NAWET PANI tego nie umiał).
[...........]
Nie było by problemu z pisaniem (tak jak w temacie).
[...........]
Matko boska, Noqa, nie mów że brakło ci wyobraźni żeby z form ortograficznych wywnioskować postulowane formy fonetyczne. To może zapiszę to samo w wersji ,,IPą przez łeb":
Kielce → [kɛltseɪ]
Wrocław → [rɒslaʊ]
Rzeszów → [rɛʃaʊ]
Piotrków → [pɪtəkaʊ]
Suwałki → [sʊvəlkiː]
Siedlce → [sædlseɪ]
Kalisz → [kəlɪs]
Chełm → [kʌlm]
Pruszków → [prʊskaʊ]
Ciechanów → [tʃɛkənaʊ]
Żyrardów → [dʒɪrɑːdaʊ]
Cytat: Ghoster w Styczeń 07, 2014, 14:52:01
Czy tylko ja przeczytałem post Noqi dokładnie? Nawet w tytule tematu wyraźnie walnął "transfonetyzacja" bez względu na ortografię.
Nie wiem co to znaczy transfonetyzacja, zinterpretowałem ten temat jako ,,jak przedstawić polskie nazwy własne w angielskim tak, żeby zachować brzmienie, a jednocześnie żeby brzmiały anglikom całkowicie naturalnie".
[...........]
Ciupaczek złapał się w sidła tego, co zawsze tak bardzo unikał: pisanie etymologiczne :D
Cytat: Henryk Pruthenia w Styczeń 07, 2014, 22:04:20
Ciupaczek złapał się w sidła tego, co zawsze tak bardzo unikał: pisanie etymologiczne :D
No.
I etymologicznie też bym zangielszczała germańskie nazwy polskich miejscowości, np. Olsztyn →
Allstone, czy Wałbrzych →
Woodbury, ale na to miejsce nie w tym temacie.
Co do niekonsekwencji – od konsekwencji to jest transkrypcja, ja raczej celowałam w to, jakby angole zangielszczyli nazwy naszych miejscowości gdyby skolonizowali tereny dzisiejszej Polski w 16. wieku i spisywali wszystko ze słuchu.
A Olsztyn nie jest pruski?
Cytat: Vilène w Styczeń 07, 2014, 22:51:50(...) Wałbrzych → Woodbury, ale na to miejsce nie w tym temacie.
Wealdenbury :)