Polskie Forum Językowe

Językoznawstwo => Języki naturalne => Wątek zaczęty przez: Saichan w Lipiec 20, 2014, 14:18:50

Tytuł: Znajomość języków a praca - co trzeba wiedzieć
Wiadomość wysłana przez: Saichan w Lipiec 20, 2014, 14:18:50
Wiadomo nie od dziś, że znajomość języków obcych jest atutem w poszukiwaniu pracy. Niektóre przydają się bardziej, niektóre mniej, inne w ogóle, zależy od branży i kraju w którym się pracuje. Jednak raczej nie ma co się łudzić, że znajomość na poziomie A1 czy A2 będzie jakimś wielkim atutem, aby na luzie się dogadać, trzeba przynajmniej B1, tak mi się wydaje. Zastanawiam się, czy ma tu znaczenie "profesjonalne" podejście? Chodzi mi o dwie rzeczy.

1.Perfekcjonizm. Wcale nie trzeba być mistrzem wymowy języka obcego, aby się bez problemu dogadać z obcokrajowcem, a jeżeli jest to bardzo popularny język typu angielski, a naszym rozmówcą jest np. Niemiec, Rosjanin itd., to jeszcze lepiej - nie jest to native speaker. Jeżeli np. słowo "exchange" wypowiemy "po swojemu", po prostu "iksczejndż", nasz rozmówca zrozumie, poza tym może się domyślić na podstawie tematu którego dotyczy rozmowa. Nie musimy wymawiać wszystkiego doskonale, pamiętając że często w angielskim "i" idzie w stronę "y", "cz" w stronę "ć" itd. W innych językach też są dźwięki sprawiające duży problem - jak ktoś ma jakieś pojęcie o rosyjskim, z pewnością kojarzy specyficzne "l-ł", z kolei we francuskim jest to słynne "r", albo takie "c-f" w hiszpańskim (wiem, że są specjalne znaki fonetyczne oznaczające te dźwięki). Czy ucząc się języka, warto przywiązywać aż tak dużą uwagę do takich detali? Czy pracodawcy na to patrzą?
2.Jak to jest z dokumentowym potwierdzeniem znajomości języka - czy wszędzie jest ono wymagane? Może to być albo certyfikat, albo dyplom studiów filologicznych, no ale można i bez tego znać świetnie język, jeżeli się chce. Czy nie wyjdzie się na idiotę, gdy na rozmowie z pracodawcą powie się "znam język X bardzo dobrze, myślę, że na poziomie B2, ale niestety nie mam na to żadnych papierów. Ale można to sprawdzić..."

Dziękuję za odpowiedzi :)
Tytuł: Odp: Znajomość języków a praca - co trzeba wiedzieć
Wiadomość wysłana przez: Towarzysz Mauzer w Lipiec 20, 2014, 15:17:12
To zależy. Z cudzych obserwacji wynika, że w wielu małych polskich firemkach wymaganie znajomości angielskiego jest czysto pro forma i tylko raz na ruski rok pojawi się jakiś klient z zagranicy.
Natomiast w korporacjach szukają często ludzi z bardzo dobrą znajomością danego języka - poprawną gramatycznie i fonetycznie. Przy tym w tym wypadku certyfikaty zwykle niewiele dają, bo weryfikację stanowi rozmowa kwalifikacyjna przeprowadzana w całości lub częściowo w języku obcym (tak jest w przypadku paru korpo w Krakowie z angielskim czy niemieckim - ciekawi mnie, jak to jest np. w przypadku mniejszych języków słowiańskich czy skandynawskich).
Tytuł: Odp: Znajomość języków a praca - co trzeba wiedzieć
Wiadomość wysłana przez: Silmethúlë w Listopad 04, 2015, 11:41:42
Ha. I już wiadomo, co to za spamkonto. :)
Tytuł: Odp: Znajomość języków a praca - co trzeba wiedzieć
Wiadomość wysłana przez: Dynozaur w Listopad 04, 2015, 12:34:15
Spam spamem,
Ale ja kurwa czwarty rok studjuję lingwę, a w tych certyfikatach się ni w chuj nie wyznaję. Nie mam zielonego pojęcia, na jakim poziomie mówię.
Tytuł: Odp: Znajomość języków a praca - co trzeba wiedzieć
Wiadomość wysłana przez: Widsið w Listopad 04, 2015, 13:34:11
Bo pewnie też nigdy ci tego nie sprawdzono testem poziomującym. Nie wiem, czy robi się to na jakichkolwiek studiach językowych w Polsce, u mnie nie robiono, były tylko założenia efektów kształcenia, w których stało, że "student posiada taki a taki poziom", po czym egzamin był z tego, co przeprowadzono, a nie z tego, co jest na dany poziom wymagane.
Tytuł: Odp: Znajomość języków a praca - co trzeba wiedzieć
Wiadomość wysłana przez: CookieMonster93 w Listopad 08, 2015, 00:09:46
Na filologii niderlandzkiej w Poznaniu wykładowcy są też członkami komisji oceniającej podchodzących do certyfikatów, więc większość studentów korzysta z okazji i zgłasza się. Dwa lata temu zdobyłem A2, teraz czekam aż mi przyślą B2 (mam nadzieję, że zdałem) :D