Drodzy Sędziowie, celem tego wątku jest rozsądzanie spraw trudnych i szukanie sprawiedliwego a mającego na względzie dobro powszechnej mowy wyroku. W odróżnieniu od Rady plugawej, nie nazywamy naszych wskazań prawdziwymi i jedynymi, by ich niestosowanie wyśmiewać, lecz w skromności proponujemy, co dla języka najmilszym byłoby, co najrozsądniejszym, a co i tak w przyszłości zapewne naszą mowę dosięgnie, choć i wyroków dalekosiężnych się nie bójmy.
Na pierwszą sprawę, Szacowni Sędziowie, wybrałem problemy biernika.
Raczcie doradzić, jaki powinien być los jego? Czy jest mu przeznaczonym połknięcie przez dopełniacz, czy też o niepodległość jego walczyć należy? Jak traktować te połączenia ni z gruchy, ni z pietruchy jak "słuchać muzyki" a "widzieć płytę"?