Polskie Forum Językowe
Twórczość w użyciu => Nauka conlangów => Wątek zaczęty przez: Mścisław Bożydar w Marzec 18, 2015, 16:14:35
-
Tylko mnie za niego nie zlinczujcie...
(jest parę błędów w kursie, ale ten tam no...)
-
O! Jakie fajne! Bardzo fajnie zrobiony dokument!
-
Podziwiam! Naprawdę fajny dokument na temat hawkmańskiego.
Ale tak: dodaj automatyczny spis treści, a nie ręczny; pobaw się z nagłówkami; i daj coś o fonetyce.
-
E, nie róbcie sý jaj, ok? :P
Zrobione jest supernóbowato, co by kolega zrozumiał. O fonetyce týż jest, jeno taoistycznie w pierwszej lekcji ^_^
-
E, nie róbcie sý jaj, ok? :P
Zrobione jest supernóbowato, co by kolega zrozumiał. O fonetyce týż jest, jeno taoistycznie w pierwszej lekcji ^_^
Mówię poważnie. Zrób automatyczny spis treści i przenieś na początek, bo to umożliwia szybkie przeskakiwanie od konkretnych lekcji, podobnie jak chcesz potem to opublikować jako PDF. Jak nie umiesz, to daj znać, zrobię za ciebie.
-
A naszym skandojermanologom jak ten conlang leży?
(aka Widsiðom i inszym)
-
Jak znajdę chwilę, to zrecenzuję ;)
-
Kurs całkiem elegancki, nawet jeśli niektóre zmiany fonetyczne są, cóż, dziwne i powodują raczej intrygujące rezultaty (frowlem lol). Sama struktura mogłaby być trochę bardziej przejrzysta, ale to kwestia osobistych odczuć raczej, ja sam nadużywam wszelkich wordowskich styli, wyjustowań i tabelek, bo mam obsesję porządku, ale rozumiem, że nie każdego dorwało to schorzenie.
Skandynawowie wszelkiej maści mimo wszystko prędzej zrozumieją standardowy hochdeutsch, bo są do niego przyzwyczajeni (przynajmniej w Szwecji sporo osób nadal się go uczy), a projekt upodabnia te języki pobieżnie, pod względem wyglądu, zostawiając to, co dla Skandynawów mniej przystępne, a czasem wręcz przesłaniając to, co dla nich było zrozumiałe (huþ - gut - szw./nor./da. god, wezuk - besuch - nor. besøk). Przydałoby się parę wyjątków od tych zmian fonetycznych, inaczej mam nieodparte wrażenie, że ktoś próbuje mi wmówić, że po niemiecku mówi się inaczej, niż się mówi :P
-
Hokmanski jest kolejną po wielkopolskim vilena przeróbkią niemieckiego. Szkoda.
-
Hokmanski jest kolejną po wielkopolskim vilena przeróbkią niemieckiego. Szkoda.
Jest to przecież napisane w założeniach projektu - to osobista próba zrobienia z niemieckiego "czegoś ładnego" w rozumieniu autora, a nie próba odpowiedzi na pytanie "jak wyglądałby niemiecki, gdyby Hanza była organizacją skandynawską i wywarła wielki wpływ na Niemcy, a nie odwrotnie". Dyskusyjne jest - i zawsze będzie - czy efekt estetyczny został osiągnięty, bo to zależy od osobistych preferencji, ale zaprzeczyć nie można, że wszystko trzyma się kupy, czyli inaczej niż w niejednym conlangu zaprezentowanym na tym forum.
-
Hokmanski jest kolejną po wielkopolskim vilena przeróbkią niemieckiego.
Akurat obecnie, wielkopolski to nie przeróbka niemieckiego a jego fikcyjny dialekt, wywodzący się ze średniogórnoniemieckiego.
-
(…)niejednym conlangu zaprezentowanym na tym forum
I see what you did there
MSPANC
-
Miałem zamiar tylko napisać tu dla komentarza na samym dole tego posta, ale każda okazja do przyjrzenia się conlangom jest dobra, więc z niej skorzystam.
Czy jest dostępna w tym języku jakaś literatura?
(...)ale zaprzeczyć nie można, że wszystko trzyma się kupy, czyli inaczej niż w niejednym conlangu zaprezentowanym na tym forum
...шајsє.