Czyżby rosyjskie ну (Ну, погоди!) od znaczenia 'teraz' (niem. nun względnie łac. nunc)? 
Nie, z niemieckim nun kognaci lit.
nūnai, ros.
нынѣ, albo stpol.
nynie/
ninie, stąd też jest polskie
niniejszy.
Mnie tymczasem zastanawia dlaczego a i o w ewidentnych pożyczkach z polskiego w litewskim są adaptowane na odwrót, tzn. a zamiast o i vice versa, np. pan - ponas, doktor - daktaras
Bo to są odpowiedniki etymologiczne (tzn. słowiańskie a, o odpowiada odpowiednio lit. o, a) i najwidoczniej jeszcze do XIX wieku taki sposób zapożyczania był żywy. To trochę na podobnej zasadzie, co pożyczki z gwar mazurzących, które często są mylnie odmazurzone, jak np. żubr.
Swoją drogą nawet w starszym słownictwie ta wymiana nie jest aż tak regularna, bo Adam to Adomas, a nie **Odomas. Wiąże się to z tym, że do XX wieku /o/ mogło być tylko długie, zresztą nawet dzisiaj rzadkie krótkie /o/ we współczesnych zapożyczeniach, jak np. Londonas, nie jest w żaden sposób oznaczane w ortografii.