Heh, a ja sobie wczoraj przeglądałem posty na starem forze, z aferą z multikontami i Hawkmanem, zanim jeszcze Kwadrat został admem (został nim dopiero po tej całej chryi).
Było równie krytycznie i Conlanger stał na zboczu. I śmieszą mię ludzie, którzy twierdzą, że wtedy na forze nie politykowano (może w jakichś zamierzchlejszych czasach nie tak często, ale "wybuchy polityki" przecież się zdarzały raz na ruski rok).
Morał? To co się dziś dzieje to nie pierwszyzna. Conlanger wszystko przetrzyma.